|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:32, 31 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
uMA
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Elblag
|
Wysłany: Pią 23:38, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
U nas wszystko w porządku. Lucky już nie popiskuje- chyba mu u nas dobrze. Jest fajny, przytulaśny. Nie chce spać w ogóle na swoim posłaniu- śpi u mnie pod łóżkiem, i co jakiś czas wącha mnie zimnym nochalem, i wtedy mam ochotę go udusić, bo mnie budzi, a u mnie nie jest tak łatwo z zasypianiem W przyszłym tygodniu wybieramy się do weta, na odrobaczenie i oględziny. Dziewczynki drogie , czy któraś z Was nie ma zapasu suchej karmy? I może nie zechciałaby się z nami podzielić? Bo nasz Majlo je Acanę light, a Lucky grubaśny nie jest, więc takiej karmy nie musi jeść (choć mu nie zaszkodzi), ale boję się, żeby jeszcze mi chłopak nie schudł, bo i tak do największych nie należy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:42, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
fotki Lucky'ego i Majlo Uli (Lucky - pomarańczowa obroża, Majlo - niebieska), widać, że chłopaki są już w najlepszej komitywie
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Sob 12:44, 02 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
uMA
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Elblag
|
Wysłany: Wto 17:59, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
U nas wszystko ok, już drugi dzień pada deszcz i chłopaki szaleją w domu, bo nie mają gdzie rozładować energii- mam nadzieję, że przestanie padać, i jutro wyskoczymy do lasu.Lucky nie chce nadal spać na swoim posłaniu, zawsze śpi tam gdzie ja śpię lub siedzę( teraz leży na moich nogach). Nie lubi jak wychodzimy z domu, szczeka jak zostają sami, ale trwa to kilka chwil (robimy koło wokół bloku, i jak "zaczajamy" się pod oknami to panuje już cisza ).Regularnie kradnie zabawki dziewczynkom, ale to przecież normalne Na smyczy trochę ciągnie, choć na komendę równaj reaguje.Wizytę u weta odłożyłam przez te deszczysko, ale myślę, że w czwartek w końcu nam się uda dotrzeć.
Agatko-jak zawsze jesteś nieoceniona-dziękujemy bardzo za wielki wór karmy!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
uMA
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Elblag
|
Wysłany: Czw 22:25, 07 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Dziś w końcu ładna pogoda, i też w końcu, byliśmy u weta. Lucky został odrobaczony, zaszczepiony na wściekliznę i obejrzany.Waży 31 kg. Wszystko z nim w porządku, przy lewym uchu ładnie goi mu się skóra- miał zakażenie bakteryjne po wytarzaniu się- w lipcu w swoim pierwszym domu. Zdaniem naszego weta, Lucky ma sztywność w tylnich stawach kolanowych, być może spowodowaną nieprawidłowym żywieniem w okresie wzrostu i nie podawaniem środków na prawidłowy rozwój kości. Zalecił podawanie Arthoflexu i obserwowanie. Lucky to żywioł, biega-wręcz fruwa, nie sygnalizuje, że coś go boli, nie ma kłopotów z chodzeniem, wstawaniem itd.
Dzisiejszą wizytę, i Arthoflex sponsorowała ciocia Aśka Axelowa. Dziękujemy bardzo :
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Czw 22:43, 07 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
No, to cieszymy się, że z chłopakiem wszystko w porządku
Czy ta sztywność w kolanach może być postępująca? Czy lekarz wspominał coś o tym?
Myślę, że już na dniach możemy zacząć intensywnie szukać mu domu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
uMA
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Elblag
|
Wysłany: Czw 23:28, 07 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Raczej nie postępująca, może nawet zaniknąć. Tak naprawdę tylko zdjęcie rtg może wszystko wyjaśnić na 100%. Mój lekarz nie ma sprzętu i nie robi prześwietleń. W ogóle w Elblągu nie ma psiego specjalisty- ortopedy, czy radiologa, który "czyta" ze zdjęć rtg. Jak są duże problemy, to jezdzi się do Gdańska lub Olsztyna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:21, 09 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Kolejne zdjęcia Majlo i Lucky'ego (przypominam: niebieska obroża - MAJLO, pomarańczowa - LUCKY):
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Sob 21:21, 09 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Nie 2:44, 10 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych][/quote]
Ula, widzę, że psy u Ciebie mają lepiej niż w Wersalu...
O lepszył warunkach chyba nie mogą marzyć... No, chyba że o jeeeeeszczeee większym błotku...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 18:29, 10 Sie 2008 Temat postu: adopcja |
|
|
Witam. Kontaktowałem się na gg z osobą, współpracującą z Fundacją! Pisałem, że razem z żoną jesteśmy zainteresowani adopcją Luckiego!!! Jesteśmy młodym małżeństwem, które kocha zwierzęta. Obecnie mamy już dwa pieski( jeden adoptowany właśnie ze schroniska-ponad 3 lata u nas a drugi kupiony za 5 zł na deptaku w Ciechocinku). Marzył nam się zawsze Golden. Teraz kiedy mamy już swój domek(potrzebny mały remont) z działką 10 arów w miasteczku gdzie jest dużo wolnego terenu do spacerów postanowiliśmy wróci do tematu Goldena. Z racji, że już 2 pieskom pomogliśmy nie widzimy innej możliwości jak adopcja kolejnego. Lucky jest boski, a jego adopcja byłaby zwieńczeniem naszych marzeń. Proszę napiszcie co mamy zrobić, by móc go adoptować. Z nami mieszkają moi rodzice. Jest to domek jednorodzinny z ogrodzoną posesją. A pieski są duszą towarzystwa. Tośka ma około 5 lat u nas jest ponad 3 lata. Adoptowaliśmy ją ze schroniska we Włoclawku a przebywa obecnie u nas w Lipnie. Drugi piesek też sunia ma okolo 2,5 lat. Kupiliśmy ją jako malutkiego szczeniaczka za 5 zl na deptaku w pob;iskim Ciechocinku!!! Psy są przyjazne dla innych. Tośka jest posłuszna a zarazem struś pędziwiatr. Jest tak żywiołowa że wzrokiem nie nadążam za nią. Mamy jeszcze fretkę i ubaw mamy jak się bawią razem. Druga sunie jest podocna do jamnika tylko że o wiele mniejsza~!!! Jest tak wielkim pieszczochem, nie zważającym na zaczepki, ,,tarmoszenie uszów" itp ze z żoną mówimy że to miniaturka labradora(jego łagodnego charakteru). Tośka jest po sterylizacji, Friki ma to przed sobą. Jeśli będą chętni to prześlę zdjęcia.Czekam na kontakt na gg lub telefoniczny(793599804). Pozdrawiam!!! Marcin
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Nie 18:43, 10 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Witam Cię Marcinie - tym razem na naszym forum.
Do obejrzenia zdjęć Waszych psich pociech znajdziesz tu wieeelu chętnych. Ale wg regulaminu forum, żeby wstawić zdjęcia musisz odczekać 24 godziny i mieć napisane co najmniej 3 posty (ochrona przed spamiarzami ). Jak chcesz możesz wysłać zdjęcia na mój adres mailowy (joanna.pila@gmail.com) a ja wstawię je tutaj.
Marcinie, napisz proszę jeszcze, jakim czasem dysponujecie - ile czasu pracujecie a ile moglibyście poświęcić na spacery z psem. Mam nadzieję, że zdajecie sobie sprawę, że duży teren przy domu nie załatwi sprawy - golden potrzebuje dużo ruchu, spacerów, kocha kąpiele błotne i wodne...
Czy Wasze psy mieszkają u Was w domu czy na dworze?
Macie dzieci?
Jak reagują Wasze sunie na obce psy?
Czym je karmisz?
Jaki jest Wasz stosunek do kastracji? (czy w razie czego podpiszecie zobowiązanie/umowę zobowiązującą Was do wykastrowania Luckiego?).
Czy masz w okolicy dobrego, zaufanego weta?
To chyba tyle, ile przyszło mi na ten moment do głowy. Dziewczyny pewnie przemaglują Cię jeszcze bardziej...
Miłego pobytu na forum.
Ostatnio zmieniony przez Aśka Axelowa dnia Nie 18:46, 10 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 19:07, 10 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ale się cieszę że nawiązaliśmy w końcu kontakt na forum. Odpowiadając na pytania: pieski mieszkają w domu. Nie podoba mi się trzymanie psów na dworzu a broń boże na łańcuchu. Lukcy rzecz jasna też znajdzie swoje miejsce w domku. Nie mamy jeszcze dzieci ale w niedalekim może czasie się pojawi. M.IN. marzy nam się piesek tej rasy ze względu na charakter i jego lagodność. Reagują chyba dobrze wyprowadzając je na spacer poza nasz ogródek(na smyczy) nie reagują agresją a wręcz przeciwnie. Tośka jest na początku bardziej ufna ale po krótkim czasie Friki też się zaprzyjaźnia:) Przede wszystkim karmie je suchą karmą natomiast nie jest im obca kasza z dodatkami oraz smakołyki dla psów kupywane w sklepie zoo. Co do kastracji to nie mamy nic przeciwko zważywszy na to że mając dwie sunie byłoby to jak najbardziej wskazane:) co do weta to mam powiatową lecznice dla zwierząt oraz dwóch wete prywatnych. natomiast we włocławku(25 km od Lipna) jest spora profesjonalna lecznica. co do czasu to pracujemy wspólnie od 9 do 19 ale mamy wolne weekendy lub dni w tygodniu. pod nasza nieobecnosc w domu sa rodzice(emeryci)ale majacy po 50 kilka lat przyzwyczajeni od zawsze do zwierzat w domu:) poza tym ja uwielbiam spacery i jestem swiadomy tego ze takie psy jak goldeny nie sa ,,kanapowcami" więc.... obok mojek działki jest rzeczka a nad najbliższa wode mam 20 pieszo!!!!! poza tym marzy mi sie wolna jazda rowerem z piekiem obok np w parku ktory jest kolo mojego domu. Tak naprade czesc dzialki bede sprzedawac i zostani mi ok 10 arów natomiast poki co mam ok 42 arów!! w miescie to naprawde spory kawałek dzialki!!!!!! Zdjęcia moich psiakow przesłalem na poczte wiec prosze jak mozecie to dodajcie:) bede czekac na kolejne pytania z Waszej strony. Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
uMA
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Elblag
|
Wysłany: Nie 22:12, 10 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Witaj Marcinie. Lucky po kaszy ma biegunkę, więc raczej sucha karma dla niego jest lepsza- a jaką suchą preferujesz? Bo na Chapi jest uczulony...u nas jej nie dostawał, ale wiem to od jego pierwszej właścicielki.
Także te spacery przy rowerze trochę mnie zaniepokoiły. Lucky nie powinien biegać przy rowerze, choćby ze względu na stawy kolanowe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:17, 10 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Witaj Marcinie, czy zgadzasz, aby ktoś z naszej Fundacji wpadł do Cebie z wizytą przedadopcyjną? No i czy jesteś świadomy, że Lucky ma problemy ze stawami kolanowymi, nie wiemy narazie co jest tego przyczyną, ale może okazać się, że będzie wymagał podawania specjalistycznej karmy lub preparatów na stawy (tj. będzie nieco droższy w utrzymaniu niż całkiem zdrowy pies)?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:41, 10 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
uMciu te zdjęcia w błotku są boskie. Będę je pokazywać wszystkim chętnym do adopcji goldena ,ku przestrodze no i w celach obserwacji jaka jest reakcja
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|