Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:18, 08 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
A jak się "rekonwalescent" dziś czuje? Wrócił do swojej Lorkowej normy i wszystko działa po staremu?
Głaski dla dzielnego Lorka i pozdrowienia dla jeszcze dzielniejszej Pani Lorikowej
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zamość Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:26, 08 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Chodziliśmy do weta po zaświadczenie o kastracji i przy okazji Lori został obejrzany- goi się " jak na psie ". zakropliliśmy się przeciw pchłom i ( z rozpędu ) kleszczom.
Humor zaczyna mu wracać, apetyt ma za trzech ( wiem, pamiętam, kastraty mają tendencje do tycia ), rozmawiałam z wetem na temat zmiany diety i on stwierdził, że Lori jeszcze się rozwija i wprowadzenie restrykcji żywieniowych byłoby niewskazane. Tak więc pozostajemy przy dotychczasowym żarełku , tylko porcje ciut mniejsze.
Dzięki za troskę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:57, 08 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Z tą tendencją do tycia to w ogrooooomnej liczbie przypadków jest to tendencja, ale właściciela do lepszej racji żywieniowej by nadrobić Zwierzakowi sterylizację/ kastrację Jeśli tylko będziecie się pilnować z jedzonkiem jak dotychczas i nie zmieni się Loriemu tryb życia to będzie super i Lorek będzie mieć figurę modela
Pozdrawiamy i życzymy szybkiego odzyskania "strego" Lorka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:41, 09 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Lorik to pies z nadmiarem energii zabawowej. Raczej nie powinien zapaść się, jezeli tylko
bedzie mógł szaleć, biegać, pływać, kopać jak dotąd ;d , ale kontrola wagi,
co jakiś czas nie zaszkodzi :niepewny:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zamość Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:20, 09 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Taka jakby" podksztalcona" już trochę jestem i staram się robić wszystko wg " goldenich przykazań " . Wiadomo, że są sytuacje gdy Lori coś " skręci " i pożre na pniu albo ktoś z domowników da się nabrać na " piękne ,głodne " oczy i go podkarmi jakimś rarytasem , ale to się zdarza sporadycznie i zaraz potem następuje dłuugi spacero- bieg.
Zależy mi na zdrowiu psiuli i nawet gdy popełniam błędy, to robię to nieświadomie. Poza tym, jak wiecie ja to nadwrażlieiec jestem i ciągle się boję, że coś będzie nie tak i w związku z tym zarówno pies jak i cała rodzina , będziemy się czuli dyskonfortowo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zamość Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:21, 09 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Wielkie dzięki za zmianę "o " na "i ".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:30, 09 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
A może "e" na "i"? :rotfl:
Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Wto 15:31, 09 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zamość Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:38, 09 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jolunia oczywiście masz rację. Rozkojarzona dziś jestem zupełnie, bo przy tak licznej rodzinie jak moja To jak nie urok, to przemarsz wojsk.Nawet gdy część jest daleko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zamość Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:20, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Wysłałam zaświadczenie o kastracji na adres Fundacji i mam nadzieję, że jutro dojdzie ( niby to był priorytet , poszedł wczoraj, miał być dziś, ale jak znam pocztę, to ... ).
Jutro wybieram się do Wawy, Lori zostaje z Szymonem i mamą i krzywda mu się nie stanie ( Szymon nie da znów przekarmić psa, a i mama po ostatnim razie przewrażliwiona się zrobiła ).
Psiula zrobiła się bardziej zabawowa i miałyście rację, niepotrzebnie przejmowałam się tym , co przeczytałam gdzie indziej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:31, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Ela Lorikowa napisał: | Wysłałam zaświadczenie o kastracji na adres Fundacji i mam nadzieję, że jutro dojdzie ( niby to był priorytet , poszedł wczoraj, miał być dziś, ale jak znam pocztę, to ... ) |
no i doszło Dzięki Elu.
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Czw 21:31, 11 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zamość Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:03, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
No i dobrze. W sumie zwykły kawałek papieru a bez niego byłoby żle.
A tak swoją drogą nienawidzę biurokracji !!!!! i z wielką niechęcią spełniam jej wymogi- w tym przypadku była to czysta formalność, ale gdyby mi przyszło wypełniać tysiące " papierków ", to chyba by mnie " Sczyściło ".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:15, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Elu, to nie jest biurokracja. Nie traktuj tego w ten sposób. To wypełnienie zobowiazania
PS. Fakt, jesteś porządniejsza niż ja. Mnie nie przyszło do głowy wzięcie zaświadczenia o sterylizacji Sari
Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Czw 23:16, 11 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Czw 23:27, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jolanta napisał: | Mnie nie przyszło do głowy wzięcie zaświadczenia o sterylizacji Sari |
Sterylizację Sarinki miałyśmy udokumentowaną na zdjęciach, pamiętasz?
Lorika - nie
A propos Lorika... Szczerze powiedziawszy, to chyba tylko Ela wie, jak on teraz wygląda, bo my wszyscy daaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaawno go nie widzieliśmy. Albo jeszcze dawniej...
Elu? Kiedy będą jakieś zdjęcia? Obiecujesz, obiecujesz i nic
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:40, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Zdjęcia? oczywiście, że pamietam.
A jeszcze mam piekny wpis w książeczce zdrowia Sari. W dziale " kontrola płodności " :rotfl:
A co do zdjęć Lorika, to ja osobiście wierzę niezachwianie, że będą w Święta.
Prawda, Elu? ;d
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zamość Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:49, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Wybaczcie dziewczyny, jestem niewyuczalna i nie potrafię przekazać Wam zdjęć. Musimy czekać na moje dziewczyny.
Z kastracji Lorika też są.
Ja się w końcu zmobilizuję i porządnie nauczę obsługiwać to urządzenie przy którym siedzę, tylko nie wiem kiedy. U mnie teraz zaczyna się gorący okres ( prezentacje maturalne ) i nie bardzo mam ochotę kompromitować się przed maturzystami swoim dyletanctwem.
Wysłanie zaświadczenia uważałam za obowiązek ( a nie element biurokracji ) zwłaszcza , że pokutują we mnie zaszłości i cały czas mam obawy, że ktoś potraktuje mniee jak nieodpowiedzialną, chcącą wyłudzić od Fundacji rodowodowego psa ( do pseudohodowli ) osobę. Ta trauma chyba mi nigdy nie minie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|