Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

LORA
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 27, 28, 29  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justi&Gabi&Libra
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bytom
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:29, 24 Wrz 2008    Temat postu:

a ja juz teraz moge zwrocic honor Smilei przeprosisc o nekanie za fotkami w "akcji" juz z wlasnych doswiadczen wiem ze trudno zrobic to tak zeby sie nadawalo Razz
z jedna moja nie mialam do tej pory problemu ale teraz gdy sa dwie Smile

POZDROWKI GORACE DLA CUDNEJ LORKI I JEJ RODZINKI!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Małgosia i Lora
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: k. Konina
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:20, 25 Wrz 2008    Temat postu:

Wczoraj Lora była zwieźć Ilonkę do Poznania bo dla studentów I roku rozpoczął się rok akademicki. Ku mojemu zaskoczeniu Lorka sama wskakuje do samochodu. Wracała sama ze mną i bezoiecznie czuła się na dywaniku za siedzeniem kierowcy. Całą powrotną drogę przespała. Dziś zaliczyła spacerki i wszystkim, którzy ją pozdrawiają dziękuje i macha ogonkiem Razz. W poniedziałek wizyta u weterynarz:P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:58, 29 Wrz 2008    Temat postu:

Jak przebiegła wizyta u weterynarza? Czy jest zadowolony ze stanu zdrowia Lorki?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Małgosia i Lora
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: k. Konina
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:54, 30 Wrz 2008    Temat postu:

Niestety wizyta zoastała przełożona na czwartek więc musimy poczekać z noeymi wieściami ostanie uszek Sad ale jestem zachwycona Lorcią bo wieczorkiem gdy zostaje sama w domku to go pilnuje. Przez dwa kolejne dni szczekała gdy szłam po schodach i gdy zapukałam do drzwi co mnie bardzo cieszy Razz. Ja myślałam że ona nie szczeka a tu proszę super pies ;P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
halbina




Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zabrze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:06, 01 Paź 2008    Temat postu:

ja tam wolę nieszczekające psy... ale mieszkam w bloku... pozdrawiamy!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Małgosia i Lora
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: k. Konina
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:43, 02 Paź 2008    Temat postu:

Dzis byłyśmy u weterynarza i nadal mamy płukać uszy tym preparatem dwa ray w tygodniu i za dwa tygodnie kolejna wizyta. Lorka może się kąpać więc w weekend planujemy wyjazd nad jezioro (tylko żeby pogoda dopisała PWink Pozdrawiamy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Warna.




Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:46, 02 Paź 2008    Temat postu:

Ma byc zimno i deszczowo. Chyba, ze u Was bedzie lepiej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:07, 10 Paź 2008    Temat postu:

I cóż słychać u Szanownej Lorencji?? Jak się dostosowałą do nowego domu - to już chyba miesią minął? Jak zachowuje się Lorcia teraz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania_W




Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zabrze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:52, 12 Paź 2008    Temat postu:

I jak udał się wyjazd nad jezioro? Woda to jest to co Lorencja lubi najbardziej, no i oczywiście pełną miskę Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Małgosia i Lora
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: k. Konina
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:57, 12 Paź 2008    Temat postu:

Tak wiele się wydarzyło, że nie wiem od czego zacząć ;P Po pierwsze Lorcia jest u mnie jeden miesiąc i jeden dzień i bardzo się kochamy Razz Po drugie w środę byłam z modzieżą w teatrze i wróciłam do domu późno, ok 15 z Lorcią na spacer wyszła teściowa i... jak wchodziła po schodach Lorka na nią szczekała jak weszła odwróciła się do niej tyłem i była oburzona dlaczego zakłada jej smycz? Wyszła z nię przed blok zrobiiła siku przeszła przez ulicę uszła 10 kroków stanęła w tył zwrot i ani kroku dalej niestety musiały wrócić do domku:( jak wróciłam wyszłam z nią na dwór szalała i załatwiła się porządnie. Po trzecie Lorka była ze mną w lesie na grzybach pierwsza jej reakcja była nieciekawa bo była przerażona ale po chwili biegała tam i spowrotem i zbierała ze mną grzyby gdy jej pokazałam czego ma szukać (czyli grzybka, którego znałazłam) to chciała mi go zjeść Smile Po czwarte Lorka pojechała ze mną na lotnisko zawieźć Ilonkę na samolot do Łodzi i została sama w samochodzie 15 minut. Po piąte Lorka sama wsiada do samochodu czyli otwieram drzwi od strony pasażera i zapraszam ją a ona sama wchodzi siada i jedziemy. Po szóste była nad jeziorem i szalała, pływała, biegała wzdłuż jeziora pływała i trwało to ok 1.5 godziny (jak Ilonka wróci z Irlandii już w piątek będzie laptop i będą zdjęcia). Oczywiście pamiętałam aby po kąpieli wyczyścić jej uszy Smile) Po siódme dziś byłyśmy wieczorkiem odwiedzić Migotkę i teściową i Lorcia dawała mi równocześnie obie łapki na moje kolana i siedziała na tyłku to tak słodko wyglądało i tak się cieszyłyśmy że aż łezy na kapały. (poza tym ona stawała się bezwładnai osuwała się na grbiet i wystwiała brzuch do głaskania) szkoda tylko że nie miałam aparatu ale jak wróci Ilonka to na pewno zrobi nam zdjęcia w takiej pozycji. Myślę, że Lorcia naprawdę ma u mnie dobrze ponadto jak tylko wróce z pracy tam gdzie jestem ja tam i LOrcia bowiem leży koło mnie. Pozdrawiam wszystkich a szczególnie ciepło i serdecznie ANIĘ
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Małgosia i Lora
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: k. Konina
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:58, 12 Paź 2008    Temat postu:

łezy* łzy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:31, 13 Paź 2008    Temat postu:

Bardzo miło czytać takie dobre wiadomości.
Lorka wyraźnie życzy sobie być wyprowadzana przez swoją panią. Ciekawe czy ta wybiórczość obsługi dotyczy również dawania miski z jedzeniem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:54, 13 Paź 2008    Temat postu:

Małgorzata Paszek napisał:
z Lorcią na spacer wyszła teściowa i... jak wchodziła po schodach Lorka na nią szczekała jak weszła odwróciła się do niej tyłem

Małgosiu, myślę, że musisz popracować na tym, aby Lorka zaprzyjaźniła się i polubiła Twoją teściową, tym bardziej, że mieszkacie obok i widujecie się często. Zachowania, o których piszesz przed i na spacerze, oznaczają, że Lorka obawia się Twojej teściowej i nie czuje się przy niej pewnie i bezpiecznie.
Postaraj się, żeby między nimi powstała przyjaźń i pewna wieź, niech teściowa za każdym razem, kiedy się pojawia u Was albo Wy u niej, daje Lorce smaczki, bawi się z nią zabawkami, aby zdobyć jej zaufanie.

Bardzo się cieszę, że Lorka ma się dobrze
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Małgosia i Lora
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: k. Konina
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:07, 14 Paź 2008    Temat postu:

Jak tylko mamy wolną chwilkę to jesteśmy razem: ja, teściowa, Lorka i Migotka. Jak tylko jesteśmy u teściowej to Lorka wyjada wszystkie przysmaczki nie tylko z ręki teściowej ale z miski Migotki również Razz łasi się Lorka do teściowej i bardzo ją zaczepia prosząc o głaskanie Smile) myślę że Lorka ma zadwnione rany i dużo czasu musi upłynąć żeby rodzinie zaufać kochamy wszystkich ale nie wszystkim należy ufać Smile) ale ... Ilonka rozpieściła Lorkę i Lorka śpi z nami tzn tam gdzie jest pomarańczowa narzuta tam ona śpi a że Ilonka pokazła, że Lorci można pomarańczową narzutę rozłożyć pomiędzy mną a Ilonką i znajdzie się miejsce dla Lorci no to oczywiste gdzie Lorcia śpi... chyba że nad ranem jest za gorąco to dywan też jest świtenym miejscem zastępczym ;P Pozdrawiamy wszystkich którzy a nas pamiętają
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Małgosia i Lora
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: k. Konina
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:10, 14 Paź 2008    Temat postu:

a odnośnie miski przygotowaną porcję z apetytem zjada obojętnie kto ją wsypie RazzP
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 27, 28, 29  Następny
Strona 23 z 29

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin