Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:49, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jest lepiej niż przypuszczałam. Właśnie wróciliśmy ze spaceru, Maja sama zeszła po schodach, pochodziła kilka minut po trawniku, zrobiła siusiu a potem sama weszła po schodach do domu
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gosia i Piotrek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 8:20, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Zuch dziewczynka Cieszymy się, że wszystko jest w porządku
Pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:39, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Noc minęła Majce bardzo spokojnie (mi nieco mniej, bo budziałam się co chwilę i nasłuchiwałam, czy wszystko jest OK). Od rana zachowujemy się, jakby nie było żadnej operacji: poranne gadułkowanie, spacer z piłeczką w pysiu, i nafaszerowana lekarstwem niewielka porcja wołowinki na sniadanie (Maja odmówiła zjedzenia kurczaka z ryżem).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:44, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
U Majki wszystko wyśmienicie, dzień jak codzień. Wenflon już wyjęty, lekarstwo połknięte. Maja zachowuje się od rana zupełnie normalnie, jakby nic się nie stało. Nie wytrzymałam i zajrzałam pod fartuszek, żeby upewnić się, że jest szew i że doktor w ogóle ją wczoraj zoperował
Byliśmy standardowo na spacerku nad wodą. Maja do samochodu weszła sama bez problemu (u mnie jest łatwiej, bo wchodzi najpierw na podłogę za fotelami, a potem dopiero na kanapę). Maja, jak to Maja, nie pływała, ale tarzała się w trawie.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ale były i spokojne momenty:
[link widoczny dla zalogowanych]
A tak wyglądał pierwszy poranny spacer:
http://www.youtube.com/watch?v=aoqH_LfAoqg&feature=channel_page
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:10, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
a tak odpoczywamy po spacerku:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Piotrek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:44, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Miło patrzeć, że Maja dobrze się czuje i zabieg przeszła tak jakby go nie było. A apetyt jej dopisuje?
Super zdjęcia i filmik - na pierwszym zdjęciu wygląda jak w kostiumie kąpielowym a nie w fartuszku:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:46, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Apetyt dopisuje, dzisiaj dostaje mniej więcej połowę zwykłej porcji, ale zjadła już trochę wołowinki, ryżu gotowanego z kurczakiem i parówki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:38, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
U nas od rana wszystko w porządku, dwa spacery, śniadanie zjedzone z apetytem, nie daję już Majce leków przeciwbólowych, bo nie ma żadnych objawów bólowych.
Ranka po zabiegu wygląda idealnie, jest sucha, nie jest zaczerwieniona, są tam tylko dwa szwy więc niespecjalnie ma nawet co drażnić skórę.
Niedlugo idziemy na spacer nad wodę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Nie 10:48, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi napisał: | Ranka po zabiegu wygląda idealnie, jest sucha, nie jest zaczerwieniona, są tam tylko dwa szwy więc niespecjalnie ma nawet co drażnić skórę. |
Drażnić (swędzić) zacznie, jak rana będzie się zasuszać...
Agata_Emi napisał: | Niedlugo idziemy na spacer nad wodę. |
Wody to Wy dzisiaj powinniście mieć pod dostatkiem - zapowiadali u Was na dzisiaj deszcze i burze
Apropo... Czy mieliście w ostatnich dniach burze i grzmoty? Jak Majeczka sobie z tym radzi...?
Ostatnio zmieniony przez Aśka Axelowa dnia Nie 10:48, 10 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:10, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No właśnie czekamy na swędzenie oznaczające gojenie się ranki.
Od kiedy Maja jest u nas burzy nie było w Warszawie, ale obawiam się, że to będzie dla niej traumatyczne przeżycie :-(
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marzena&Taba
Dołączył: 28 Mar 2009
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice/Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:25, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Agatko cieszymy się że wszystko u Majeczki dobrze
Już dawno miałam zapytać... Gdzie chodzicie na spacerki nad wodę?? bo my ciągle szukamy najlepszego miejsca w Warszawie lub okolicach... póki co ja najbardziej preferuje Suchy Las lub Lasek Wołomiński, ostatnio też polubiliśmy spacerki w parku Bródnowskim (przy szpitalu)-tu mamy najbliżej tam też psiaki mogą się wymoczyć
Pozdrawiamy i mizianki dla Maji
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:38, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Marzenko, my jeździmy albo na Kępę Potocką (najczęściej) albo nad Zalew Zegrzyński. Wołomin omijamy wielkim łukiem ze względu na kleszcze (tam zawsze jest ich zatrzęsienie).
Park Bródnowski odwiedzamy sporadycznie (moi rodzice mieszkają przy nim), Emi zawsze musi zaliczyć kąpiel w tamtejszym basenie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:39, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Majka podczas snu formuje sobie stop
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Nie 11:40, 10 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasiachrobak
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Tarnów Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:45, 10 Maj 2009 Temat postu: ... |
|
|
Burza była u nas i Majka niestety uciekła ze strachem do domu, mimo że Erol i Bystra nie reagowali. Ale Majka dochodzi do siebie więc może być tylko lepiej!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:30, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Zdążyliśmy się wyspacerować przed deszczem.
Majka jak zwykle do samochodu wsiada pięknie, jak dojedziemy na miejsce i wyłączam silnik, to zaczyna się niecierpliwić i chce już koniecznie wysiąść, ale ... jak wracamy do domu, to do samochodu wskakuje chętnie, ale już pod domem nie chce wysiąść
Na spacerku Maja jak zwykle trochę biegała (nie za piłką, bo jej nie rzucamy, ale za Emi biegającą za piłką), trochę poleżała i oczywiście wytarzała się w trawie za wszystkie czasy.
początek spacerku:
http://www.youtube.com/watch?v=OPyfCwnqKyc
tarzanie, wylegiwanie się, głaskanko ... i tak w kółko
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
czasem przeleci jakiś samolot
[link widoczny dla zalogowanych]
albo można podkraść gumową szczoteczkę do czyszczenia butów i ukradkiem trochę pogryźć
[link widoczny dla zalogowanych]
czasem dobrze też mieć dobrą podpórkę, żeby się nie sturlać z górki
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Nie 15:31, 10 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|