Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

LORIK
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 33, 34, 35 ... 48, 49, 50  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:49, 02 Sty 2009    Temat postu:

Witajcie!!!
Mamy już 2 stycznia, nic nie piszecie...
Jak Lorik przeżył Sylwestra? Cz skończyliście już obżarstwo świateczne?
Teraz czas na śnieżne spacery, na turlanie się w śniegu, obgryzanie zamarzniętych patyków...
Chyba nie przesypiacie zimy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zamość
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:55, 02 Sty 2009    Temat postu:

Nie było nas troszeczkę i stąd to milczenie.

Wszystkim życzymy spokojnego, beztroskiego 2009 roku.

Lori nie boi się strzałów i huku, więc sylwestrową noc przeżył spokojnie. Z zaciekawieniem patrzył na to, co się dzieje na niebie, próbował podskakiwać w górę , żeby złapać świecące cudaki.
Znów ma na sumieniu kradzież- pół patery ciast wszelakich - i związaną z tym biegunkę. Tyle, że ja już mądrzejsza jestem i nie dzwoniłam nawet do weta, bo skarbeńkowi zaordynowałam węgiel i dietkę. Połasił się na słodkości , to niech teraz trochę pocierpi ( a jest mąż, to z nim lata kilka razy na dobę ).
u nas dopiero dziś zaczyna padać prawdziwy śnieg tak, że tarzanie odpadało, ale gryzienie patyczków , gonitwy i turlanie ( stary ten mój chłop, a głupi jak dziecko ) były w nadmiarze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zamość
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:35, 02 Sty 2009    Temat postu:

Trochę dosypało , ale niewiele. Poszaleliśmy- było tarzanie, podrzucanie śniegu i ślizgi niekontrolowane. Qpka wróciła do normy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:13, 03 Sty 2009    Temat postu:

wreszcie możemy podziwiać Lorika w całej okazałości. Piękne chłopisko z niego wyrosło

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Warna.




Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:33, 03 Sty 2009    Temat postu:

To chyba kameleon, tak zmienia kolory! Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zamość
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:50, 03 Sty 2009    Temat postu:

Bo on jest nietypowy i niepowtarzalny. I najbardziej kochany.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renata




Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 19:05, 03 Sty 2009    Temat postu:

czyli : jedyny w swoim rodzaju Wink

śliczny jest , i taki dostojny na zdjeciach domowych , na śniegu - widac radość życia Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zamość
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:35, 03 Sty 2009    Temat postu:

Bo on jest nietypowy i niepowtarzalny. I najbardziej kochany.
A tak poważnie, to jest rudziutki, złociutki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zamość
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:38, 03 Sty 2009    Temat postu:

Na zdjęciach domowych jest chyba zdziebko przejedzony i zmęczony świątecznym zamieszaniem. Dużo ludzi, nowych zapachów i jeszcze na dodatek od czasu do czasu kazali mu iść " do siebie " a on uważa, że ta część kanapy na której leży jest tylko i wyłącznie jego. Pobyty na posłanku traktuje jak zło konieczne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zamość
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:00, 05 Sty 2009    Temat postu:

Nie wiem dlaczego ludzie używają powiedzonka : " zmarzłem jak pies " ???
Wróciliśmy właśnie z długiego spacerku i jestem przemarznięta do szpiku kości. Patrzę na Lorika i widzę, że on wręcz przeciwnie- nie dość , że nie zmarzł, to wyrażnie widać , że gdybym zaproponowała ponowny spacerek ,to on chętnie....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:12, 05 Sty 2009    Temat postu:

Pewnie chodzi w tym o psa na łańcuchu :zly:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zamość
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:15, 06 Sty 2009    Temat postu:

Od dłuższego czasu znajomi twierdzili,że nie otwieram drzwi choć jestem w domu. Zastanawiali się nawet co robie,że aż tak " się tajniaczę " Męża nie ma, Szymon w szkole, na schodach słychać głośne kroki... a drzwi pozostają zamknięte!!!!! Prawie wszystkim wydawał się to podejrzane, choć prawie przysięgałam, że gachów po szafach nie upycham.
Dziś odkryłam prawdę.
Moja psiula bawi się piłeczką. Na schodach mam dwa spoczniki", artysta wypuszcza piłeczkę z pyska na górze, schodzi za nią i powtarza czynność aż znajdzie się pod drzwiami wejściowymi. Potem piłeczka w pyszczydło i na górę- tylko po to żeby zacząć wszystko od początku.
I tym sposobem Lori pozostawiony w domu wcale się nie nudzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
woitec Askanowy
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 25 Sie 2008
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:03, 06 Sty 2009    Temat postu:

Ela Lorikowa napisał:
I tym sposobem Lori pozostawiony w domu wcale się nie nudzi.


oprócz tego, że nietypowy, niepotwarzalny i najbardziej kochany Very Happy to jeszcze jaki sprytny.... :szok:

Ciekawe tylko, czy znajomi uwierzą Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agunda




Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olkusz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:41, 06 Sty 2009    Temat postu:

Kurcze ale spryciarz jesteśmy pod wrażeniem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zamość
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:38, 11 Sty 2009    Temat postu:

Cały czas jesteśmy na forum. Nic nowego się nie dzieje, więc nie odzywamy się.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 33, 34, 35 ... 48, 49, 50  Następny
Strona 34 z 50

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin