Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:42, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Okazja by była ... i to już niedługo, trzeba tylko namówić Piotra na przyjazd do Chańczy , bo Gosi, Mai i Gucia namawiać nie trzeba
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Śro 20:07, 20 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gosia i Piotrek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:59, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Marzenko
Bardzo dziękujemy za gratulacje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Piotrek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:03, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Maja bez problemu poddaje się zabiegom medycznym tzn. zakraplanie oczu, smarowanie łapki, zakraplanie uszu
Do windy wchodzimy coraz odważniej - dzisiaj Maja 2 razy weszła do windy i nie piszczała. W windzie nadal stoi w jednym miejscu i nie rusza się.
Byliśmy dzisiaj na spacerku i spotkaniu z seterkiem Dianą. Maja dumnie kroczyła na powitanie - seterek jej nie straszny
W pewnym momencie oba psiury dostały głupawki i od dzisiaj nie ma już powiedzenia" Koń by się uśmiał" tylko "GOLDEN BY SIĘ UŚMIAŁ"
[
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Śro 22:32, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Gosia i Piotrek napisał: | |
To jest niesamowite! Do tematu "Symetria" z tym zdjęciem poproszę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Piotrek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:13, 22 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Dzięki Asiu - do działu SYMETRIA też wkleimy
A teraz info o Majeczce:
Wczoraj wieczorem byliśmy u weterynarza, który zdjął Majeczce szwy po sterylizacji. Uszy i oczy Majci wydlądają już dużo lepiej, ale oczywiście są nadal zakraplane.
Wczoraj spotkaliśmy się na popołudniowym spacerze ze znajomymi, którzy mają goldeny i labladory. Majka witała się ze wszystkimi (psami i ludźmi) z radością, bez stresu. Była też chętna do zabawy i bardzo rozbiegana tzn dostała "korby" (biegała, zabierała innym pieskom piłkę i ganiały się w kółko). Zaznaczam, że Maja nadal jest wyprowadzana na długiej 5 metrowej lince.
Do windy wchodzi już niezwykle odważnie, bez piszczenia (zawsze za mną lub za Piotrkiem) ale po wejściu nieruchomieje. Jazda windą może nigdy nie będzie dla niej wielką przyjemnością, ale nie jest też już wielkim stresem.
Generalnie możemy powiedzieć, że Majcia bardzo się rozkręciła.
Teraz to Maja zaczepia Gucia i zachęca do zabawy
Aż trudno uwierzyć, ale TAK NAPRAWDĘ JEST
Dzisiaj po południu wyjeżdżamy z psiurami na działkę, więc jakieś zdjęcia i info zamieścimy dopiero w poniedziałek.
Serdecznie pozdrawiamy i jeszcze raz wielkie dzięki za Majkę - to niesamowita sunia - mamy wielką przyjemność i wiele satysfakcji patrząc jak rozkwita u nas w domu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:29, 22 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Lejecie miód na moje serce Z niecierpliwością będę czekać na wieści i zdjęcia z działki.
P.S. Korba Majki jest fajna, co?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Piotrek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:17, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Agatko, korba Majki to prawdziwe zjawisko!!!!!
Byliśmy z Mają i Guciem na działce, ale niestety z powodu pogody wróciliśmy już w sobotę.
Majka bez żadenego stresu jechała samochodem ( wskakuje do samochodu również bez problemu). Na działce Maja i Gucio się rozbrykały - najlepszą zabawą Majki była pogoń za Guciem i odwrotnie.
Z czystym sumieniem możemy powiedzieć,że jak narazie zniknął gdzieś ten zalękniony piesek, a pojawiła się prawdziwa "diablica" - i mamy nadzieję, że taka już pozostanie. Na działce ćwiczyliśmy przywołanie - i ładnie nam to wychodziło. Zdjęcia z działki i ze spacerów wkleimy wieczorkiem.
W sobotę i w niedzielę byliśmy również na długich spacerach w naszych okolicach ze znajomymi i ich goldenami i labkami. Na tych spacerach zaobserwowaliśmy,że Maja i Gucio bawią się najlepiej ze sobą nawzajem.
Oprócz biegania, podkradają sobie piłki i wtedy zaczyna się zabawa w "odbieranego" berka.
Jeśli chodzi o windę - Majka jeździ ją już bez większego problemu, ale tak jak pisaliśmy wcześniej pewnie uwielbiać jazdy windą nigdy nie będzie. Dzisiaj rano pierwszy raz podjadała smaczki, które dostawała w windzie - na początku była tak zestresowana, że nigdy tego nie robiła. Dzisiaj w windzie podjadała smaczki, merdała ogonkiem, ale nadal stała nieruchomo w jednym miejscu.
Żeby nie było tak różowo zdarzyło się pare stresujących momentów np. zamykanie drzwi do pokoju - Maja widziała to po raz pierwszy, przestarszyła się i uciekła do pokoju pod biurko. Nie był to jednak jakiś długotrwały stres bo po chwili, po przywołaniu normalnie do nas podeszła z już rozmerdanym ogonkiem .
Majka z pewnością wiele uczy się od Gucia i często naśladuje jego zachowania.
Gucio i Majka śpią z nami w pokoju, bywa że mocno do siebie przytuleni
Oczy i uszy Majki wyglądają znacznie lepiej - cały czas je zakraplamy.
W czwartek mamy wizytę kontrolną u weta.
Ostatnio zmieniony przez Gosia i Piotrek dnia Wto 10:12, 26 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Piotrek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:14, 27 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A teraz obiecane zdjęcia z działki:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:49, 27 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ale Majeczce dobrze przy Guciu Pełnia psiego szczęścia
Pozdrawiam Bogusia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:17, 27 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Czy Gucio nie ma już dosyć tej diablicy? Bo wygląda na to, że Majka go zamęcza Niedługo to Gucio będzie się opędzał od Majki, tak jak podczas wizyt przed adopcją ona opędzała się przed Guciem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Piotrek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:09, 29 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Maja i Gucio "zamęczają" się nawzajem
W czwartek byliśmy u weta i Maja została zaszczepiona (choroby wirusowe). Oczy i uszy są już w dużo lepszym stanie, ale nadal mamy je zakraplać.
Ostatnio zmieniony przez Gosia i Piotrek dnia Pią 15:09, 29 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasiachrobak
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Tarnów Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:17, 29 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jestem bardzo szczęśliwa widząc Majeczkę w tak dobrej formie. Należało się jej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Piotrek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:29, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Nasza "Mała Diabliczka" nadal świetnie dogaduje sie z Guciem i mamy nadzieje ze juz tak zostanie:) Psiaki są właściwie nierozłączne!!! I zawsze jedno musi zaczepiac drugie - i tu oczywiscie jak sie domyslacie Majeczka jest "przodownikiem pracy"
Guciowi bardzo to odpowiada - Majcia ma nieograniczone pokłady energii i jest zawsze skora do zabawy...
Sprawy zdrowotne tez powoli sie normują - uszki juz prawie zupełnie dobre - jeszcze profilaktycznie przez tydzien zakraplamy. Szwy na brzuszku zagoiły sie pieknie, łapki ze śladami po wenflonach tez zagojone i szybko zarastają.
Problem , choc zdecydowanie mniejszy niz na początku to zapalenie spojówek - które wg ostatniej konsulatcji moze miec podloze alergiczne (pylki traw itp). Majcia od czwartku dostaje kropelki przeciwalergiczne po spacerkach i jak na razie jest ok.... choc nie chcemy zapeszac:).
Problemem są ząbki - bardzo zniszczone jak na sunie w tym wieku. W poniedzialek ustalamy wizyte u dr Jodkowskiej - Pani doktor to cudotworczyni jesli chodzi o sprawy stomatologiczne:)
Apetyt WIELKI i to przez duze "W".... i jemy juz z miski a nie z ręki:) Majka je też chętnie gotowaną marchwekę i kurczaka:)
Do windy wchodzimy juz bez problemu i machamy ogonkiem podczas jazdy - choc stoimy nadal nieruchomo to łepek rozgląda sie juz na wszystkie strony:)
Na spacerach oczywiscie szaleństwo....
a po szalenstwie. spokojny głeboki sen - oczywiscie obok Gucia:)
Chcielibyśmy tez doniesc, ze Majka wskakuje juz na nasze łózko....
Ostatnio zmieniony przez Gosia i Piotrek dnia Nie 19:34, 31 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:53, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Tylko nie przesadźcie z tą gotowaną marchewką, bo jak Pasiowi zaczęłam podawać gotowaną marchewkę z określonych "kupkowych" powodów, to problem nie zniknął, ale za to pojawiło się dodatkowe pół kilo Pasia.
Gotowana marchewa tuczy! jak mi to potem wytłumaczył wet.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Nie 18:07, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Gosiu i Piotrze... Strasznie się cieszę, że Majka trafiła właśnie do Was. Na każdym zdjęciu, w każdym napisanym przez Was zdaniu widać, że to była najsłuszniejsza ze słusznych decyzji!
Wielkie brawa dla Was, dla Gucia no i dla bohaterki tego wątku - Majeczki!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|