|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
joanna_i_bohdan
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:03, 22 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Bidula, może dłuższe podawanie antybiotyku wytłucze te bakterie? Może jest jest jakiś taki suplement typu żurawit dla psów?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sara&Kuba
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 22 Sie 2014
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:33, 11 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Co do drobnych grzeszków wspomnianych przez Agatę, to im dłużej jest u nas ten mały szkrab, tym bardziej potrafi nas zaskakiwać. Malo co stanowi już dla niej przeszkodę, potrafi sama otwierać sobie wszystkie drzwi w mieszkaniu, szafy i szuflady też nie są dla niej problemem. Jest prawdziwym smakoszem papieru toaletowego i spinaczy na bieliznę, które zwinnie sama sobie zdejmuje z suszarki. Jak na prawdziwą damę przystało kocha kosmetyki i to nie byle jakie, ale skrzętnie wybierane, ukochana, najlepsze jakie pańcia posiada i zjadane na dywanie, ze smakiem. Na szczęście jej ślimacze zapędy do butów trochę ucichły. To sunia która bez wątpienia uwielbia jak coś się dzieje. Nieważne czy jest to sprzątnie, zmywanie, sadzenie kwiatków czy robienie obiadu, zawsze musi być w samym centrum i nadzorować wszystkie prace. Dopiero jak się wszystko uspokoi, kładzie się gdzieś w kącie i wcale nie ma już potrzeby bycia w centrum, a czasem wręcz odwrotnie szuka sobie jakiegoś miejsca tam, gdzie akurat nikogo nie ma.
Przy całym jej niezaprzeczalnym uroku, który sprawia, że przynajmniej sto razy dziennie zastanawiam się czy będę potrafiła ją oddać, to psiak, który wymaga bardzo dużo uwagi. Jej problemy skórne to najprawdopodobniej ichtioza, czyli choroba genetyczna, z którą niewiele uda nam się już zrobić. Jej problemy z siusianiem, są niestety stale związane ze stanami zapalnymi pęcherza, czyli wizytami u lekarzy, spacerami najlepiej co 1,5 godziny i kąpielami, wedle zaleceń Pani Irenki, najlepiej co dwa dni. Najprawdopodobniej te zapalenia pęcherza też będą stale wracać Na szczęście w końcu udało nam się znaleźć pieluszki, z których siuśki nie wylatują jej z każdej strony, więc przynajmniej dywan może trochę odsapnąć od ciągłego prania. Poza tym furagina opanowała nasze problemy z zapaleniem i jest naprawdę dobrze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga_Nygusek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Sty 2016
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:43, 14 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Bronuś też ma podejrzenie ichtiozy. Są okresy, kiedy skóra jest bardzo w porządku (znacznie mniejszy łupież, nie drapie się za bardzo), ale są okresy nasilenia choroby. Próbowaliśmy kąpieli w roztworze siarki (dzielnie znosił smród, gorzej z nami ) - po pierwszym moczeniu lepiej, kolejne nie przyniosły poprawy; dwumiesięczna kuracja preparatem Megaderm (Megaderm 2x w roku przez 2 miesiące) - przepiękne futro, może troszeczkę natłuścił skórę; teraz testujemy kąpiele w szamponie zincoseb (również zawiera siarkę) - tfu, tfu chyba lepiej; dr Neska zaleciła również, aby Bronuś dostawał codziennie Gold Omega 3 DHA (z racji gabarytów i problemów skórnych, dostaje 2 kapsułki). Zobaczymy, oby choć odrobinę było lepiej, to będzie super
A Lea śliczna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:59, 26 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Leosia przez kilka dni będzie miała koleżankę. Chyba nie płacze z tego powodu
Lea po lewej:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna Axlowa
Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wałbrzych Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:29, 29 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Śliczne dziewczyny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sara&Kuba
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 22 Sie 2014
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:16, 02 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Leośka pozdrawia wakacyjnie
tu na pierwszych dwóch zdjęciach z Gamą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:50, 19 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
W związku z wyjazdem Sary za granicę, Leośka musiała się przeprowadzić. Obecnie zamieszkała chwilowo u Marty, Darka i Franka, którym dziękujemy za przyjęcie niuni w trudnym momencie, bo z potężnym zapaleniem pęcherza.
Leosia jest też w trakcie swojej pierwszej cieczki, z którą wiązaliśmy nadzieje na poprawę w kwestii nietrzymania moczu. Narazie jednak trudno powiedzieć czy wyższy poziom hormonów ma wpływ na lepszą pracę zwieracza, ale raczej niestety nie :-( Jak opanujemy stan zapalny i skończy się cieczka, będzie można lepiej to ocenić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ożarów Maz. Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:38, 19 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Lea od wczoraj z nami
Rzeczywiście nie czuje się najlepiej, bo w związku z cieczką ma odparzony srom i prwdopodobnie stan zapalny pęcherza. Odwiedziliśmy już dr Irenkę, dostaliśmy leki i wytyczne dotyczące pielęgnacji. Teraz się okaże, czy sprostamy
a dziewczyna jest dorodna i piękna Jest nawet wieksza od Franka, ale talia jak u osy Dość śmiała, ale nie narzucajaca się ani ludziom ani zwiarzętom. Interesuje sie psami, kotami, ptaszkami i samolotami Mamła zabawki, sama sie nimi zabawia i poluje na ćmy
Wyjątkowo uroczy podrostek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ożarów Maz. Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:33, 21 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Lea, zwana pieszczotliwie Leokadią Majtkowską, jest już kilka dni z nami, wyluzowała troszkę i pozwala się obserwować w różnych sytuacjach
Jest pogodna, po szczeniackiemu ciekawska i lubi asystować we wszystkich pracach domowych. Sprzątanie zwabiło ją nawet do łazienki, której wyjątkowo nie lubi z racji kąpieli
Lubi wszystkie psy, z każdym by się najchętniej witała Nawet burki ujadajace za płotem są fajoskie i bynajmniej nie wytrącaja Panny z równowagi Podobny stosunek ma Leiusia do naszego kota Bardzo zainteresowana, pobiegnie za nim czasem, ale zdecydowanie bez morderczych zapędów Pobawiłaby się chętnie! Nasza kota niezbyt zachwycona takim spoufalaniem się
Na spacerach jeszcze spora ekscytacja, ale nie ciągnie już tak bardzo jak na początku. Chętnie by się pobawiła, poganiała, ale na razie nie możemy dać jej pełnej wolności Dzisiejszy spacer w lesie obfitował jednak w zapachy i równie skutecznie małolatę wykończył W domu dziewczynisko jest wyjątkowo spokojne - sporo śpi, trochę bawi się sama ze sobą, troszkę nas pozaczepia Franek niestety nie bawi się w ogóle i nie daje się sprowokować do szarpanek i turlanek, ale na razie Lea się nie poddaje
My natomiast opanowaliśmy już czynności pilęgnacyjne, czyli mycie, namaszczanie i zakładanie pieluszek W tej chwili wymaga to wyjatkowej uwagi ze względu na cieczkę i niestety jest dla Lei niekomfortowe, ze względu na nadżerki na sromie. Musimy jednak byc skrupulatni, żeby ranki wyleczyć i jakoś wszyscy dajemy radę
Cóż jeszcze...naprawdę urocza z Lei sunia Cudne połączenie młodzieńczej energii z delikatnością Dobrze wychowana, posłuszna i mięciutka jak misiek Walczę ze sobą, żeby jej cały czas nie tarmosić, bo Franek zazdrosne a Lea i tak dostaje mnóstwo uwagi.
A! Jeszcze ważna sprawa - jak na razie ładnie zostaje sama w domu i kompletnie nie szczeka
PS. Te śpiące zdjęcia to odpoczynek po ekscytującym spacerze
|
|
Powrót do góry |
|
|
AgnieszkaB
Dołączył: 16 Sie 2016
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:12, 22 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Piękna niesamowicie a jakie ma fotostory
Taka młodziutka i ma już problemy nie doczytałam ale pewnie dostaje suplementy z żurawinką. Jeśli chodzi o suczki to nawet zdrowe miewają problemy. Moja nie raz się podziębiła to ją ratowałam żurawiną i furaginą ale tu problem jest złożony i widać, że taka wada wrodzona.
Proszę ją wyprzytulać ode mnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ożarów Maz. Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:08, 29 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Lejusi zdrówko niestety nie najlepiej
Bardzo męczy ją zapalenie pęcherza i niestety na razie nie udaje nam się skutecznie jej pomóc Energia i radość życia chwilowo Leę opuściły -dużo śpi, nie ma apatytu, chowa się po kątach. Jutro przed nami kolejne USG i kolejna wizyta u dr Ireny, której bardzo dziękujemy za opiekę i cierpliwość
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania Z
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Lut 2016
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 23:07, 30 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Leosia zdrówka kochana.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:42, 04 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Ostatnio bardzo wiele się działo u Leosi. Cieczka nie wpłynęła na poprawę w kwestii trzymania moczu, za to stała się przyczyną krwotocznego zapalenia ścian pęcherza. Cieczka się skończyła, a mimo to razem z moczem z Lei leciały ogromne ilości krwi. Wdrożone leczenie nie bardzo pomagało więc rozpoczęliśmy kolejną rundę diagnostyczną. Wyniki krwi na szczęście okazały się być dobre, wykluczone zostały choroby odkleszczowe i problemy z krzepliwością. Przełomowe okazało się kolejne badanie USG na bardzo precyzyjnym sprzęcie. Dowiedzieliśmy się, że Leośka ma w pęcherzu bakterie beztlenowe (co pomogło zmienić leki na bardziej celowane) i ... że u Leośki występuje jednak ektopia moczowodów. Wcześniej schorzenie to było podejrzewane, ale kilku lekarzy i badania nie potwierdziły tego. Możliwe, że zmiany były dotychczas niezwykle subtelne i niewidoczne, a teraz w związku z cieczką i rozwojem ogólnym Leosi ujawniły się.
W środę Lea będzie operowana przez profesora i mamy nadzieję, że jej problemy wreszcie staną się przeszłością.
Jeszcze jedna bardzo ważna zmiana wydarzyła się w życiu Leosi. Zamieszkała w czwartek na tymczasie u Ani, której, najpiękniej jak umiemy, dziękujemy za przyjęcie Lei pod swój dach w tak trudnym momencie. Aniu, ukłony dla Ciebie. Wiemy, że Leosia poczuła się u Was dobrze od pierwszych chwil. Zresztą pewnie sama niedługo napiszesz nam, jak wygląda sytuacja.
Dziękujemy też bardzo serdecznie Marcie i Darkowi, którzy poświęcili mnóstwo czasu i siły, aby Leosia była dobrze zaopiekowana i przede wszystkim mogła zostać zdiagnozowana, jak należy w tym trudnym czasie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:13, 04 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że operacja pomoże i u małej skończą się problemy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 8:55, 05 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Joanna i Bizia napisał: | Mam nadzieję, że operacja pomoże i u małej skończą się problemy. |
My też i to bardzo. Bo inaczej przyszłość Leosi może być różna. Brak szans na adopcję to jedno, ale gorsze będą powikłania i nieodwracalne zmiany w układzie moczowym powodowane ciągłymi stanami zapalnymi.
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Pon 8:58, 05 Wrz 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|