LEA

Sara&Kuba · Wysłany: Pon 20:51, 21 Mar 2016 Temat postu:

Złe wieści Sad

Leośka ma babesie, mimo podwójnej ochrony Sad

(obroża+kropelki). Na szczęście wyniki badań nie są złe, okazało się, że to wczesne stadium. Już po pierwszej wizycie u weterynarza wróciły jej super humorek i apetyt, trzymacie za nas kciuki!

Agata_Emi_Lili · Wysłany: Pon 20:55, 21 Mar 2016 Temat postu:

Na szczęście Sara natychmiast wychwyciła i nie zbagatelizowała pierwszych objawów - brawo za czujność ! Leośka jest młoda i silna więc szybko wróci do formy.

Agata_Emi_Lili · Wysłany: Pią 9:09, 25 Mar 2016 Temat postu:

Wystarczyły dwa dni, żeby Lea wróciła do pełni formy i dostała dodatkowej porcji energii

Młodość

Sara&Kuba · Wysłany: Sob 21:23, 26 Mar 2016 Temat postu:

Życzymy wszystkim Wesołych Świąt! Very Happy

Sara&Kuba

Wracamy z małym podsumowaniem ostatniego czasu, więc: udało nam się dotrzeć na konsultacje do dr Galantego, który powiedział, że nadal możemy mieć nadzieję, że komórki macierzyste, które zostały wstrzyknięte podczas zabiegu, pomogą w osiągnieciu lepszego efektu w trzymaniu moczu, oprócz tego dodaliśmy do leczenia propalin i czekamy. Na razie w praktyce wygląda to tak, że Leośka siusia normalnie w czasie spacerów, ale mimo to zostawia za sobą kropelki moczu na chodnikach i do domu wraca z obsiusianymi tylnymi łapkami, a pieluchy w domu ciągle są jeszcze mokre, chociaż mniej niż na początku. Niestety od czasu do czasu zdarza się jej też podsikiwać w pieluchę w domu, mimo 5/6 spacerków dziennie, ale na szczęście coraz rzadziej.
Za to behawioralnie Lea osiągnęła super postępy, można powiedzieć, że została prawdziwym mieszczuchem. Nie strasznie jej już wszystkie przejścia podziemne, głośne pojazdy i inne hałasy Very Happy

Za nami już nawet przejażdżki tramwajami, które na początku szły opornie, ale teraz Lea wydaje się być niewzruszona podróżami.
Nikt nie przechodzi obok nas obojętnie, wszyscy się do niej uśmiechają, jest po prostu cudna Heart

sloncho76

Witajcie. Lea skradła moje serce. Minęło 14 miesięcy jak nie ma obok mnie mojego przyjaciela, który mi towarzyszył przez 15 lat. Lea mi go przypomina i to bardzo. Życzę jej zdrowia i czekam na kolejne wieści😉.

Monia

Kochana Leosia:) Nie ma dnia żebym nie sparawdzała czy sa jakies nowe wiesci i zdjecia. Cały czas trzymam kciuki!!!! I wytulilabym z całych sił Smile

Sara&Kuba

Dziekujemy za cieple slowa i za to, ze o nas pamiętacie Smile

Leoska czuje się bez watpienia coraz swobodniej i chyba zaczela testować granice tego co może, a czego nie wolno. Zaczela trochę mniej się sluchac na spacerach i zdarza jej się psocic nieco w domu. Nie najlepiej sobie radzi z pozostawaniem w domu dluzej niż 4 godziny, mimo ze zawsze przed dluzszym wyjściem zabieram ja na intensywny spacer, stosujemy tez rady dotyczące leku separacyjnego, ale wydaje mi się, ze po prostu się nudzi i szuka sobie rozrywek. Caly czas walczymy tez z lupiezem, niestety jak na razie bezskutecznie. Może macie jakies dowiadczenia i rady? Slyszalam ze regularne podowanie oleju z lososia i smalcu gęsiego przynosi super rezultaty w zapobieganiu nawrotom, ale zanim do tego dojdziemy potrzebujemy zastosować jakies skuteczne krople, żeby przegonic to paskudztwo.
Co do siusiania, po pierwszych dużych sukcesach na razie nie widze większej zmiany, czyli postep od początku jest ogromny, ale nadal czekamy na więcej. Udalo nam się ograniczyć zużycie pampersow do 1-2/ na dzień, czyli naprawdę nieduzo. Zdarzaja się dni, w których w pampersach pojawiają się tylko pojedyncze kropelki, czyli cos, co do tej pory było nie do pomyślenia! Najgorzej oczywiście sobie radzi pod wpływem dużych emocji, czyli np. Jak przychodzą do nad goście.
Naszym ogromnym sukcesem sa spotkania z innymi psiakami, w końcu Leonia potrafi obejść się smakiem i bez większych emocji minac napotkanego psiaka, a kiedy jest na to czas i miejsce pięknie się z nimi bawi Mimo naszego małego ‘kryzysu w wychowaniu’ cigle uczy się nowych rzeczy i idzie jej to bardzo sprawnie, to narawde bardzo madry psiak Heart

Jutro postaram sie dorzucic jakies zdjecia Wink

Trafficowy kocyk

Leośka ewidentnie stała się zbuntowaną nastolatką Wink

Stąd pewnie te psotne wybryki i próby testowania granic Smile

Co do łupieżu - pomocne mogą być kąpiele w szamponie z chlorheksydyną, tak ze 3-4 powtórzenia co 2 dni, np. tym: [link widoczny dla zalogowanych]
Ale, ale - najpierw trzeba skonsultować się z lekarzem i ustalić tło powstawania tego łupieżu.

agnes&nelly&schad

Sara - masz rację mała próbuje sobie ułożyć na ile jej pozwolicie Smile

suzuki

A co tam slychac u dziewczynki??

Agata_Emi_Lili

Byłam dzisiaj u dziewczyn więc mam świeże wiadomości

Leosia podrosła i nadal jest piękna

Grzeczna też (prawie zawsze)

Sara napisze więcej o jej niektórych drobnych grzeszkach

Ze spraw zdrowotnych: dziewczyny wybierają się do doktor Irenki, bo Leośki pęcherz znowu daje o sobie znać :-( Jest też podejrzenie, że to, co sypie się z Leosi skóry, to łuski, a przyczyną jest ichtioza. Zweryfikujemy to przy najbliższej wizycie.

A to cała Leosia

agnes&nelly&schad

No ja widzę, ze królik to ukochany pluszak małej Smile

sloncho76

Witajcie. Cóż nowego u pięknej złotowłosej, jak zdrowie?

Agata_Emi_Lili

Leośka w związku ze swoją przypadłością ma tendencję do nawracających zapaleń pęcherza :-( No i właśnie się takowe przyplątało, co skutkuje niestety częstszym i bardziej obfitym moczeniem się. Mamy już badanie moczu i antybiogram więc wiemy z jaką bakterią musimy walczyć. Leośka będzie brała celowany antybiotyk, obniżamy pH moczu (bo jest za wysokie, co sprzyja namnażaniu bakterii) i miejmy nadzieję, że niedługo będzie po problemie.