|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dorota i maciek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 11:53, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Postanowiłyśmy pochwalić się z Lusią naszymi " postępami " szkoleniowymi , otóż Lusia już całkiem zrezygnowała ze swojego posłania na rzecz kanapy i niestety nie mam sumienia jej zabraniać, mam nadzieje , ze przyszli właściciele nam wybaczą
A oto dowody pospacerowy odpoczynek na nowym "posłaniu"
Pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
lily
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:30, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Cóż ja mogę powiedzieć jako były właściciel... Cały 2 letni wysiłek poszedł na marne... Ale... Lusia na pewno jest szczęśliwa.
Wiedziałam, Dorotko, że ona Cię urobi (i w wielu innych sprawach pewnie też). Ciekawe, kiedy zobaczymy zdjęcia z serii: "Lusia zamiast swojego posłania wybrała moje łóżko". Ona uwielbiała się rozpychać pomiędzy mną a Piotrkiem;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola&Rudolf
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piaseczno/Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:56, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
dorota i maciek napisał: | Postanowiłyśmy pochwalić się z Lusią naszymi " postępami " szkoleniowymi , otóż Lusia już całkiem zrezygnowała ze swojego posłania na rzecz kanapy |
A myślałam, że tylko ja mam takie postępy szkoleniowe na swoim koncie
Ale fakt Lusia się pięknie prezentuje na kanapie, też bym nie miała sumienia jej zganiać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:44, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Co tam słychać u Lusi w Nowym Roku ??
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorota i maciek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 18:05, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
U Lusi wszystko dobrze czeka ją tylko poświąteczna dieta bo znalazło się wielu chętnych gości do podkarmiania przy stole
Poza tym Lusia zrobiła się zdecydowanie bardziej aktywna , spokojnie wytrzymuje kondycyjnie dłuugie spacery i zabawy piłeczką, oczywiście z przerwami na tarzanie się w śniegu
W domu nie ma z nią kompletnie żadnego problemu , przyzwyczailiśmy się już , że trzeba jej każda nową rzecz dać do powąchania i od tego czasu nie było ani jednej sytuacji w której by się przestraszła.
Dużo lepiej radzi sobie przy ulicy, na autobus i wieksze samochody , które jeżdzą obok naszego domu juz prawie nie reaguje, planuje niedługo zacząć ją zabierać na spacery przy wiekszej i bardziej ruchliwej ulicy , tylko zastanawiam się jak to zorganizować bo nie chciałabym zepsuć tego co udało nam się wypracować, może ktoś mądrzejszy nam coś podpowie ??
Niestety w dalszym ciągu nie możemy się pochwalić sukcesami jeżeli chodzi o jedzenie na spacerach, pare dni temu Lusi udało się w lesie wykopać jakieś kawałki chlebka oczywiscie kompletnie ogłuchła i nie reagawała na żadną komende , w domu i w ogrodzie wykonuje komende fe za każdym razem i sama przybiega po smaczka , słucha też bardzo ładnie jak ćwiczymy na spacerach ( wyrzucam chwile wcześniej jakiegoś smaczka i przychodze z nia w to miejsce ) , no ale nie poddamy się tak łatwo , mam nadzieje , ze w końcu będzie efekt.
Udało nam się dzisiaj spotkać z Ola i Rudolfem na noworocznym spacerze w żabieńcu , fotek udało się zrobić tylko kilka bo panowie robili straaaaszne zamieszanie , a my z Ola udawałyśmy , że mamy ze sobą tylko Lusie.
Pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola&Rudolf
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piaseczno/Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 7:57, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Stanowczo przyznawałyśmy się tylko do Lusi nooooo ew mogłyśmy jeszcze do Oskara bo dwaj pozostali panowie zachowywali się hmmmmmmm nie poprawnie
Też udało mi się kilka fotek ślicznotce zrobić ale niestety fotki telefoniczne więc jakość kiepska a i modelka zaczęła się poruszać dużo szybciej więc większość zdjęć rozmazana!
Luśka bardzo się zmieniła od ostatniego naszego spotkania. Mam wrażenie że już się przyzwyczaiła do wysportowanego psiego towarzystwa i szaleje na spacerach! Tylko chyba ją Dorota głodzi bo dokopała się do ziemi i próbowała ją jeść
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
|
Powrót do góry |
|
|
lily
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:26, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
LUSIA obchodzi dziś swoje 3 urodzinki. Wszystkiego najlepszego Luniu!
Dostałaś na urodzinki najlepszy prezent - nowy dom!
Wymiziajcie Lusię od nas.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:59, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Lusia jest już w swoim nowym domku. Czekamy na wieści od Małgosi.
A Dorotce pięknie dziękujemy za wspaniałą opiekę nad Lusiakiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia&Biski&Lusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Podkowa Leśna Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:00, 09 Sty 2011 Temat postu: Lusi dzień pierwszy |
|
|
Lusieńka jest z nami od wczoraj. Dorcia przywiozła ją i odwiedziła z wszystkimi blondynami, więc było ich 4: Maciek, Oskar, Biski i lady Lucy. Najlepiej zachowywała się oczywiście nasza dama, bo panowie troszkę powarczeli, każdy chciał chyba być samcem Alfa w tym stadzie.
Luśka jest bardzo spokojna i przylepna. Najchętniej spędza czas w kuchni przy mojej Mamie, czekając na jakikolwiek okruszek. Biski, który jest niejadkiem, nabrał przy niej apetytu. Dziś rano obydwoje stali przy dzieciach jedzących naleśniczki i ślinili się równo. Lusia wylizała nawet dżem. Oczywiście, jest na diecie Spała na kanapie i nie dała się zaprosić do żadnego łóżeczka.
Po śniadaniu poszliśmy na spacer, Lucy grzecznie trzymająca się nogi, poniżej kilka zdjęć
Lusia na spacerku
Lusia obwąchuje teren
Biskuś
Jurek, Klara, Biski i Lusia
Nasza parka
Zgadnijcie, kto nas zaprowadził do domu?...
Teraz jestem tylko ciekawa, czy dobrze wklejam te zdjęcia:)
ściskam, pozdrawiam
Chyba powinnam się podpisywać
Małgosia, Biski i Lusia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mamaczesia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:18, 09 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Małgosia! Pięknie wklejasz piękne zdjęcia Super! Dziękujemy za relację, piękne masz pary mieszane - i tą na czterech łapach i tą na dwóch nóżkach Pozdrawiamy!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:24, 09 Sty 2011 Temat postu: Re: Lusia na spacerku |
|
|
Małgo79 napisał: | No, jedno zdjęcie się nie udało wkleić, więc próbuję jeszcze raz |
Brakło ostatniego nawiasu kwadratowego - uzupełniłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lily
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:19, 09 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Cieszę się, że Lunia tak szybko się zaklimatyzowała. Ale, jak pisałam wcześniej, Lunia sobie Was wybrała.
To Twoje, Małgosiu, określenie lady Lucy świetnie do niej pasuje;)
Ja, oczywiście, z wielką niecierpliwością czekam na kolejne zdjęcia i relacje. Mam nadzieję, że będzie tego dużo
Pozdrawiamy i cieszymy się razem z Wami.
Teraz już mogę pokazać, jacy my byliśmy konsekwentni wobec Luni. Mam nadzieję, że się nie obrazicie, że wstawiam zdjęcia, ale zebrało mi się na sentymenty...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
A to Luni ulubiona zabawka. Przed oddaniem Lusi do Dorotki gdzieś się zgubiła, ale znalazła się. Mam nadzieję, że uda nam się ją przekazać. Florcia nie mogła bez niej żyć
[link widoczny dla zalogowanych][/url]
Ostatnio zmieniony przez lily dnia Nie 22:09, 09 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia&Biski&Lusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Podkowa Leśna Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:24, 10 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
śliczne zdjęcia ; mam nadzieję, że i u nas Luśka będzie taka radosna... Na razie powolutku się przyzwyczaja, jest spokojniutka i czuła. Zbliżyła się nawet do łóżka, ale Biski warknął, że to jego królestwo i Lusia sie obraziła troszkę. Potem jednak zbliżyła się ponownie i lord ją wpuścił. nadal jednak śpi w salonie. chodzi ze swoimi pluszaczkami i piłeczkami, lubi chyba szczególnie Klarę, która łazi za nią bez przerwy i Lusia ma takie smutne oczka jeszcze, ale to pewnie tęsknota, no i lęk, że znów czekają ją zmiany... Ale zmian nie będzie i mam nadzieję, że lady wypogodnieje i uwierzy, że tym razem to już na zawsze. Pozdrawiam Was ciepło i wyobrażam sobie jak Wam musi być smutno, pozostając tylko ze wspomnieniami... Może masz rację, Lusia nas wybrała, dobrze tak myśleć Nam i Wam. do usłyszenia!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia&Biski&Lusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Podkowa Leśna Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:27, 10 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Acha, a czy wiecie, że Lusia jest z tej samej hodowli co Biski ? To jakby rodzina...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|