Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dortomkowa Rodzinka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Pon 7:31, 07 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Gosia - to samo pomyślałam, Thom po każdym spacerze przybiera na całym ciele "błotne" barwy wojenno- ochronne :p
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:14, 10 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Trochę grudniowych fotek dziewczyn. Wszystko u nas po staremu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Albisiowo-Lenkowe Marciny
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Górki Wielkie Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:55, 10 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Super fotki, uśmiałem się ze zgrania dziewczyn
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:23, 08 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Liluszka od zawsze dość często się przeziębiała jesienią i zimą. Z wiekiem odporność jeszcze bardziej osłabła więc w tym roku chodzimy obowiązkowo w płaszczyku. Lilce się chyba podoba, bo zadowolona jest ostatnio bardziej niż zwykle
Płaszczyk ma dodatkową zaletę - przy tarzaniu w naszym przyblokowym błotku, brudzi się on, nie Liluszka
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Pon 17:23, 08 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alicja i Wera
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:45, 08 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Śliczna nastolatka !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa i Azja
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2014
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wilga Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:01, 08 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Niesamowite! Ona wygląda jak szczeniaczek!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:20, 08 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Agata Ty się przyznaj co jej za eliksir podajesz
Przepiękna
Ostatnio zmieniony przez Marta&Angus&Alma dnia Pon 18:20, 08 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dortomkowa Rodzinka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:16, 08 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Marta - Eliksir Młodości
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:35, 08 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Marta&Angus&Alma napisał: | Agata Ty się przyznaj co jej za eliksir podajesz |
algi od Dorotki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:38, 08 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Liluszek wygląda obłędnie
Cały czas ma taką ochotę na smaki ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:40, 08 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Marta&Angus&Alma napisał: | Cały czas ma taką ochotę na smaki ? |
coraz większą Jak widzi jedzenie, to ubywa jej kilka lat, biega, skacze i szczeka nawet
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:44, 08 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
o masz szczekającej Lilki nie widziałam chyba
|
|
Powrót do góry |
|
|
agnes&nelly&schad
Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bydgoszcz/Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:03, 09 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
cudowny płaszczyk, Nelly tez by chciała
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:05, 31 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
W poniedziałek Lilka wystraszyła nas na śmierć .... 4 razy :-(
Byliśmy na działce i jak zawsze poszliśmy na spacer do lasu. Po kilku minutach Lilka nagle przewróciła się i straciła przytomność. Kiedy do niej podbiegliśmy leżała bezwładna na ziemi, nie dawała oznak życia, ale na szczęście oddychała. Po jakimś czasie oprzytomniała, a chwilę później znowu "odpłynęła" na kilkanaście sekund. Potem się ocknęła i uniosła głowę.
Samochodem zawieźliśmy ją do domu na działkę, położyliśmy na kocyku, na trawie w cieniu i szukaliśmy najbliższego czynnego weterynarza, a ona jeszcze dwa razy zemdlała :-(
Wsiedliśmy w samochód i pojechaliśmy do Warszawy. Na szczęście w samochodzie Lilka była już przytomna cały czas.
Lekarze porobili jej szereg badań (RTG, USG, badanie krwi, badanie neurologiczne) i okazało się że podejrzane jest serce bijące totalnie nierówno, raz za szybko, raz za wolno, z przestojami. To zdaniem lekarza było przyczyną omdleń. Byliśmy już u kardiologa na dokładnym badaniu. Diagnoza - koszmarna arytmia (częstotliwość akcji serca od 70 do 350 !!! uderzeń na minutę). Najgorsze, że nie bardzo da się to ustabilizować farmakologicznie :-( Lilka dostała leki wzmacniające serce, poprawiające kurczliwość i za tydzień idziemy się skontrolować.
Od poniedziałku Pani starsza nie miała już incydentów omdlenia, jest troszkę słabsza i wolniejsza, ale generalnie zachowuje się normalnie. Niestety nigdy nie wiemy, kiedy znowu postanowi nas nastraszyć :-(
Teraz opisuję to już w miarę na spokojnie, ale nawet nie umiem Wam słowami opowiedzieć, co czułam i co myślałam wtedy :-( w tym lesie, na środku drogi, kiedy siedziałam na ziemi i trzymałam na rękach nieprzytomną Lilkę ... to były najgorsze minuty mojego życia :-(
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:43, 31 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
O rany, bardzo współczuję przeżyć. Najważniejsze, że jest lepiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|