Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasiachrobak
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Tarnów Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:15, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Byłam pod Poznaniem na szkoleniu z Inki Sjosten - wracam i jaka niespodzianka!!!!
Gosiu i Piotrku, dzięki za miłe słowa. Dopiero dziś zobaczyłam, że wątek Majki przeniesiony... radość wielka!
Ostatnio zmieniony przez kasiachrobak dnia Pon 10:42, 18 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kasia i Andrzej
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdynia Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:34, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Gratulujemy serdecznie i życzymy dużo wspaniałych chwil
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:47, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Gosia i Piotrek milczą więc ja napiszę, bo wiem ....
Maja bardzo dzielnie zniosła przeprowadzkę. Tak jak przewidywaliśmy, największym problemem jest winda, ale i ona da się oswoić w swoim czasie.
Gucio przyjął Maję bardzo serdecznie, Maja chyba też go polubiła, skoro pozwala Guciowi wyjmować sobie z pyska piłeczkę
Na spacerkach Maja zachowuje się po Majowemu, czyli ogon rozmerdany wita każdego napotkanego przechodnia. Maja swobodnie porusza się po całym mieszkaniu, noc przespała spokojnie, śniadanie zjadła z apetytem.
Martwiłam się, bo bałam się, że Maja gorzej to zniesie, a jest dobrze, nawet bardzo dobrze ! Cieszę się, że nie cofnęła się do punktu wyjścia i nie trzeba pewnych rzeczy wypracowywać od nowa. Gosia i Piotr będą zatem mogli kontynuować pracę nad lękami Majki, priorytetem jest teraz oswojenie windy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zamość Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:05, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Właściwy pies u właściwych właścicieli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Piotrek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:45, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Dodamy jeszcze trochę szczegółów do tego co napisala Agatka - i bijemy sie w piersi ze tak późno.
Majka z samochodu wysiadła bardzo chętnie z rozmerdanym ogonkiem. W czasie krótkiego spacerku kroczyła "dumna i blada" witając sie z przechodniami, obwąchując z psami (UWAGA - NAWET WIELKI DOBERMAN nie był straszny). Tak jak pisała Agatka najwiekszym problem okazała sie winda (a dokładniej samo wejscie do niej). W domu bez stresu wędrówka po wszystkich pokojach, kuchni i łazience - bez lęku, z zaciekawieniem.
Są też pierwsze przebłyski zabawy: Gucio zabiera Majeczce piłeczkę z pysia - i rzuca ją na podłogę. Maja udaje ze jej to nie interesuje ale tylko jak Gucio nie wlepia w Majkę wzroku - szybciutko ją zabiera i trzyma w pysiu ... no i zabawa zaczyna sie od początku. Nocka przespana spokojnie - nie w sypialani - chociaż miejsce miała Majusia przygotowane u nas - sama wybrała oddzielny pokój. No cóż - w końcu dama .
A dzis rano...apetyt wilczy - jak tak dalej pójdzie to sie psiurki upodobnią do włascicieli !!!
Po śniadanku "wędrówki ludów" po całym mieszkaniu i tak sie towarzystwo umordowało, że teraz śpi. Majcia wciśnięta pod biurko z komputerem - a Gucio w progu.
cdn...
Ostatnio zmieniony przez Gosia i Piotrek dnia Pon 13:44, 18 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Piotrek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:30, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A po tych "wędrówkach ludów"...
Majcia pod biurkiem komputerowym
Gucio w progu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Piotrek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:16, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Maja i Gucio nadal dobrze się dogadują ( oby nie zapeszyć!!!). Wczoraj kiedy byliśmy na popołudniowym spacerze w pobliżu przejeżdżała wielka, głośna śmieciarka - Majka w pierwszej chwili "postawiła" uszy, zaraz potem popatrzyła jak zareaguje Gucio i widząc jego obojętną reakcję również zareagowała obojętnie i przeszła dalej z wysoko uniesionym pysiem. Generalnie możemy powiedzieć , że Maja przygląda się jak w różnych sytuacjach reaguje Gucio i sama reaguje podobnie.
Obiadek ( wołowinkę i swoją karmę) zjadła z wielkim apetytem z ręki Gosi (Gucio również jest w tej chwili karmiony z ręki).
Wczoraj Maja przeżyła swoją pierwszą burzę w naszym domu Kiedy zauważyliśmy,że zbliża się burza włączyliśmy radio, zasłoniliśmy żaluzjami okna ( w sypialni w której była Majka w tym momencie, był włączony telewizor). Kiedy Maja usłyszała pierwszy grzmot wstała i poszła na posłanko pod biurkiem komputerowym . Leżała tam (radio cały czas było włączone) dopóki nie skończyła się burza . Majka była przestraszona, ale nie bardzo. Mamy wrażenie, że dużo większym stresem dla niej jest jazda windą, chociaż wczoraj wracając z poburzowego spacerku pierwszy raz Maja sama wsiadła do windy. Głośno przy tym piszczała i widać było,że bardzo się boi ( parę razy stawała w drzwiach windy i nie chciała wchodzić dalej), ale dziewczynka przełamała się i poradziła sobie Oby tak dalej... DZIELNA JEST TA NASZA MAJA.
W nocy Maja spała z nami i z Guciem w sypialni. Majcia ulokowała się na materacyku przy łóżku i spokojnie przespała całą noc
c.d.n.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:39, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Nawet nie wiecie jak się cieszę Maja nie mogła lepiej trafić.
Jestem pewna, że winda też za jakiś czas nie będzie żadnym problemem.
WSPANIALE SOBIE RADZICIE WSZYSCY !!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Piotrek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:44, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
To był dla nas pracowity dzień
Byliśmy u weta w lecznicy przy Powstańców Śląskich i wet stwierdził, że ze zdjęciem szwów zaczekamy do czwartku - ranka goi się dobrze, nadal mamy chodzić w sukieneczce
Maja została zopatrzona w nową obróżkę przeciw kleszczom i zakroplona płynem. Niestety przyplątało się zapalenie uszu oraz zapalenie spojówek Dostaliśmy torbę leków i od dzisiejszego wieczora Maja będzie zakraplana, nacierana, smarowana itp.
Mimo to Majeczce humor i apetyt dopisują
Robimy również postępy z wejściem do windy.
A teraz parę zdjęć:
Zadowolona Majeczka u nas w sypialni
Maja i Gucio w samochodzie
A teraz "bufet"
cdn....
Ostatnio zmieniony przez Gosia i Piotrek dnia Śro 8:57, 20 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mamaczesia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:53, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Na tym ostatnim zdjęciu dopiero widać jaka Majeczka jest drobna, mała kobietka do kochania - pamiętaj Gucio
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:54, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Gosia i Piotrek napisał: | Niestety przyplątało się zapalenie uszu ora zapalenie spojówek |
Zapalenie spojówek chyba po prostu nie minęło, pomimo, że widziałam sporą poprawę po Tobradexie. Natomiast uszy musiały się zapalić u nas, bo podczas wizyty u dr Irenki Raczko w kwietniu Maja miała czyściutkie uszyska. Widocznie ja zbyt płytko czyściłam i nie dotarłam do zapalenia :-(
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Piotrek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:23, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Agatko
Psiury bardzo szybko łapią tego typu zapalenia uszu Równie dobrze Maja mogła złapać to zapalenie już u nas. Jesteśmy pewni,że czyściłaś je bardzo starannie i dobrze. Najważniejsze, że Maja dobrze się czuje a za parę dni i uszy będą w porządku
Serdecznie pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:38, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja się bynajmniej nie usprawiedliwiam , ale myślę, że zapalenie mogło się wdać po zabiegu, kiedy odporność jest nieco zmniejszona, a antybiotyk przestał działać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Piotrek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:45, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
I pewnie tak właśnie było..
Pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marzena&Taba
Dołączył: 28 Mar 2009
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice/Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:13, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
W ciągu ostatnich kilku dni nie zaglądałam na forum...a tu taka niespodzianka chociaż spóźnieni ale my też z naszej strony wam gratulujemy
Maja na każdym ze zdjęć uśmiechnięta od ucha do ucha super
no i jak tylko byłaby okazja to Tabcia chętnie pozna Maję i Gucia
Buziaki
|
|
Powrót do góry |
|
|
|