Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

LORIK
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 41, 42, 43 ... 48, 49, 50  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:37, 19 Lip 2009    Temat postu:

Elu - samych radosnych chwil z Loriśkiem przez kolejne dłuuuuugie lata Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bogusia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Boruszowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:52, 19 Lip 2009    Temat postu:

Ela Lorikowa napisał:

A tak w ogóle, to Lorik męża zaakceptował jako przywódcę stada. Skomli pod drzwiami jak ten wyjdzie z domu, leży na jego nogach.
Jak tak dalej pójdzie, to będziemy z Szymonem pisali: prosimy o pieska- chętnie adoptujemy itd, itp.


Ela a w powyższej kwestii coś się zmieniło przez ten rok Wink
Życzę kolejnych wielu radosnych, wspólnych lat Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zamość
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:40, 20 Lip 2009    Temat postu:

Zgadza się tylko ostatnie zdanie z cytatu. Niestety, w tej chwili ( przed zmianą mieszkania ) jest to niemożliwe. A póżniej, jak już Lorik przyzwyczai się do nowych włóści , to............ my chętnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agunda




Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olkusz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:01, 20 Lip 2009    Temat postu:

i My przyłączamy się do życzeń długiego wspaniałego wspólnego życia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zamość
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:24, 01 Sie 2009    Temat postu:

Wyjeżdzamy do lasu. Z poprzedniego pobytu przywieżliśmy kleszcza ( szt. 1 ) mimo, że Lori był zakroplony i miał obróżkę.Sprawdzałam i jego i Szymona codziennie a jednak bydle się przyczaiło.
Zakropliliśmy się ponownie, mam nadzieję, że tym razem po powrocie nie będzie niespodzianek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zamość
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 8:02, 23 Sie 2009    Temat postu:

Lorik ma chyba szczególnego pecha. Znowu rozwalił sobie łapę. Krwawił okropnie i ściągnęłam weta do domu.
Zrobił opatrunek z nadmanganianu potasu i jeszcze czegoś . Krwawienie zostało zatrzymane.
Nie chce drań chodzić z zawiniętą łapką, zaraz po wyjściu z domu kładzie się i pracowicie ściąga opatrunek.Wtedy możemy iść, kiedy bandaże są zdjęte.
Póżniej jest wylizywanie chorego miejsca, a to z kolei jest chyba przyczyną lekkiego rozwolnienia.
Musimy częściej wychodzić, częściej robi opatrunki, ma więcej do lizania- błędne koło.
Dawno pisałam, że przydałaby mi się strzelba na tych, którzy tłuką butelki irzucają ostre przedmioty na terenach zielonych i nad rzeką.

Sukcesy:
1. Nauczył się pięknie wskakiwać do wanny.
2. Podczas spacerku przestał ( na hasło : nie wolno )zaczepiać ( w celach zabawowych ) inne psy.
3. Kot na działce miał być towarzyszem zabawy ( Lorik wyrażał chęci całą postawą). Niestety kocina inaczej odebrała sygnały i prysnęła na drzewo.
4. na hasło" fuj" zawsze porzuca znaleziska.

A w ogóle, to jest cudny pies.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 8:40, 23 Sie 2009    Temat postu:

Jasne, że Lorik to wspaniały pies Very Happy

A co do ochrony opatrunków na łapach, to my radzimy sobie tak:
-w domu: [link widoczny dla zalogowanych]
-na spacerach (deszcz, błoto, śnieg): [link widoczny dla zalogowanych]

Z butami, tak jak z szelkami, uczymy się chodzić w nich, odwracając uwagę psa smaczkami za wykonane proste komendy (np. do mnie).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zamość
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:39, 23 Sie 2009    Temat postu:

Chyba będę musiała kupić ze dwa takie buty- tak na wszelki wypadek ( pfu! odplułam przez lewe ramię, żeby nie kusić licha).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:52, 23 Sie 2009    Temat postu:

Te w Karusku sprzedają po 2 jako komplet/parę Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dzierżoniów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:39, 24 Sie 2009    Temat postu:

Tak, buty sprawdzają się świetnie. Jedyne co to warto przez zakupem albo dokładnie zmierzyć psiaka i poprosić i dokładne wymiary buta ze sklepu, albo go przymierzyć. Dobrze dobrany nie spada nawet zimą na lodzie, a psiak się nie ślizga Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:52, 18 Paź 2009    Temat postu:

Prosto od Eli, porcja zdjęć Lorika

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Nie 21:53, 18 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zamość
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:23, 11 Lis 2009    Temat postu:

Trzy tygodnie temu " nie zauważyłam " Lorika leżącego w przedpokoju i poleciałam przez niego jak jaskółka- czyli niskim lotem. Efekt : naderwane mięśnie, poobcierane łokcie i kolana. Lewą rękę mam unieruchomioną - w sumie to będzie 6 tygodni.

Psu nic się nie stało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:51, 11 Lis 2009    Temat postu:

Ela Lorikowa napisał:

Lewą rękę mam unieruchomioną - w sumie to będzie 6 tygodni.
Psu nic się nie stało.

Mam nadzieję, że jesteś - Elu - praworęczna?
Swoją drogą, to jakoś tak bywa, że w tego typu wypadkach zawsze bardziej ucierpi człowiek.
Zwierzak zwykle przestraszy się i zwieje.
No chyba, że zwierzę jest małe a człowiek go przygniecie Wink

PS. Życzymy Ci szybkiego powrotu do pełnej sprawności Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zamość
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:27, 11 Lis 2009    Temat postu:

Lekarz, który mnie przyjmował , z troską w głosie zapytał, czy ratlerkowi nic się nie stało.
Moja odpowiedż, że to goldas ubawiła go do łez.
Jestem praworęczna, tylko prawą rękę mam niezupełnie sprawną.
Nic złego się nie dzieje ( oprócz mojego bólu i uczucia dyskomfortu ). Rodzina zgodnie przejęła te moje obowiązki do których wykonania potrzebne są obie ręce, i jest ok.
Szymon pod moim okiem nawet kucharzyć zaczyna- zaznacza przy tym, że to raczej nie będzie jego hobby.

A w ogóle, to czuję się dyskryminowana, bo wszyscy najpierw o psa pytają, a póżniej nie bacząc na fakt, że to ja pokrzywdzona jestem, ochrzaniaą mnie za gapowatość, brak uwagi- bo przecież psiulce coś złego mogło się stać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zamość
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:27, 07 Gru 2009    Temat postu:

Dziś Lorik skończył 2 lata.
Jest mądrym i ślicznym psem. Niestety dalej boi się uniesionej smyczy kija, paska, parasolki ).
Jak na zamówienie zrobiło się deszczowo ( ukochana pogoda mojej psiuli ) i Lori dostał w prezencie dłuuuugi, błotny spacerek.
Jeszcze raz dziękuję Fundacji za Lorika- mam nadzieję, że gdyby on potrafił mówić, podziękowałby Wam za dom w którym przebywa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 41, 42, 43 ... 48, 49, 50  Następny
Strona 42 z 50

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin