Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BULA
Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wojcieszów (k/ Jeleniej Góry) Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:50, 22 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Klan Klonów napisał: |
Jutro zrobimy i wstawimy nowe zdjęcia.
|
strasznie długa ta wasza strefa czasowa
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Klan Klonów
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ustroń
|
Wysłany: Sob 18:06, 01 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ja bym powiedział, że straszliwie szybka :/ ledwo co Maks do nas przyjechał, a zaczynają nas już dopytywać o jakieś charakterystyki do jakiejś adopcji :/ W sumie racje, że Maksiu wyszedł już na prostą i bardzo ładnie się zachowuje, ale od razu jakaś adopcja? Tak wiemy, sami zdefiniowaliśmy nasze wymagania wobec domu dla Maksia i jakoś się w nich nie mieścimy.
A Maks dalej ma się wspaniale, szaleje z naszą bandą, uważa na mamuśkę w ciąży i za niedługo zostanie wujkiem i przyjdzie mu wytrzymać w domu z jeszcze większą ilością psów i to na dodatek jakiś takich małych, płaczących i rozrabiających. Ale jesteśmy pewni, że i ten egzamin zda bez problemów.
A żeby nie było, że krótko, to dołączamy zdjęcia:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:26, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Hej, hej!! Dominiko i Łukaszu, jak tam Maks i Anoukowe kluchy??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klan Klonów
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ustroń
|
Wysłany: Pią 13:19, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Maksiu ma się wspaniale Robaczki go ciekawią, ale nie ładuje się do kojca, ani nic takiego. Przychodzi czasem popatrzeć i powąchać przez "kratki". Niestety pogoda u nas podła, więc siedzimy w domku i mało wychodzimy na dwór, ale jak już wyjdziemy, to Maksiu szaleje z Daney'ym albo obserwuje krowy, które pasą się za płotem i próbuje się z nimi dogadać. Straszliwie go ciekawią, nie boi się ich i najchętniej poszedłby się z nimi pobawić tylko jacyś wredni ludzie (czyt. my) mu nie pozwalają iść do sąsiadów, ani ich zaprosić do siebie
No a Robaczki i mamuśka mają się wspaniale Zdjęcia maluszków możecie obejrzeć na naszej stronie [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
wiola&bila
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdynia Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:39, 14 Maj 2010 Temat postu: Re: Zdjęcia |
|
|
[quote="Klan Klonów"]
Przepiękne zdjęcia! A to powyżej najbardziej mi się podoba! Pełnia szczęścia
PS: ile wy macie psów ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klan Klonów
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ustroń
|
Wysłany: Pią 16:14, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki
Na chwilę obecną mamy 10 psów
A tak na co dzień to 4, bo w tej chwili jest u nas Maksiu no i 5 robaczków
Zresztą zapraszam na naszą stronę - tam znajdziesz zdjęcia i parę słów o naszych psach
|
|
Powrót do góry |
|
|
BULA
Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wojcieszów (k/ Jeleniej Góry) Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:38, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
hej, hej co tam u Maksia i u Was??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:54, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
U Maksia wszystko w najlepszym porządku: zdrowy, radosny i bezkonfliktowy. Czeka na swoich ludzi.
U Klonów - roboty po łokcie bo im "robaczki pełzają po chałupie"
Przepraszam, że za nich odpowiadam ale lepsze takie wieści niż żadne
PS. Maks jest pierwszym fundacyjnym psem po Agnes, o którego adopcję chciałabym wystąpić. Ale nie mogę bo mi Dominika powiedziała, że się nie nadaję dla niego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klan Klonów
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ustroń
|
Wysłany: Pon 13:04, 31 Maj 2010 Temat postu: Maks i szczeniaczki |
|
|
Witajcie!
I znowu śledzenie postów nam wysiadło :/
Maksiu ma się wspaniale - szczeniorki go bardzo interesują i co chwila przychodzi zobaczyć co robią. Bardzo ładnie się przy tym zachowuje - bardzo uważa, żeby przypadkiem nic nie zrobić maluszkom i nie stresować Anouki. Zresztą sami zobaczcie:
Ostatnio zmieniony przez Klan Klonów dnia Pon 13:05, 31 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:33, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Maksio troskliwy wujaszek pewnie czeka niecierpliwie chłopak na zabawę z maluchami
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia i Andzia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:29, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jakie smakowite kluski
A czy one tez będą do adopcji?
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosia_zlosnica
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:45, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Witam.
Mam pytanie dotyczące choroby Maxa. W jakim czasie powinien przejść operację?Pytam, bo zastanawiam się nad możliwością adopcji, a jak wiadomo taka operacja niemało kosztuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ela & Jessie
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:37, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
poniewaz bylam z Maksem u okulisty to moze ja odpowiem... Jak na razie Maks nie wymaga operacji i z tego co zostalo zaobserwowane daje sobie doskonale rade w życiu. Lekarz powiedzial, za jedno oko jest nieoperowalne natomiast drugi byc moze kiedys bedzie mozna zoperowac jesli rzeczywiscie bedzie juz "slepy". Ale moze to nigdy nie nastąpić albo druga możliwość Maks tak sie przyzwyczaji do otoczenia, że właściciel może nawet nie zauważyć, że już jest ślepy. Tak wiec jego wzrok w niczym nie umniejsza tego, że to kochany psiak bardzo wdzięczny i przywiązany do czlowieka a teraz to i w pełni resocjalizowany. Dlatego warto go poznać i samemu się przekonać, że ten pies może pokochać od pierwszego wejrzenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ela & Jessie
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:39, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
ale jesli juz bedzie niezbedna operacja a budzet bedzie wyczerpany to myślę, że my wszyscy tu obecni zrobimy wszystko aby pomóc
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:07, 10 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ja tylko dodam, że wzrok nie jest najważniejszym ze zmysłów psa (jest dopiero na trzecim miejscu, po węchu i słuchu). Dlatego pies który niedowidzi, nie przeżywa żadnego dramatu. Idelanym przykładem na potwierdzenie tych słów jest Bonus naszej forumowej Ewy od Nico.
Maks ma problemy ze wzrokiem od szczeniaka, co też pozwoliło mu na przyzwyczajenie się od początku do funkcjonowania w takich warunkach więc ewentualne pogarszanie się tego wzroku nie będzie dla niego aż tak uciążliwe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|