|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mariola Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Komorów k/Pruszkowa Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:26, 18 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ola, czy na tej waszej wsi (o kurde, to Limanowa ), przepraszam, czy w wazsej okolicy nie ma kotów? Moze tak postawic jej zwierzatko pod nos?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ola&Sasza
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:11, 18 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Mariola Kora napisał: | Ola, czy na tej waszej wsi (o kurde, to Limanowa ), przepraszam, czy w wazsej okolicy nie ma kotów? Moze tak postawic jej zwierzatko pod nos? |
Mariolu, zapomnij, chyba moje piesy, to jedyne zwierzaki w tej okolicy
Jedynie w oddali słychać kury, ale akurat poznaliśmy już stosunek Luki do ptactwa
Od dwóch godzin wszystkie psy śpią w jednym pokoju, a nawet powiem więcej, przez chwilę wszyscy leżeli na jednym łóżku, od razu widać, że Luka to prawdziwy Golden
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola&Sasza
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:20, 18 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Przed Luką i opiekunami dużo pracy.
Podjęłyśmy próby zabawy piłeczką i tylko jedna - tenisowa, nie wydająca żadnych dźwięków wzbudziła lekkie zainteresowanie Luki. Udało mi się kilka razy zachęci ją do przyniesienia piłeczki z powrotem.
Oczywiście nie wyglądało to naturalnie, bo ani bieg nie był zwyczajny, bo w bardzo specyficzny sposób się porusza, jakby biegała po raz pierwszy, ani tym bardziej powrót, podchodziła do mnie czołgając się.
W tym samym czasie Sasza i Tula bawili się zabawkami piszczałkami i tak zestresowali Lukę, że dziewczyna próbowała przeskoczyć przez siatkę, czyli wydostać się z terenu i zwiać Dosłownie wpadła w panikę, biegała wzdłuż ogrodzenia, co raz podskakując na tylnych łapach, drapała w furtkę i próbowała podkopać się pod siatkę. Uspokoiła się dopiero jak pozabierałam psom zabawki i zwołałam całe towarzystwo do domu. Teraz sunia śpi przy moim łóżku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:00, 18 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
W związku z tym, że niedziela nadchodzi wielkimi krokami, a Angusowie chcą podjąć "wyzwanie", Luka pojedzie do nich na tymczas.
Liczymy na to, że podobnie jak Sagula, Luka nauczy się dużo przez naśladownictwo od Anguska. Wiemy też, że Angusowie pomogą Luce poznać i oswoić otaczający świat.
EDIT: Angusowie będą od soboty pod Warszawą więc odbiorą Lukę od Oli
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Śro 20:03, 18 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcina i LOBO
Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Tarnowskie Góry Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:41, 18 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Gdzies ,kiedys czytałam ,że odgłos piszczacych zabawek ,może kojarzyć sie psom ,z głosem krzywdzonego zwierzęcia.Może własnie tak odebrała to Luca.Nie wiemy przeciez ,jak były traktowane ,ona i jej potomstwo.[To tylko moj domysł].
Pewne jest jednak to ,że tego typu zabawki,nie sa dla niej odpowiednie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola&Sasza
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:16, 18 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
spacerek
taka jestem śliczna
marcina_1 napisał: |
Pewne jest jednak to ,że tego typu zabawki,nie sa dla niej odpowiednie. |
Marcino masz rację, jak na razie wszystkie piszczące, oraz duże zabawki nie są dla Luki wskazane.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:00, 19 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Kupiłam dziś kury. 7 sztuk, po 20 zł za sztukę (utargowałam na każdej po 2 zł). Ja deklaruję wpłate na konto 50 zł. Chciałabym oddac wlascicielce kur pieniadze jak najszybciej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola&Sasza
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:55, 19 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Na dzień dzisiejszy mogę śmiało stwierdzić, że Luka ma zapędy uciekinierskie. Do wczoraj myślałam, że powodem ucieczki jest panika spowodowana zamieszaniem, ale dzisiaj pokazała, że nie tylko. Rano po wypuszczeniu psów z domu Luka od razu skierowała sie w stronę ogrodzenia i zachowywała się dokładnie tak samo jak wczoraj, czyli biegała wzdłuż siatki i wdrapywała się na nią. Następnie podczas wyjazdu samochodu z posesji przywiązana do płotka również była bardzo pobudzona i ewidentnie próbowała zerwać się z linki i czmychnąć przez otwartą bramę.
Na pocieszenie powiem, że równocześnie Luka bardzo fajnie się aklimatyzuje, już swobodnie porusza się po mieszkaniu, podczas przygotowywania posiłków kręci się po kuchni i zagląda do łazienki.
No i jest wielkim pieszczochem...
tak wyglądało dzisiejsze czesanie:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola&Sasza
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:30, 19 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Lusia zaprzyjaźniła się z Tomkiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:34, 19 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ola Ty nie wklejaj takich zdjęć , bo po Lukę pojedziemy jeszcze dziś .
Fajna z niej dziewczyna, widać jak z każdym dniem rozkwita przy Was, mam nadzieję że damy radę kontynuować to dzieło .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola&Sasza
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:06, 19 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Oj Martuś już Wam zazdroszczę, bo Luka to naprawdę cudowne psisko. Widać, że bezgranicznie ufa człowiekowi, wpatruje się jak w nas jak w obrazek.
Jedynie trzeba odbudować jej poczucie bezpieczeństwa, a to Wam uda się na pewno
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:37, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Agata, Twoja wpłata jest juz na koncie. Opis genialny!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:25, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ola jak tam Lusiowe problemy z brzuchem ?? Męczyły ją jeszcze biegunki ??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola&Sasza
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:59, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Z brzuchem Lusi już wszystko w porządku, są dwie opcje, albo lek zadziałał, albo stres minął
Dzisiaj Lusinda wracając z potoku sama weszła po metalowych schodach
Wiecie co odkryliśmy; Luka za każdym razem reaguje na zawołanie "TULA" (imię wyżlicy), bardzo możliwe, że była w bardzo podobny sposób nazywana
Ostatnio zmieniony przez Ola&Sasza dnia Pią 19:30, 20 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:50, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ola&Sasza napisał: |
Wiecie co odkryliśmy; Luka za każdym razem reaguje na zawołanie "TULA" (imię wyżlica), bardzo możliwe, że była w bardzo podobny sposób nazywana |
U poprzedniego wlasciciela Luka miala na imie Daisy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|