|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Małgosia i Lora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: k. Konina Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:46, 08 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ilonka z Lorką i Migotką
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
halbina
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zabrze Płeć:
|
Wysłany: Wto 2:07, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
bardzo proszę słuchać Dziewczyn w kwestii niespuszczania pieska... bo raz, że mają rację, dwa... Ania dostanie zawału z przejęcia...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zamość Płeć:
|
Wysłany: Wto 6:40, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Przed adopcją Lorika kupiłam długą linkę , która pozwalała psu na pobieganie sobie w odległości kilku metrów ode mnie. Wiem, że po szkole Ani, Lorcia jest dobrze ułożonym psem , ale w moim przypadku linka sprawdziła się także przy nauce przywołania psa.
Piesek ma trochę swobody , a człowiek komfort psychiczny,że nie ucieknie .
Lora jest po przejściach i mimo dotychczasowego DT, który zapewnił jej spokój i umożliwił powrót do równowagi, moim zdaniem trzeba na nią bardzo uważać. Domyślam się, że Państwo chcecie dla niej wszystkiego co najlepsze, ale na Boga, proszę- wprowadzajcie ją w swój świat w sposób bardzo ostrożny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atina&Shina
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Skoczów Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:26, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Podpisuję się pod postami wczesniejszych forumowiczek. Ostrożnie z tą wolnością Jeszcze się nabiega do woli całe życie przed wami. A ze swej strony życzę pani Małgosiu samych radosnych dni i proszę o dużo relacji i foteczek i mogą być trochę większe .
Aniu Tobie dziękuję jeszcze raz za to co zrobiłaś dla Lorci ( Lorciu kochana kochaj swoich państwa i żyj długo i szczęśliwie)
Ostatnio zmieniony przez Atina&Shina dnia Wto 8:26, 09 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania_W
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zabrze Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:45, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
halbina napisał: | bardzo proszę słuchać Dziewczyn w kwestii niespuszczania pieska... bo raz, że mają rację, dwa... Ania dostanie zawału z przejęcia... |
Ania naprawdę była bliska zawału.
Pani Małgosiu, błagam! Przecież kilkakrotnie powtarzałam (jest to też w umowie) - Lorcia MUSI być na smyczy i dlatego też wykluczyłam przez pewien czas jeżdżenie nad wodę (co też pozwoli na wyleczenie uszek).
Pani Małgosiu, uciekającego psa człowiek nie dogoni i Lorencja musi się przyzwyczaić, że teraz to Wy jesteście jej właścicielami.
Bardzo się cieszę, że aklimatyzacja Lory przebiega tak dobrze, bardzo martwiłam się, jak Lora poradzi sobie bez drugiego psa.
PS pamiętajcie też, że idealną do Lorci wagą jest 26 - 27 kg, a łakomczuch z niej ogromny - ile dacie tyle zje i jeszcze pięknie uśmiechnie się o jeszcze
Ostatnio zmieniony przez Ania_W dnia Wto 8:56, 09 Wrz 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:23, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ania_W napisał: | pamiętajcie też, że idealną do Lorci wagą jest 26 - 27 kg, a łakomczuch z niej ogromny - ile dacie tyle zje i jeszcze pięknie uśmiechnie się o jeszcze |
Zweryfikujemy wagę Lorci na zjeździe
|
|
Powrót do góry |
|
|
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Wto 11:48, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Pani Małgosiu dziewczyny mają rację. Ja już najadłam się strachu, i choć Baja miała adresówkę, nie spuszczałam jej. Po ok. 3-4 tyg dopiero i, i tak dała mi nogę na szczęście tylko na ogrodzoną posesję, ale złapać to ja bym jej za chiny nie złapała. Są do kupienia nie tylko linki, ale też smycze 10 m. koszt 20 zł. Polecam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:53, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Pani Małgosiu, dziewczyny dobrze radzą, proszę POD ŻADNYM POZOREM nie spuszczać ANI NA SEKUNDĘ !!!! Lorki ze smyczy. Zbyt wiele przeszła, zbyt wiele Ania włożyła pracy i serca w ułożenie psa, żeby to wszystko zmarnotrawić jednym ruchem - nieważne, że wynikającym z dobrych chęci. Przecież Lorcia, jeżeli odbiegnie - nie trafi do nowego domu, bo drogi jeszcze nie zna. Wydaje się Pani, że Lorcia jest spokojna - poznałam Lorcię - jest BARDZO płochliwa. Wystarczy jeden dziwny dźwięk, który ją wystraszy i szukaj wiatru w polu!
Jak Pani to wtedy wytłumaczy Fundacji?? Nie wiedziałam? Nie chciałam źle? Myślałam, że nie ucieknie?
Lorką do tej pory zajmował się FACHOWIEC, więc jeżeli Ania mówi, że czegoś nie wolno, to nie wolno i nie wynika to z jej widzimisię, tylko z doświadczenia i znajomości psiej psychiki - a zwłaszcza tego psa.
Ostatnio zmieniony przez Pasiasta Alicja dnia Wto 16:05, 09 Wrz 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
halbina
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zabrze Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:08, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Proszę nam napisać, jak Lorcia "rozmawia" z Wami - mruczy już coś?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zamość Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:58, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Wszystkie nakrzyczałyśmy na p. Małgosię( qrcze, skąd wśród nas wzięła się pani- jako najstarsza chyba osoba na forum mam chyba prawo zapytać : wszyscy na "TY " a ta jedna osoba" PANI"?????).
Głupio się pyta " czy Pani powąchała qpkę Lory ". Proponuję brudzia- tak będzie łatwiej.
Myślę, że ..... ...łgosia doczyta sobie co trzeba, popyta ( pamiętacie jak na początku zamęczałam Was pytaniami ), wrzuci wszystkie wątpliwości na forum i wszystko będzie dobrze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Małgosia i Lora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: k. Konina Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:56, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Dziś minął drugi dzień Lorki u mnie. Myślę, że wszystkie jesteśmy szczęśliwe ze sobą.Dzisiejszy dzień minął bez sesji zdjęciowej ale zaliczyłyśmy wizytę u weterynarza. Ku mojemu i mojej córki zdziwieniu Lora sama wskoczyła do samochodu zarówno jadąc na wizytę jak i po wizycie. Lora ma prawie zdrowe uszy tzn miała świeżbowca ale już jest martwy i lekarz dał preparat do higieny uszu. Za dwa tygodnie mamy się zgłosić na wymaz bakteriologiczny z uszu. Lora u lekarza dziś ważyła 27.8 kg i za dwa tygodnie Lorkę ponownie zważymy bo nam również bardzo zleży aby Lorci nie utuczyć. Zresztą jest pod kontrolą nie tylko moją więc dyscyplina obowiązkowa:))Pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zamość Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:34, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Wracam do tematu biegania Lory. Pani Małgosiu czy kupiła pani linkę lub wydłużaną smycz. ????
Proszę jeszcze raz przeczytać posty dotyczące zachowań Lory , wtedy będzie pani wiedziała, czym grozi chwila beztroski.
Zdaję sobie sprawe z tego,że z w/w postami już się pani zapoznała, ale pamięć ludzka jest zawodna ( niestety ) i pewne rzeczy nam umykają.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zamość Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:31, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
I może jeszcze dodam. Proszę pytać o wszystko co panią niepokoi, lub czego nie jest pani pewna.
Czasami zdaje nam się, że wiemy , damy radę, zrobimy tak jak myślimy i będzie dobrze. Póżniej wychodzi inaczej i niestety, nie zawsze dobrze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Małgosia i Lora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: k. Konina Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:31, 11 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Serdecznie pozdrawiam wszystkich miłośników LOrencji
Dzisiejszy dzień minął na spacerach i siedzeniu z Ilonką nie wiem czy dobrze rozumiemy się z Lorką ale ona jak siedzi i ma spuszczony łepek to tak jakby sobie chrapała czy to jest to "gadanie jej- mruczenie"?? Dziś miałyśmy kolejną przejażdżkę samochodem i Lorka sama wskakuje do samochodu choć przez pierwsze dwie minutki drży czyli nadal się boi. Jak wracam z pracy wita mnie i bardzo się cieszy i podobnie jest rano po nocy gdy tylko usłydzy, że któraś z nas obudziła się podbiega i merda ogonkiem (dobrzee że jest dobrze zamocowany bo mógłby się ukręcić ) )
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|