|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hania,Wojtki,Jesse,Lula
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 15 Wrz 2013
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:38, 15 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Witamy po przerwie:). Dziś mijają 3 miesiące odkąd Lulcia jest z nami.
Życie z nią płynie spokojnie. Przestała chodzić w nocy i sprawdzać, czy jesteśmy. Śpi w swoim posłanku, zamiast leżeć obok łóżka i nas pilnować.
Uwielbia jeździć samochodem! Leży sobie na tylnym siedzeniu lub podziwia krajobrazy:). Awantura jest, gdy nie możemy jej zabrać(naprawdę nie możemy:)). Nie chce się pogodzić z faktem,że ma zostać. No, a najśmieszniejsze jest to, że chodzi właśnie o samochód, a nie wyjście takie sobie:). Poznaje pewnie dźwięk, jaki wydają kluczyki, spryciula:)).
Luluś(vel Lucynka) jest radosna, zadowolona, świetnie dogadała się z Jessie.
Najbardziej zaimponowała nam, kiedy okazało się, że jest obrońcą stada. Tak, tak, nasza Lula:).
Mamy w sąsiedztwie suczkę sznaucera olbrzyma, która jest bardzo dominująca. Jej kontakty z psami kończą się sprowadzeniem tychże do parteru i koniec zabawy. Raz zrobiła tak z Jessie i ta moja przestraszona bidula na jej widok szoruje brzuchem po chodniku ze strachu. Szłyśmy sobie pewnego dnia na spacerek, dziewczyny, jak zwykle, Jessie z lewej, Lula z prawej, ale obok siebie. Sznaucerka mijała nas z prawej, zdążyła tylko przyjąć pozycję do "ataku", nawet nie warknęła, kiedy Lula jak nie ruszy ze szczekaniem na nią! Wolę nie myśleć, co by się zdarzyło, gdyby była bez smyczy...Po tym zdarzeniu, Lula profilaktycznie warczy patrząc na płot, za którym mieszka nasza prześladowczyni.
Jessie natomiast, gdy Lula zostaje w tyle na spacerze, zawsze się za nią ogląda i czeka, aż Lula nas dogoni. Ot, "starsza" siostra:).
Oj, rozpisałam się...
I jeszcze jedno: Lulcia została wysterylizowana bez komplikacji. Niedługo ściągamy szwy:). Bardzo się o nią baliśmy, ale Asia i Magda miały rację: powoli wszystko odchodzi w niepamięć .
Pozdrawiamy Was wszystkich serdecznie i życzymy spokojnych Świąt.
Niech w Nowym Roku te wszystkie cudowne stworzenia, które ciągle czekają na swoich ukochanych ludzi znajdą swoje szczęście:).
Fundacji życzymy, aby miała bardzo mało pracy...
I dziękujemy, że jesteście, że macie takie serca. Dziękujemy za Lulę, która wniosła tyle dobrego do naszego życia:).
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Hania,Wojtki,Jesse,Lula
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 15 Wrz 2013
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:59, 01 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Witamy w Nowym Roku . Ogłaszam, że Lulcia zdobyła sprawność "Wielka Podróżniczka" . Spędza czas w Szklarskiej Porębie. Była z Jessie w Harrachowie. W knajpie przy wyciągu dziewczyny były wymiziane przez wszystkich obecnych. Z wielką uwagą słuchały, co też ci wszyscy mili ludzie do nich mówili Dziewczyny dostały nawet psie chrupki od pani włascicielki.
W Sylwestra Jessie panikowała, a Lula znosiła jej kapcie i wspierała, jak umiała siedząc obok trzęsącego się tchórzyka
Jest urocza, kochana i nie ma w niej nic ze starszej damy
Jeszcze raz życzymy wszystkim wspaniałego Nowego Roku!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agnieszka i Edi
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 711
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Karpacz Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:41, 01 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
To zapraszamy do Karpacza w odwiedziny do Edka i całej reszty
Agnieszka i Edi.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hania,Wojtki,Jesse,Lula
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 15 Wrz 2013
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:09, 02 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Bardzo pięknie dziękujemy za zaproszenie:). Powoli zbieramy się do domu, ale może w piątek uda się spotkać. Na pewno uprzedzimy:).
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agnieszka i Edi
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 711
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Karpacz Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:19, 02 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Na pewno Edzio ucieszy się z wizyty tak pięknych dziewczyn
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Magdalena & Mia
Dołączył: 23 Lip 2012
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:39, 19 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Haniu, co tam u Luleczki?? Strasznie jesteśmy ciekawi
Ściskamy!!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hania,Wojtki,Jesse,Lula
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 15 Wrz 2013
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:22, 20 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Luleczka ma się świetnie . Po sterylizacji wymieniła większość włosów, byliśmy nimi przysypani! Mówiłam na nią "mój mały,łysy goldenku" . Dostała Efa Olie i naturalne dodatki do karmy i już teraz jest mięciutka i lśniąca.
Jest bardzo aktywna, zadowolona, nawet czasami przez kilka chwil bawi się z zachęcającą ją Jessie:).
Leniwie i spokojnie płyną jej dni
Pozdrawiamy serdecznie:)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Magdalena & Mia
Dołączył: 23 Lip 2012
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:36, 21 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
To ja wstawiam jeszcze zdjęcia Księżniczki przesłanie przez Hanię
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Magdalena & Mia dnia Wto 22:41, 21 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pią 9:32, 04 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Z wątku Elzy:
Hania,Wojtki,Jesse,Lula: Szalik można założyć "niepostrzeżenie", a sunia, kiedy poczuje, że jej to pomaga raczej powinna zaakceptować. Lula staje przednimi łapkami na pierwszym stopniu i czeka na "szalikowe wdzianko". Kiedy tylko czuje, że jest ubrana zwykle sama rusza w górę. My mamy łatwiej, ponieważ u niej problem nie leży w dolegliwościach fizycznych. Zimą poślizgnęła się na oblodzonym chodniku, bardzo się przestraszyła i niestety schody też wydały się jej śliskie, choć wcześniej tak nie było. Zanim wpadliśmy na pomysł z szalikiem mój mąż Lulę po schodach nosił(!) . Trzymamy z całej siły kciuki, abyście znaleźli sposób, który Wam wszystkim pomoże.
Hania,Wojtki,Jesse,Lula napisał: | Zanim wpadliśmy na pomysł z szalikiem mój mąż Lulę po schodach nosił(!) . |
Haniu, szalik zamiast pokazać Lulce, że schody jednak nie są straszne?? Ma żyć w ciągłym strachu przed nimi?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hania,Wojtki,Jesse,Lula
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 15 Wrz 2013
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:40, 05 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Chetnie zastosujemy inna metode jesli znajdzie sie taka, ktora zadziala na psa, ktory,gdy tylko poczuje, ze jest slisko przestaje isc. Widocznie zabraklo nam inwencji tworczej. Moze ktos z Was ma jakies dobre w tej kwestii doswiadczenia? Lub pomysly?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hania,Wojtki,Jesse,Lula
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 15 Wrz 2013
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:01, 30 Kwi 2014 Temat postu: Urodziny Luli |
|
|
Śpieszymy poinformować, że Lula ma dziś JEDENASTE URODZINY!
Wszystko, co chciałabym napisać zabrzmiałoby jak banał. Jest tak, jakby była z nami zawsze. Kochamy ją z całych sił.
Wyszukanych smakołyków niestety nie dostanie, ponieważ ma wrażliwy brzuszek. Myślę, że smaczki, które dobrze zna też ja zadowolą.
Zrobiła nam wspaniały prezent na swoje urodziny i ma znakomity wynik badania krwi. Schody opanowane. Chodzi wolniej, lubi, gdy się jej towarzyszy. Czasem tylko, gdy się spieszę i wejdę szybko robi mi awanturę .
Jesteśmy wdzięczni wszystkim, dzięki którym Lulcia dostała nowe życie.
Trzymamy kciuki, aby wszystkim fundacyjnym psiakom dopisywało zdrowie!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:18, 30 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Wszystkiego najlepszego Lulka, dużo zdrowia, dobrych smakołyków i dużo miłości, chociaż z tego co czytam, to wszystko już masz.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Albisiowo-Lenkowe Marciny
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Górki Wielkie Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:10, 30 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Dużo, dużo zdrowia i samych smakołyków (chociaż tych co można )
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agnieszka i Edi
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 711
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Karpacz Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:48, 30 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Edzio 12- latek życzy Lulci samych radosnych dni i dużo zdrówka
A co do chodzenia po schodach to Edek na pracowych schodach parę razy się rozjechał bo niestety śliskie są zwłaszcza jak się gotuje,jakiś czas nie chciał chodzić po nich ale parę razy stawałam obok niego i mówiłam mu jaki jest dzielny chłopak i na pewno da radę i w jego przypadku zadziałało
Jak każdy mężczyzna łasy na pochwały
A tak poważnie to myślę,że czuje się bezpiecznie jak jestem obok i go dotykam,że śmiga jak burza po tych ,,strasznych'' schodach.
Pozdrawiamy serdecznie
Agnieszka ,Eduś i reszta bandy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:59, 01 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Sto lat, sto lat Luleczko, wszystkiego co najlepsze Ci życzymy!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|