|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oskarowy
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: W-wa Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:17, 19 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
życie toczy się sielankowo... wrzucamy kilka świeżynek:
[link widoczny dla zalogowanych]
męska przyjaźń - niekoniecznie szorstka...
[link widoczny dla zalogowanych]
jak pozwolili - trzeba korzystać
[link widoczny dla zalogowanych]
z zabaw i gier dziecięcych
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Oskarowy
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: W-wa Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:34, 19 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oskarowy
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: W-wa Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:13, 22 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Nie żebyśmy się chwalili , ale wszak zadaniem DT jest obiektywne zdawanie relacji.
Kolejne dwie bardzo istotne zmiany (in plus) u Logana to:
a) Logan zdecydowanie mniej się ślini (z początku rzucał melami niczym Buldog Francuski).
b) Logan wciąż jeszcze je dosyć łapczywie, ale nie jest to już istne 'Pendolino', jak na początku. Obecnie potrafi zrobić sobie nawet mini przerwę w jedzeniu choćby tylko po to, aby podnieść pychol znad miski i aby spojrzeć na człowieka Wcześniej było to nie do pomyślenia...
Możliwe, że obie przypadłości (nadmierne ślinienie i połykanie żarcia na wyścigi) miały związek ze stresem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:40, 23 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Przystojniak Logan pakuje adopcyjny plecaczek, bo już w sobotę zamieszka z Beatą, Adamem i Michałem w Gliwicach
Gratulujemy Wam adopcji tego cudownego psiska, a Staszkowi i Zuzie bardzo serdecznie dziękujemy za rewelacyjną opiekę nad Loganem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oskarowy
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: W-wa Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:49, 25 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Logan przed chwilą wyruszył w 'podróż życia'.
Beacie, Adamowi i Michałowi gratulujemy cudownego Futra, a Loganowi - wspaniałej, wrażliwej nowej Rodziny.
Życzymy im samych miłych chwil razem! (już wiemy, że będzie aktywnie)
Z wypiekami na twarzy (co niektórzy również z łezką w oku) będziemy śledzić dalsze losy Logana.
Ostatnio zmieniony przez Oskarowy dnia Sob 11:54, 25 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Logan
Dołączył: 07 Maj 2015
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:01, 07 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Chyba wypadałoby się przywitać... więc na początek krótkie "cześć" Wszystkim.. trochę nieśmiało na początek, ale się rozkręcimy,
... tak wiem, dostałam już burę za brak wiadomości, więc od dzisiaj będziemy się już grzecznie meldować
|
|
Powrót do góry |
|
|
Logan
Dołączył: 07 Maj 2015
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:47, 07 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Przystojniak przerósł nasze oczekiwania. Jest cudny i przekochany. Wczoraj zaliczył wizytę u groomera więc fotki niebawem się pojawią.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Logan
Dołączył: 07 Maj 2015
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:52, 17 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Pierwszy spokojny dzień z tymi moimi nowymi dwunożnymi... ale to z powodu mniejszego szczeniaka. Cały dzień przeleżał w łóżku, jakiś blady taki, bez sił... nawet jak mu piłeczkę przynosiłem i grzecznie kładłem na posłaniu to nie miał siły się ze mną bawić...
Ale dzięki temu trochę odpocząłem, bo spacery z nimi to ogromne wyzwanie!!! Idziemy z reguły na pola. Mają tam taką ulubioną łąkę. Jak trawa była niższa to był luz, ale teraz jak urosła to koszmar jakiś. W chowanego się ze mną bawią. Kładą się w tej trawie i nawet się nie odezwą, więc nie zostaje mi nic innego jak ich odszukać, bo mi się jeszcze zgubią!!! Ale jak już ich znajdę, to im napyskuję. Musi im się to podobać, bo śmieją się jak wariaci.
Wczoraj trochę narozrabiałem. Wiem że ruda nie lubi jak pakuję się do "strumyków" bez jej pozwolenia, ale jakoś nie mogłem się oprzeć. Skończyłem to moje szaleństwo na smyczy, już mi nie pozwoliła pobiegać... a jak wróciliśmy do domu, to mnie zlała wodą... no fakt, czysty to ja nie byłem i zapach chyba nie do końca był ok, ale żeby od razu łazienka, woda, ręcznik i czesanie??? Niech jej ktoś powie, że jak wyschnę, to brud sam odpada...
No fakt, jak jedziemy nad jeziorko, to już takich cyrków nie robi... to może jednak zastanowię się nad tymi "strumykami"...
a, i jeszcze jedno... bo ruda to trochę z tym czesaniem to chyba przegina!
Żeby tak codziennie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:22, 17 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
A więc po kolei:
1. Logan są "strumyki" i "strumyki". Niektóre strumyki dwunożne akceptują, a niektórych nie. I, generalnie rzecz biorąc, im strumyk ładniej pachnie, to oni bardziej protestują przeciw taplaniu. Taka ich natura, tych dwunożnych - konkretnych zapachów i zawartości niektórych strumyków nie lubią.
2. Jak się wysuszy, to się wykruszy - najprawdziwsza goldenia mądrość. Tylko jeszcze pytanie - CO? (patrz punkt pierwszy).
3. Ruda z czesaniem przegina, masz chłopie rację. Codziennie? Tego żaden facet nie zniesie. Zwłaszcza jak lubi fryzurę na abnegata. Raz - dwa razy w tygodniu spokojnie wystarczy - przekonaj rudą.
No i gdzie te zdjęcia??? Tylko nie zwalaj na najmłodszego szczeniaka, że to on miał zrobić i nie może.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Logan
Dołączył: 07 Maj 2015
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:53, 17 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oskarowy
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: W-wa Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:35, 28 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
A miałam okazję ostatnio rozmawiać z Beatką Loganową i rodzina naprawde przeszczęśliwa i świetnie sie juz wszyscy jej członkowie odnaleźli na swoich miejscach.
Logan nabija chłopakom siniaki od przeciągania sie na szarpaku.
Dużo razem podróżują/chodzą/pływają.
Na konie reaguje spokojnie.
W pracy u Beaty już wszystkich panów budowniczych oczarował.
Ma już chłopisko nawet stałą gromadę kumpli z parku koło domu i spotykają sie codziennie wszyscy na spacerach.
Beata dokonała niemożliwego i wyszkoliła już Logiona żeby brał jedzenie z ręki delikatnie - a nie jak to miał w zwyczaju "razem z ręką".
Psisko bardzo sie pilnuje i nie ucieka - no jedynie czasem zeby się gdzies przekąpac trochę go ponosi. No ale ten typ tak ma.
Oczywiście Logan boi si e burzy. Wchodzi wtedy pod stół i szuka kotaktu z człowiekami.Chyba tez ładuje sie na kolana. I ponieważ zapowiadali wiecej burz, Loganowi chyba wezmą coś na uspokojenie od weta. B chłopina kiedys dostanie zawału.
długo rozmawiałyśmy i mnóstwo prześmiesznych histori z życia Loganowej Rodziny Beatka mi opowiedziala.
I juz nie wiem co jeszcze pominęłam.
Jak sobie przypomne to tu napiszę.
Wielkie uściski i naprawde Loganowe Ludki suuper robota!!
Zuza
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:11, 01 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Taki cudowny pies, a my go po raz kolejny zawiedliśmy :-((( Drugi raz się pomyliliśmy, drugi raz źle wybraliśmy opiekunów :-((( Ten pies na to nie zasłużył :-(((
Logan wrócił dzisiaj pod opiekę fundacji. Powód: w coraz silniejszym strachu przed burzą (nikt z nim nie pracował, nikt nie próbował zrozumieć i nikt nie próbował mu pomóc), zniszczył kilka rzeczy w domu :-(
Nie skomentujemy tego, bo właściwie nawet nie wiadomo jak. Można tylko dać link do smutnego wątku o bumerangach fundacyjnych, tam jest napisane wszystko to, co czujemy i myślimy w takich chwilach :-(
http://www.fundacjagoldenom.fora.pl/sprawy-okolofundacyjne,20/fundacyjne-bumerangi,4214.html
Bardzo serdecznie dziękujemy Grażynce od Huli, że zgodziła bez wahania się przyjąć Logana do siebie na jakiś czas.
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Wto 9:43, 02 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oskarowy
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: W-wa Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:25, 01 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
.............
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:18, 02 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grażyna i Irek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 18 Wrz 2015
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:36, 02 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Logan od wczoraj jest z nami. Jego poprzednia opiekunka przywiozła go z całą wyprawką twierdząc, że nie potrafi sobie poradzić z "fobią" psa. Logan panicznie boi się burzy. Nie będę nikogo osądzać decyzja została podjęta możemy ją tylko zaakceptować lub nie
A teraz wrócimy do psiaka to cudowne stworzenie z 100% charakterem goldena Gdyby nie Hula, którą niektórzy znają byłaby sielanka ale i tak jest nie najgorzej. Hula jak to w jej zwyczaju próbuje rządzić ale Logan ze stoickim spokojem nie daje się prowokować.
Spacery z nim są przyjemnością pies nie ciągnie smyczy reaguje na przywołanie. Obawiałam się nocy pies jednak całą spokojnie przespał. Bardzo bym chciała żeby znalazł wspaniały kochający dom już dziś wiem że bardzo będę za nim tęsknić
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|