Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:02, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Kochani, co z wizytą u dr Garncarza, załatwiać coś?
Wredna Kaśka z grubą Margo[/i]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ania, Kamil i Maks
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 23 Wrz 2010
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:11, 05 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
oooj nie czepiaj się już mojego wpisu jak już pisałem wcale nie uważam żeby MArgolcia była gruba :]
zastanawiałem się czy może dr Garncarz przyjmuje w soboty...masz jakieś informacje?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:31, 05 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
W dni powszednie przyjmuje w godz. 9-13 i 17-21, w soboty od 10 do 14.
Zajrzyj na jego stronę: [link widoczny dla zalogowanych]
Ciągle wredna Kaśka i ciut mniej gruba Margo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania, Kamil i Maks
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 23 Wrz 2010
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:44, 06 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
jak przyjmuje w soboty, to musimy z Anią ustalić tylko, który weekend...zastanawialiśmy się nad przyszłym ale Maksior ma w niedzielę egzamin więc w sobotę będzie ćwiczył
Dzisiaj mu kładłem na łapach dwa smaczki i na komendę "nie rusz" udawał, że jest niezainteresowany
Maksior przechodzi na dietę! Od jutra zaczynamy biegać (w kwietniu maraton więc najwyższy czas) i dostaje mniej karmy. Nie ważyliśmy go ale widać po nim, że "ma za dużo"!
No i mieliśmy przygodę - wczoraj zrobiłem pierwszy raz od dobrego pół roku ciasto drożdżowe. Zostawiliśmy je w miejscu dla Maksa b. trudno dostępnym ale jak się okazało nie niemożliwym. Wyszliśmy do kina - wracam , a na podłodze ślicznie wylizana blacha! Nawet nie muszę jej myć, wygląda jak nowa :/... Ania zdążyła ciasta troszkę spróbować, a ja tylko gryzka...
pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia Zuzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: starogard gdański Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:26, 07 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Aj! Po takiej drożdżówie to można kształtów nabrać oj można
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:04, 07 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
A nie mogłeś mu tego ciasta na łapkach położyć z komendą "nie rusz"?
Przynajmniej wiedziałby czego od niego oczekujesz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ela & Jessie
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:10, 07 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Kasiu jesteś wspaniala!! Ty to masz metody
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania, Kamil i Maks
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 23 Wrz 2010
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:18, 07 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
no właśnie do tego doszliśmy, ze nie możemy mieć pretensji, bo nikt mu nie powiedział "nie rusz", a zgodnie z literą prawa co nie jest zabronione jest dozwolone ...
Maks był już na spacerze i zaraz idzie biegać...na początek lite - 6 km
pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania, Kamil i Maks
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 23 Wrz 2010
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:37, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
po przeczytaniu watku Zlotej zaczalem czytac poraz kolejny watek Maksa
Maks byl wczoraj ze mna biegac - na poczatku lecial obok mnie, nastepnie mnie wyprzedzal (chyba bylo mu za wolno), pod koniec zostawa z tylu i musialem go zachecac ale pod koniec juz rwal jak glupi - poznal ulice i ze zaraz dom
pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania, Kamil i Maks
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 23 Wrz 2010
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:29, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
wlasnie czytalem watek jak staralismy sie o Maksa...ciekawa lektura duzo pozytywnych wspomnien...
ale to:
marta.bajowa napisał: | Kamil, jak wypełniałeś ankietę to pewnie wiesz co napisane jest na wstępie na temat złych i dobrych odpowiedzi Dlatego uszy do góry, a niebawem będziecie sprzątać kłaki po domu i zmiatać błotko z paneli |
Kurcze, to sa zlote slowa!!!! Kazdy kto bierze goldena powinien przejsc test - nie wiem, rozsypac worek siersci po domu i tak zyc jeden dzien Odkad jest Maks staramy sie odkurzac codziennie. Jesli nie odkurzamy trzy dni to zbieraja sie w rogach wielkie kleby siersci...az sie boje co by bylo po dwoch tygodniach Pod tym wzledem (oczywiscie pod wieloma inny wzgledami rowniez) przerosl nasze oczekiwania
Najlepsze jednak jest to ze nam nie przeszkadza sprzatanie po nim
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:49, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ania, Kamil i Maks napisał: | pod wieloma inny wzgledami rowniez) przerosl nasze oczekiwania
Najlepsze jednak jest to ze nam nie przeszkadza sprzatanie po nim |
Jak zwykle złotka zawsze nas przerastają
...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Wto 20:45, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ania, Kamil i Maks napisał: | Odkad jest Maks staramy sie odkurzac codziennie. Jesli nie odkurzamy trzy dni to zbieraja sie w rogach wielkie kleby siersci...az sie boje co by bylo po dwoch tygodniach |
Hi, hi, hi... Kamil, a przecież Maks nie jest specjalnie mocno okłaczony... Co byś powiedział, jakby Maksio miał futro Arcziego...? Albo gdybyś miał takich dwóch Maksów?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania, Kamil i Maks
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 23 Wrz 2010
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:34, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Aśka Axelowa napisał: | Albo gdybyś miał takich dwóch Maksów? |
takich dwóch Maksów nigdy nie będzie - Maks jest jeden jedyny - nasz Maks. Jest wyjątkowy i najkochańszy...ale dwa goldeny w domu...to tylko kwestia czasu
pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola&Rudolf
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piaseczno/Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:48, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
A ja się przyznam że nie odkurzam codziennie i "koty" Rudego się u nas snują po kątach a teraz dodatkowo mam śliczny rzucik w psie łapki na podłodze w uroczym kolorze zaschniętego błotka! Dobrze prawiła Baszka mówiąc że jak jest pies w domu to się nagle okazuje że człowiek w budzie mieszka a nie pies w domu
U nas Rudy nie wiele dłużej niż u Was Maks i też życia sobie bez niego nie wyobrażam! I też tak po cichutku sobie myślę że sprzątanie po jednym czy po dwóch to już nie wielka różnica
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Śro 1:09, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ala Pasiasta tak ładnie kiedyś nazwała te "koty" w kątach- to SUCHOROŚLA (białe toczące się po bezdrożach kłębki) z hamerykańskich westernów
|
|
Powrót do góry |
|
|
|