|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:53, 08 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Wiesia i Lusia napisał: | Myślę, że Agata ma rację Koniec zamartwiania się, że Lusia ignoruje zabawki. Skupimy się na tym aby była szczęsliwa niekoniecznie turlając kong. |
To jest najlepsze wyjście z całej sytuacji .
Dla pocieszenia Ci powiem, że mój Angus jest z nami prawie 5 lat i średnio bawi się na dworze kijkami, nie aportuje, pływa jak kaczka go skusi.
Za to kopie dołki i uwielbia węszyć.
Może Lusia podobnie.
Ja pomyślałam, że pobawię się z w domu w inny sposób. Wykorzystam chęć węszenia i podkopywania. Łukasz zajął czymś Angusa, a ja pod różnymi zabawkami, poduszkami, kocykami pochowałam smaczki, potem naprowadziłam kilka i pokazałam, że ma szukać. Bardzo mu się podobało. Podrzucał rzeczy, przekopywał kocyki w celu znalezienia i też była zabawa.
Także w domu mamy dwa goldeny i każdy bawi się inaczej Alma bez aportu i wody żyć nie może, a Rudzielec całkiem inaczej. Jedyne co ich łączy to to, że nie patroszą miśków i ciągle nam się ich zbiera, a potem oddajemy psiakom do schronu.
Powodzenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wiesia i Lusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kroczyce Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:57, 13 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Bardzo dziękuję Marcie za podpowiedź jak wykorzystać zamiłowanie Lusi do węszenia Spróbowałam, pochowałam smaczki, na początku musiałam zachęcać i pokazywać, ale z czasem poszło już znacznie lepiej. Teraz jak Lusia widzi, że biorę woreczek ze smaczkami wie że za chwilę będzie zabawa w poszukiwanie. Serdecznie pozdrawiam i dziękuję
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:14, 13 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Suuuper
Cieszę się bardzo
Wiem, że niektórzy bawią się w podobny sposób na spacerach, chowając małe co nieco w różne miejsca.
Bawcie się dalej, cieplutko pozdrawiam
Ps. może jakieś fotki uda się Wam zrobić jak Lusiak szuka smaczków
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiesia i Lusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kroczyce Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:33, 17 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Dzisjaj na spacerze spotkałyśmy stadko saren. Lusia rzuciła się galopem w ich kierunku. Nie wiem, kto bardziej się przestraszył, one czy ja Po moich głośnych i rozpaczliwych wołaniach zatrzymała się w odległosci ok. 200 m. . Biegła wśród wysokich traw i wróciła cała mokra, (dobrze, że zareagowała na moje wołanie) Teraz, zmęczona odpoczywa i kicha To najprawdopodobniej początek kataru. Wygląda na to, że teraz to będziemy kichać we troje kocica i ja kichamy od dwóch dni, Lusia dołączy do nas niebawem. . Kilka zdjęć Lusi jeszcze z przed pogoni za sarnami.
Jestem słodka i taka grzeczna, prawda? Kto by pomyślał, że ze mnie taki pies gończy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:43, 17 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Noooo Wiesiu, muszę Ci powiedzieć, że może i Luśka nie bawi się zabawkami, ale i bez tego jesteś wielką szczęściarą, bo tylko nieliczni są w stanie odwołać swojego psa od pogoni za zwierzyną.
To naprawdę trudne, bo instykt pogoni u psów jest bardzo silny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ożarów Maz. Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:24, 17 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Rany, niezły stres musiałaś mieć Ale i tak zazdrościmy taaaaaaaaakich terenów spacerowych A Lusiak ma taki słodki pychol, że wszystko jej można wybaczyć I futerkiem nieźle panna obrosła
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiesia i Lusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kroczyce Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:52, 26 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Długo nas nie było na forum. Ostatnio miałyśmy troszkę problemów zdrowotnych, szczególnie Lusia, która w ciągu ostatnich dwóch dni miała biegunkę Martwiliśmy się bardzo, ale sytuacja jest już opanowana . Niestety nie wiem co mogłoby być przyczyną takiego stanu. Ponieważ, Lusia lubi kopać dołki i pomaga sobie przy tym pyszczkiem wyrywając trawę, to być może jakaś bakteria lub wirus mógł się dostać do przewodu pokarmowego . Samopoczucie Lusi w ciągu ostatnich dni, było całkiem dobre, tyle że niezbyt chętnie jadła, ale była ożywiona i dużo piła. Zastosowane lekarstwa pomogły i dzisiaj jest już całkiem nieźle Spacer w dniu dzisejszym, był dla Lusi dużym przeżyciem, ponieważ poraz pierwszy (ja też) spotkała bobra w naturalnym środowisku. Na rzeczce płynacej przez nasze "ukochane" łąki, rodzina bobrów zbudowała żeremia.
Oto one, co prawda bobrów nie widać, może uda się zrobić im zdjęcie?
A to, Lusia, zaskoczona tym, że coś płynie rzeczką.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiesia i Lusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kroczyce Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:39, 04 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Już zapomnieliśmy o kłopotach żołądkowych . Lusia, zdrowa, bardzo aktywna na spacerach , szczególnie w tropieniu i poszukiwaniu norek gryzoni. Śnieg i zimę chyba polubiła . Tylko te łapki, na których, zbierają się grudy śniegu co przeszkadza trochę w bieganiu . Jeżeli jest jakiś sprawdzony sposób, jak temu zapobiec to bardzo proszę o radę . Kilka ostatnich fotografii Lusi.
Czy ktoś rozpoznałby na tym zdjeciu naszą stateczną Lusię?
Ani jesień ani zima nic przed kopaniem dołków mnie nie powstrzyma.
Lubię zimę ale teraz pora wracać do domu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:44, 04 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Wiesiu, jeśli chodzi o łapki to przede wszystkim trzeba pilnować sierściuchy między palcami żeby nie była za długa i regularnie ją przycinać.
Zaopatrz się w wazelinę, bądź zwykłą maść z witaminą A, w każdym razie coś tłustego i smaruj Lusi łapki przed wyjściem, to też pomoże, żeby bałwanki nie zbierały się na łapkach.
Wiem, że jest jakiś zoologiczny preparat do smarowania, ale szczerze mówiąc nie mam z nim doświadczenia i cena też była niemała.
Pozdrowienia dla Was i rozbrykanej panienki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:06, 04 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Ja nie pamiętam nazwy tego preparatu ale są takie u weta podobno rewelacja chroni łapy też przed tym paskudztwem co roztapia śnieg.
Moja wetka to polecała (a jeszcze nigdy nie wcisnęła mi kitu żeby zarobić kasę) Jak się dowiem nazwy to podam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Wto 21:47, 04 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Są też specjalne kremy na wosku pszczelim - do psich łapek
A o wazelinie słyszałam, że ta KOSMETYCZNA na mróz się nie nadaje, ale nie pamiętam dlaczego...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiesia i Lusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kroczyce Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:57, 04 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Dziekuję Na początek spróbuję wazeliny, to akurat mam w domu. Na nazwę preparatu czekam. Jeżeli znacie sposób na to aby Luśka nie slizgała się na kafelkach to też proszę o radę. Wcześniej Sylwek pokrył dwukrotnie kafelki preparatem antypoślizgowym HG miał być trwały niestety Lusia w dalszym ciągu trochę wpada w poślizg szczególnie jak szybko się porusza
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola&Sasza
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:02, 04 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Aśka Axelowa napisał: | A o wazelinie słyszałam, że ta KOSMETYCZNA na mróz się nie nadaje, ale nie pamiętam dlaczego... |
Bo jest na bazie wody, która zamarza na mrozie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:26, 05 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Wiesia i Lusia napisał: | Na nazwę preparatu czekam. |
Wiesiu ten preparat nazywa się Winterpad
A na ślizganie nie znam innego sposobu jak dywan. Choć ja z dywanów zrezygnowałam bo nie mam siły ich czyścić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiesia i Lusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kroczyce Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:28, 05 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Bardzo dziękuję O preparat zapytam naszego weta. Niestety dywan nie wchodzi w grę, w domu ogrzewanie podłogowe Pozdrawiam serdeczne
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|