Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Atina&Shina
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Skoczów Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:45, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Aniu tak się cieszę że Lorcia dobrze się ma u Ciebie i dzielnie przeszła zabieg. Mam nadzieje że ten guz to był tylko jeden i nic więcej przykrego się Lorci nie przyztrafi. Jeśli mam być szczera to nie wyobrażam sobie innego domu dla Lorci jak właśnie Twojego . Wiem też że pewnie byś ją zatrzymała gdybyś tylko mogła. Ale ona tak dobrze się u ciebie zaaklimatyzoawała nie wiem czy znajdzie się równie dobry i odpowiedzialny dom dla Lorci. Może już się ktoś nad tym zastanawia i może kogoś krzywdzę ale emocjonalnie jestem troche związana z losami Lorci i chciałabym dla niej jak najlepiej po tym co już przeszła. Może jednak wszystko się ułoży i będzie dobrze, póki co serdecznie pozdrawiam Ciebie Aniu Lorcie i Twoje ukochane zwierzaki terapeutki Megan i kociaki. Pozdrawiam Anita.
Sorry że post powtórzony ale zapomniałam że już się logowałam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:03, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | Czyli rozumiem, że Lorcia nadal szuka domu? Bo czytając myślałam, że Ania tak się w niej zakochała, że już Jej nie odda |
Na szczęście Ania podchodzi do sprawy racjonalnie (choć wiem, że to dla niej bardzo trudne) i dzięki temu będzie mogła w przyszłości pomóc kolejnym psim i kocim biedom
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zamość Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:15, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Te nasze psy są już takie,że nie sposób się w nich nie zakochać. Współczuję Ani, bo wciąż musi rozstawać się ze swoimi podopiecznymi ( za nic nie oddałabym teraz Lorika ), ale gdyby zechciała zatrzymać pieski, którym pomaga, wkrótce chyba i na suficie zabrakłoby u niej w domu miejsca.
Robi dziewczyna bardzo dobrą robotę i jeszcze musi cierpieć po rozstaniu ze swoimi pupilkami.
Podziwiam Ją -
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:26, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Elu, to sie po prostu nazywa pełen profesjonalizm w swoim fachu A żal po rozstaniu z tymczasowiczem jest rekompensowany radością z faktu, że pies ma nowy wspaniały dom i że pomogło się kolejnej istotce. Oglądając zdjęcia i relacje z nowych domów naszych podopiecznym czujemy ogromną satysfakcję i radość. Inaczej nie moglibyśmy uszczęśliwiać psów i ludzi, którzy je adoptują
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania_W
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zabrze Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:54, 31 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
bardzo dziękuję za miłe słowa, ale już dzisiaj wiem, że rozstanie z Lorcią bardzo przechoruje kombinowałam już na różne sposoby i nijak nie mogę jej zostawić..
zdjęcia i króciutki filmik jak to u nas wieczorami bywa..
filmik - [link widoczny dla zalogowanych]
(niestety trzeba przeczekać reklamę)
Ostatnio zmieniony przez Ania_W dnia Czw 10:29, 31 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
B@sia
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Czw 10:10, 31 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
No, no, no... niezła z tej naszej Lorci przylepa-głaskanka:) A tak wogóle to nuuudno u Was straszliwie:P
Kurcze, kombinuję jak przysłowiowy koń pod górkę, jakby podejść rodziców aby zachciało się im Lory... Miło by było mieć ją koło siebie;-) A i Lora u rodziców miałaby psi raj, bo oni tak samo zwariowani na punkcie psiaków jak ja...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atina&Shina
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Skoczów Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:51, 31 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Cudna ta Lorcia widać że jej dobrze ale upały chyba dają się jej też we znaki. Podesłałam wolontariuszce ze schroniska w Cieszynie link żeby sobie pooglądała poczynania Lorci. Stwierdziła że szkoda że właścicielka nie chciała też oddac tej drugiej suczki.
Nie wiem czy pisałaś Aniu wczesniej bo wpadam tu od czasu do czasu jak tam z załatwianiem się Lorci czy jeszcze zdarza się jej w domu czy już uporałaś się z tym? Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania_W
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zabrze Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:04, 31 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Atina, Lorcia już po paru dniach "przestała mi robić na złość"))) tak jakby to powiedzieli poprzedni właściciele
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atina&Shina
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Skoczów Płeć:
|
Wysłany: Pią 8:16, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Wiedziałam że potrzeba będzie tylko troche miłości i wszystko wróci do normy. Wiesz tak po cichu mam nadzieje że będzie kiedyś chciała oddać tę drugą bo poza tym że jest w domu u tej pożal się boże właścicielki to nic więcej od niej nie doznaje. Zero zainteresowania ten pies chowa się sam bo ona nie ma na to czasu, żal mi tego psiaka ale nic nie można narazie zrobić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gocha2606
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:13, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Obejrzałam filmik - "Z kamerą wśród zwierząt" i na początku myślałam, że to specjalny podkład muzyczny, żeby dodać dramaturgii, że pierwszy kot zaraz zaatakuje kamerzystę, albo coś równie strasznego się wydarzy, kudły będą latały w powietrzu - a tu nic, spokój, cisza, pełne porozumienie między kociakami i psami, tylko Lorka się przylepia do głaskotek!
A Lora taka apetycznie okrąglutka, chociaż już widać różnicę z tym, jaka "puszysta" była na początku :gwizdze:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania_W
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zabrze Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:42, 04 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Gosiu, tak jest u mnie cały czas - rzec by można nawet, że nuuuudno
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 12:14, 04 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Lorka jest cudownym psiakiem.. Ten merdajacy ogon i oczyska wpatrzone w czlowieka, chec glaskania.. Zasluguje na wspanialy nowy domek. I tego jej zycze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania_W
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zabrze Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:19, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Lorcia dzisiaj będzie miała zdejmowane szwy. Pięknie się wszystko zagoiło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:20, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
No to fantastycznie. Już kolejny problem mamy z głowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania_W
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zabrze Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:00, 06 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
niestety nie zdążyłam z Lorą na ściągnięcie szwów (jeden z kocich tymczasów znalażł domu i zawoziłam go do Katowic. Dzisiaj drugie, ostatnie starcie Halina która wpadła na kawę na którą koniec końców miałyśmy kwadrans obie ręce miała ciągle zajęte
|
|
Powrót do góry |
|
|
|