Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

LUZAK
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 24, 25, 26  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bogusia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Boruszowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:40, 16 Sie 2009    Temat postu:

Psioły w lesie zawsze szczęśliwe Very Happy A co z sarenką, nie próbowały psy jej dopaść Question Została w tych krzakach Question
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:48, 16 Sie 2009    Temat postu:

Sarenka niekoniecznie była chora. Być może mama na chwilę zostawiła malucha. My też w czerwcu znaleźliśmy "sarenkę" na środku drogi w nocy w górach, która wg nas była potrącona przez samochód, bo nie potrafiła utrzymać się na nogach.
Zadzwoniliśmy na 112 przyjechała policja, a potem myśliwi i okazało się, że "sarenka" to cielę łani jednodniowe (takie "drobne" 40 kg), które nie nadązyło za matką. Cielak na płachcie został odniesiony wspólnymi siłami na łakę i wg zapewnień myśliwych na pewno odnaleziony przez matkę, ponieważ podobno takie młode cielę wydziela bardzo intensywny zapach (którego źródłem są takie dziwne otworki koło oczu - pierwszy raz widziałam takiego zwierzaka z tak bliska, w dodatku jeszcze całego lepkiego po porodzie).

A, i przepraszam za OT :offtopic:


Ostatnio zmieniony przez Pasiasta Alicja dnia Nie 19:58, 16 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dzierżoniów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:00, 16 Sie 2009    Temat postu:

Pasiasta Alicja napisał:
Cielak na płachcie został odniesiony wspólnymi siłami na łakę i wg zapewnień myśliwych na pewno odnalezione przez matkę, ponieważ podobno takie młode cielę wydziela bardzo intensywny zapach (któego źródłem są takie dziwne otworki koło oczu (...)

Jako ciekawostka: noworodki nie pachną Idea Właśnie po to matka wylizuje malucha po narodzeniu (zjada wszystko co z tym związane i znajduje bezpieczne miejsce po porodzie) by zebrać wszelkie zapach po porodzie pochodzące od matki. Malutkie nie wydzielają swojego własnego zapachu na początku, a co za tym idzie drapieżnik go nie wyczuwa.

I przepraszam za cd :offtopic: :ups:


Ostatnio zmieniony przez marta.bajowa dnia Nie 20:01, 16 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nowak(i)Lanka




Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 21:54, 16 Sie 2009    Temat postu:

Kończąc historię sarenki, Luzak był nią bardzo zainteresowany, musiał ją dotknąć nosem, ale nie chciał zrobić krzywdy, Lanka nie zauważyła.
Powiadomiłam straż miejską i pana leśnika. Kiedy wreszcie dotarła straż, w celu jedynie potwierdzenia zgłoszenia Shocked , zostawiliśmy ich z sarenką i pojechaliśmy do domu. Dziś zadzwoniłam do pana leśnika, z którym rozmawiałam wczoraj. Powiedział, że zwierzak został zabrany przez niego do Ośrodka Rehablitacji Zwierząt. Okazało się, że jest podtruty, odwodniony i bardzo osłabiony. Kiedy dojdzie do siebie, najprawdopodobniej pod koniec tygodnia zostanie wypuszczony tam, skąd go zabrano.
Dziś znowu byłam z psami w Choszczówce, tym razem z Anitą i Daisy. Luzak bezbłędnie rozpoznał miejce, gdzie wczoraj leżała sarenka. Wszedł w krzaczki i bardzo uważnie obwąchał miejsce.





Ostatnio zmieniony przez Nowak(i)Lanka dnia Nie 22:23, 16 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:41, 16 Sie 2009    Temat postu:

Nowak(i)Lanka napisał:
Kończąc historię sarenki, Luzak był nią bardzo zainteresowany, musiał ją dotknąć nosem, ale nie chciał zrobić krzywdy, Lanka nie zauważyła.
Powiadomiłam straż miejską i pana leśnika. Kiedy wreszcie dotarła straż, w celu jedynie potwierdzenia zgłoszenia Shocked , zostawiliśmy ich z sarenką i pojechaliśmy do domu. Dziś zadzwoniłam do pana leśnika, z którym rozmawiałam wczoraj. Powiedział, że zwierzak został zabrany przez niego do Ośrodka Rehablitacji Zwierząt. Okazało się, że jest podtruty, odwodniony i bardzo osłabiony. Kiedy dojdzie do siebie, najprawdopodobniej pod koniec tygodnia zostanie wypuszczony tam, skąd go zabrano.

W takim razie Luzakowi należy się nagroda i honorowy tytuł "Ratownika" Very Happy , bo gdyby nie wywąchał i nie wskazał Wam sarenki,
prawdopodobnie mała nie przeżyłaby Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:31, 17 Sie 2009    Temat postu:

No proszę, mamy w swoich szeregach bohatera
Może zatem leśnicy z Choszczówki adoptują Luzaka? Szkoda, żeby się taki talent zmarnował

Bohater idzie dzisiaj na kontrolę do dr Bissenika, sprawdzimy co z kolanami, czy nie są zbyt poLuzowane.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anita i Daisy
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:01, 17 Sie 2009    Temat postu:

Agata_Emi napisał:
No proszę, mamy w swoich szeregach bohatera
Może zatem leśnicy z Choszczówki adoptują Luzaka? Szkoda, żeby się taki talent zmarnował

Oj tak, o tym samym mówiłam Marzence podczas wczorajszego spacerku, w lesie czuje się jak ryba w wodzie , jest taki radosny i zupełnie WYLUZOWANY Laughing.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nowak(i)Lanka




Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 21:02, 17 Sie 2009    Temat postu:

Jesteśmy po kontroli u dr. Igora. Rzepki Luzaka są na miejscu, mimo usilnych starań Wink Pana Doktora, żadnej nie udało się zwichnąć :hurra: :hurra: :hurra:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anita i Daisy
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:36, 17 Sie 2009    Temat postu:

Nowak(i)Lanka napisał:
Jesteśmy po kontroli u dr. Igora. Rzepki Luzaka są na miejscu, mimo usilnych starań Wink Pana Doktora, żadnej nie udało się zwichnąć :hurra: :hurra: :hurra:

No to jesteś w pełni szczęśliwa, a ja cieszę się razem z Tobą. Teraz czas na odpowiednią rodzine dla naszego bohatera.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mariola Kora
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Komorów k/Pruszkowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 7:59, 18 Sie 2009    Temat postu:

Marzenko gratulacje dla Ciebie i mojego ulubieńca "łobuziaka". Też mam nadzieję, że znajdzie ciepły, kochający domek.
Pozdrowienia i miziańki dla psiuń.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agunda




Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olkusz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:57, 18 Sie 2009    Temat postu:

Anita i Daisy napisał:
Nowak(i)Lanka napisał:
Jesteśmy po kontroli u dr. Igora. Rzepki Luzaka są na miejscu, mimo usilnych starań Wink Pana Doktora, żadnej nie udało się zwichnąć :hurra: :hurra: :hurra:

No to jesteś w pełni szczęśliwa, a ja cieszę się razem z Tobą. Teraz czas na odpowiednią rodzine dla naszego bohatera.


Ale fantastyczne wieści Bardzo się cieszymy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nowak(i)Lanka




Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 14:04, 20 Sie 2009    Temat postu:

Wczoraj Lanka i Luzak pierwszy raz bawili się w domu Very Happy I tym razem zabawę zainicjował Luzak Smile






Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nowak(i)Lanka




Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 14:12, 20 Sie 2009    Temat postu:

Dzisiaj Luzak obchodzi swoje PIERWSZE urodziny.
Torcik (pomysł ściągnięty od Anitki) już był, życzenia też były. Ciąg dalszy wieczorem Smile

to dla mnie?:


muszę spróbować:


lepiej "zdmuchnę świeczkę":



Szczęśliwego życia Luzaczku Exclamation
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:18, 20 Sie 2009    Temat postu:

Zrowia przede wszystkim Luzaczku i żeby Ci się trafił dobry, spokojny domek.

A torcik mniamuśny, mniam, mniam, sama bym się załapała Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mariola Kora
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Komorów k/Pruszkowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:47, 20 Sie 2009    Temat postu:

Od nas też wszystkiego najlepszego dla mojego ulubieńca i codziennie, tak wspaniałych torcików Laughing .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 24, 25, 26  Następny
Strona 15 z 26

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin