Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
piter4
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 15 Wrz 2012
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Justynów/Łódź Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:49, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Kora właśnie pojechała do swojego nowego domku. Straszna cisza się zrobiła w domu Wszystkiego dobrego i gratuluję dobrej decyzji. przez te 3 tygodnie Kora zrobiła na nas bardzo dobre i pozytywne wrażenie i bardzo się cieszymy że w końcu tak urocza suczka będzie miała prawdziwy dom.
jeszcze raz gorące gratulacje!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Yona i Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Mar 2013
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa, Wrocław, Zielona Góra Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:31, 21 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Kochani jestesmy juz w domu... A w sumie to idziemy spać... Tzn Kora już śpi po przyjsciu do nowego domu od razu weszla na mnie i godzine leżała taka przytulona. Później zjadła kolacje, spacerek i śpimy. Bałam się, że będzie dużo gorzej. Ale nie zapeszam bo dluga noc przed nami. Piotrkowi i Ani stokrotne dzieki za cudowną opiekę nad Koreczkiem oraz "instrukcję obsługi". I oczywiście Oli od Blanki za towarzystwo i ogrom rad
Napiszę rano jak nam minęła pierwsza wspólna noc.
Dobranoc
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lindusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Czw 8:59, 21 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Iwonko mam nadzieję, że noc Wam minęła spokojnie ...wygłaszcz porządnie Koreczka od nas bo to kochana sunia
Ale się cieszę, że Korek ma już swój stały domek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blanka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:09, 21 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Iwonka - ja tam się cieszę, że będziemy miały wspólne spacery - nareszcie moja Blanka (Księżniczka, Kudłata, Peonia, Emocyjka) będzie miała w biegach równego sobie Mam nadzieję, że dziewczyny się polubią a my będziemy miały z tego kupę radości
PS. Ja tam się dodatkowo zakochałam w Asti od Ani i Piotra Super suczydełko A kolor.... cudo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yona i Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Mar 2013
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa, Wrocław, Zielona Góra Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:45, 21 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Lindusia napisał: | Iwonko mam nadzieję, że noc Wam minęła spokojnie ...wygłaszcz porządnie Koreczka od nas bo to kochana sunia
Ale się cieszę, że Korek ma już swój stały domek |
Wygłaskałam, wymiziałam, wycałowałam łepek i za każdym razem mówiłam, że to od cioci Lindy Serio ;D
No i noc za nami... Cisza spokój i błogi sen. Kora spała spokojnie całą noc koło mojego łóżka. W związku z tym, że wczoraj wieczorem nie zrobiła siku wyszłam z nią ok 5 rano na pierwszy spacer. Było szybkie siku i wróciłyśmy do łóżka. Tym razem Korek wdrapała się na łóżko i najpierw leżała obok mnie a później już na mnie. Generalnie jej ulubiona pozycja jest siedzeniem/ leżeniem na mnie. Nie odstępuje mnie na krok i robi słodkie oczy żeby ją miziać o 11 zaczęła popiskiwać trochę więc znowu wyszłyśmy na mróz i zamieć śnieżną i niestety tym razem była Qpa.. Nawet dwie qpy.. i obie luźne... Karmę ma tą samą co w domu więc to raczej stres... Oprócz luźnej qpki wszystko wydaje się być na razie w porządku. Wieczorem na pewno napiszę jeszcze i może jakieś fotki z nowego domu już powklejam
Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony przez Yona i Kora dnia Czw 12:47, 21 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:51, 21 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Iwonko, uważaj z tym przytulaniem, głaskaniem i podążaniem krok w krok za Tobą, bo z tego może się łatwo wyhodować lęk separacyjny. Wiem, że ciężko jest ignorować takie kochane i przytulaśne futro, ale musisz trochę dystansu wprowadzić. To dla dobra Koruni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yona i Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Mar 2013
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa, Wrocław, Zielona Góra Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:06, 21 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
No ostrzegano mnie właśnie przed tym. Staram się jej ciągle nie miziać nawet jak leży koło mnie i nie mówić do niej przez cały czas... to jest strasznie truuudne. Ale teraz dosyć chętnie zaczyna się bawić swoją piłką na sznurku więc może trochę zrezygnuje ze mnie... Jest za to jedna sytuacja, w której Kora nie bierze udziału i ewidentnie się mną nudzi.. otóż kiedy zaczęłam robić makijaż przyszła rozejrzała się, burknęła i poszła na swoje posłanie hahah ;D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:08, 21 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
No to super, już się nie martwię, bo wiem, że jesteś świadoma i wiesz co robić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yona i Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Mar 2013
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa, Wrocław, Zielona Góra Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:12, 21 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ja się ciągle boję... Chciałabym robić wszystko dobrze ale mam takie poczucie, że za mało wiem... Na pewno będą sytuacje kiedy zrobię coś odwrotnie niż trzeba, dlatego jestem bardzo wdzięczna za wszystkie rady i podpowiedzi...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Domi_Astkowo_Marinowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Sie 2012
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:26, 21 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Iwonka - don't worry . Nasza Astka od początku, kiedy u nas zamieszkała była dla nas czymś w rodzaju królika doświadczalnego (w sumie dobrze, że nie włazi na forum bo za tego krolika to by się na śmierc obraziła ) Jest naszym pierwszym "tylko naszym" psem i to ona nas nauczyła i w sumie ciągle uczy, co i jak należy robić, a błędów popełniliśmy w międzyczasie na pewno trochę (np. po 4 latach dowiedzialam sie, że wzmożona uwaga w stosunku do psa , kiedy się boi wcale nie niweluje u niego lękow, wręcz przeciwnie ) Tutaj na pewno znajdziesz wiele cennych informacji Trzymamy kciuki - Mariniowa rodzinka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:39, 22 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Z każdym kolejnym wpisem Iwony robi mi się lżej na duszy i coraz radośniej
Oj Baby, trzymam mocno kciuki za Was obie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
piter4
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 15 Wrz 2012
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Justynów/Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:42, 22 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Cieszę się że Kora dobrze zniosła kolejną, ale na szczęście już ostatnią zmianę Z dnia na dzień będzie jeszcze lepiej - u nas stresowała się przez 2 dni, później już czuła się jak u siebie.
Rozstanie chyba najbardziej przeżyła Asti... chodzi jakaś smutna, na spacerze trzyma się blisko i nie ma z kim biegać. Ale jeśli chodzi o jedzenie to jest spokojniejsza i je pomału - wie, że to jej i już nikt nie czycha za plecami żeby się do jedzonka dobrać...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yona i Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Mar 2013
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa, Wrocław, Zielona Góra Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:29, 22 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Witam!
Piotrek za każdym razem jak widzę prędkość pochłaniania posiłku przez Korę to myślę o Asti. Teraz na pewno je spokojniej ;D Gwiazda śpi koło mnie a nie na mnie więc postanowiłam coś skrobnąć. Dzisiaj jest dzień testowania... Moja Blondyna rano zrobiła luźną kupę i upaprała sobie portki. Po przyjściu do domu z prędkością światła pobiegła gdzie? no gdzie? no oczywiście, że do łóżka! Ze stoickim spokojem umyłam jej dupkę, ściągnęłam pościel i przewietrzyłam mieszkanie... Aleeee to nie koniec. Moje słodkości na drugim spacerze znowu miało luźną kupę i tym razem usiadła w nią i portki były czarne!!! Niunia stwierdziła, że po raz kolejny sprawdzi czy oby nowa mama na pewno jest taka spokojna za jaką się podaje ;D Tym razem wyczułam intrygę i na smyczy od razu poszłyśmy do łazienki. I tu pojawił się problem.. Rano umyłam ją mokrym ręcznikiem ale teraz bez bieżącej wody by się nie obyło. I jak tu ją wsadzić do wanny ;/ Sama weszłam do środka i ją wołam.. popatrzyła na mnie jak na wariatkę i niewzruszona stała ciągle obok. Ja za telefon i do Oli od Blanki (Boooosz jak Ola musiała się ze mnie wtedy śmiać hihihhi). Dostałam instrukcję obsługi i na szczęście się udało ;D W nagrodę rozpakowałyśmy nowe legowisko i Korek suszyła się już w ręczniku na swoim posłaniu. Oczywiście po 5 minutach przywędrowała już do mnie na kanapę. Pozdrawiay wszystkich i przesyłamy fotki z nowego domku ;D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:46, 22 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Koreczku, a jakie ty masz cudne łóżeczko!!!!!
Imcia ci bardzo, bardzo zazdrości, i podziwia spokój twojej Pańci
Pozdrawiamy!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pią 20:45, 22 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
A to rozwolnienie to stres czy zmiana karmy? Może za dużo jakiś smaczków?
Choć osobiście obstawiam stres - niestety psiaki często tak na niego reagują, a Korka jest bardzo wrażliwą na zmiany sunią.
A jak Kora zniosła Twoje wyjście do pracy, Iwonko...?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|