LEMON

Albisiowo-Lenkowe Marciny

Świetne info Very Happy

. Serdecznie gratulujemy Exclamation

Ola i Kort

super gratulacje!!!!

lemonove

Witamy Was bardzo ciepło!

Jesteśmy przeszczesliwi, że będziemy mogli dać Lemonkowi nowy dom! To dla nas bardzo wyjątkowa chwila

nie możemy się doczekać już chlopaka u nas!

Dziękujemy szczególnie Marcie i Kacprowi za dotychczasowy dom jaki dali Lemonkowi, za zaangażowanie i serce jakie włożyli w opiekę nad nim. W weekend zdzwonimy sie z Wami na spokojnie, żeby pogadać

Oczywiście będziemy się dzielić na forum naszymi chwilami z Lemonkiem

dziękujemy wszystkim za wsparcie oraz za szansę, jaką nas obdarzyliscie.

Dziękujemy za wszystkie miłe słowa!

Pozdrawiamy serdecznie,
(jeszcze

) Kasia&Miłosz

Ola i Elsa

SUPER!!! Gratulacje <3

Karolina Lankowa

Gratulacje! Mam nadzieję, że jak Lemon się zadomowi u Was to dołączycie do krakowskich spacerów goldenich Smile

Marcie i Kacprowi na prawdę wielkie dzięki, za zaangażowanie, pracę i przede wszystkim ogromną chęć do nauki zarówno siebie jak i Lemona! Miło słyszeć tyle pozytywnych opinii na temat DT Smile

Bądźcie dzielni, wiem, że będziecie tęsknić za Lemonem ale to wyjątkowa rzecz - umieć pomagać odpowiedzialnie Smile

Ania&Fred&Adam

Gratulacje Very Happy

MartaM

Hej!

My też bardzo dziękujemy za możliwość opieki nad Lemonem Very Happy

- to naprawdę super psiak! Baardzo było nam miło go gościć u siebie Smile

Mimo, że był u nas krótko zdążyliśmy się bardzo do niego przyzwyczaić i będzie nam się trudno z nim rozstać. Ale cieszymy się, że będzie miał fajny dom u Kasi i Miłosza. Karolina- dzięki za miłe słowa:)). Przed nami ostatnich kilka dni z Lemim- a w piątek już pojedzie do swojego nowego domku. Smile

Magda Marek i Tequila

Gratulujemy. I cieszymy się że kolejny psiak trafił do Krakowa. A mnie tymbardziej bo to chłopak, czyli jest szansa na przyjaźń z Tequilą. Dajcie znać gdzie chodzicie na spacery Smile

Kasia&Lemonki

Witamy

Lemonek już u nas od kilku godzin. Podróż przeżył w miarę spokojnie, trzymając przez większą część podróży w mordce swoją ulubioną zabawkę od Marty i Kacpra Smile

)

Obawialiśmy się jak zareaguje na windę, ale zupełnie nie stanowiło to dla niego problemu. W mieszkaniu przez pierwszą godzinę popiskiwał, ale potem już chyba poczuł się swobodniej bo zasnął, a gdy wstał to zaczął się bawić piłkami tenisowymi, które miał ze sobą i piłką od Marty i Kacpra. Miłoszowi udało się nawet kilka razy zabawić się z nim na tyle, że chłopak biegał z machającym ogonem za piłkami. Tak więc ma dużo momentów radosnych, co nas bardzo cieszy, ale też bywa jeszcze trochę zdezorientowany, troszkę smutny, co się dzieję i zdawać by się mogło, że jego oczka pytają nas gdzie są jego "dotychczasowe człowieki", z którymi mieszkał ;D

Odezwiemy się jutro jak się mamy Smile

Pozdrawiamy!

Agata_Emi_Lili · Wysłany: Sob 22:26, 01 Mar 2014 Temat postu:

I jak minąl pierwszy wspólny dzień?

Kasia&Lemonki · Wysłany: Sob 23:10, 01 Mar 2014 Temat postu: pierwszy dzień :)

Witamy

Za nami pierwszy dzień Lemonka w naszym domu. Noc cała przespana, zarówno przez chłopaka jak i przez nas Smile

Rano byliśmy na spacerku w okolicy domu, żeby przyzwyczajał się do nowych zapachów i otoczenia. Podczas pierwszych 5 minut spaceru ciągnął jak wspomniany na początku traktor Wink

ale potem się uspokoił i szedł grzeczniej.
Na popołudniowym spacerze zdecydowaliśmy, że weźmiemy go na linkę, żeby poczuł się swobodniej, a i my chcieliśmy zobaczyć jak będzie się zachowywać. I tu trzeba Lemonka bardzo pochwalić bo był bardzo grzeczny. Podjechaliśmy autem do pobliskiego dużego parku (podróż spokojna). Na spacerze chodził swobodnie, reagował na swoje imię i na komendy typu "stój", "idziemy", "tutaj". Miał nas cały czas na oku. Nie oddalał się od nas dalej niż na długość linki (10m), a gdy był już na całej długości linki to zwalniał tempo i sprawdzał co chwile czy jesteśmy. Nie ciągnął, nie uciekał. Po powrocie zjadł swoją nową karmę, która przypadła mu chyba do gustu bo zjada ją za każdym razem bez zastanowienia Wink

Wieczorny spacer również już za Lemonkiem. A raczej za Lemonkami, bo wyszedł z nim Miłosz, który od zawsze przez wszystkich znajomych również nazywany jest Lemonem Smile

Bardzo grzecznie szedł na smyczy.

Za moment załączymy kilka zdjęć z naszego pierwszego spaceru Smile

edit:

Kasia&Lemonki · Wysłany: Pon 0:38, 03 Mar 2014 Temat postu:

Kasia&Lemonki · Wysłany: Pon 0:39, 03 Mar 2014 Temat postu:

Witamy:)

Za nami drugi wspólny dzień. Po Lemonku widać, że czuje się dobrze. W domu sam pomału rozpoczyna zabawy z nami Smile

bawimy się piłką i przyniesionymi ze spaceru patykami. Dziś ogólnie miał chyba "Dzień Patyka". Na porannym spacerze wypatrzył sobie patyk, który przyniósł ze sobą do domu (rozgryzł go potem w drobny mak Smile

). Na popołudniowym spacerze też często jego uwagę przykuwały patyki, zarówno te małe jak i wielkie Smile

Dziś był zdecydowanie bardziej ruchliwy w parku. Sporo pobiegał i pobawił się z nami. Wydaje nam się, że doskonale rozumie komendy typu "znajdź patyk", "weź patyk", za każdym razem gdy używaliśmy tego sformułowania, Lemek robi dokładnie to, o co go poprosiliśmy Smile

z komendą "oddaj patyk" na razie nie jest tak prosto, ale zdarza mu się, że oddaje lub upuszcza blisko nas.

W domu grzeczniutki. Lubi przesiadywać od czasu do czasu na balkonie Smile

Dziś zostawiliśmy go samego w domu na 2 godziny. Przed wyjazdem na zakupy włączyliśmy na laptopie stream online, żeby móc oglądać na telefonach jak się będzie zachowywać. Od razu po naszym wyjściu wgramolił się na sofę i położył do spania Very Happy

Czasami pozwalamy mu wchodzić na położoną wcześniej kapę, na której może się położyć i jak dotąd bezproblemowo schodzi z sofy za każdym razem gdy jest o to poproszony. Przez cały czas pobytu sam na sam w domu spał spokojnie w różnych miejscach. Przywitał nas radośnie i wyszliśmy na spacer.

Dajemy radę z zakrapianiem uszu, trzeba go troszkę za każdym razem przekonywać i rozmawiać Smile

ale w końcu sam tak jakby oddaje się nam w ręce i potem dostaje od nas duże pochwały i bardzo się z tego cieszy. Chodzi po tym koło nas dumny jak paw Wink

Donna · Wysłany: Pią 13:57, 07 Mar 2014 Temat postu:

Niezmiernie się cieszę, że tak szczęśliwie potoczyły się losy Lemona ! Smile

Kasia&Lemonki · Wysłany: Pon 22:13, 10 Mar 2014 Temat postu:

Witamy!

Meldujemy, że mamy się bardzo dobrze i zdrowo! Dziś byliśmy na kontroli u Pani wet i wszystko jest ok. Lemon ma zdrowe jelitka, bez pasożytów nareszcie. Uszy też znacznie lepiej się mają. Wykryliśmy z Miłoszem mały guzek pod jego lewą pachą, ale mamy go nadal monitorować czy się nie powiększy. Lemon był grzeczny, a do gabinetu nie wszedł, a wręcz wleciał z radością Smile

Dni mijają nam szybko i miło. Ostatnie weekendowe spacery spędziliśmy na Błoniach w Krakowie. Bardzo podoba mu się to miejsce, biega jak szalony, cieszy się z każdego kopca kreta jak mały szczeniak. Jest bardzo grzeczny na spacerach, wraca na zawołanie (oczywiście jeszcze na lince). Pokazał swoją radosną stronę, łaknie wspólnych zabaw i biegania za zabawkami i patykami.

Lemon-struś :