Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ania+Przemek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:31, 23 Wrz 2011 PRZENIESIONY Pią 20:55, 23 Wrz 2011 Temat postu: Kolejne zdjęcia Kleksa |
|
|
Poniżej zamieszczamy kolejne zdjęcia Kleksia, myślę, że nie wymagają komentarza:
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pią 20:57, 23 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Przemku, pisząc kolejnego posta NIE WPISUJ TEMATU (np. Kolejne zdjęcia Kleksa), bo wówczas tworzy się nowy/kolejny wątek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:59, 23 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Fajnie się ogląda taki roześmiany pysk i wszystko jest jasne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania+Przemek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:02, 23 Wrz 2011 Temat postu: Kolejne zdjęcia Kleksia |
|
|
Kolejne zdjęcia Kleksia, myslę, że nie wymagają komentarza:
|
|
Powrót do góry |
|
|
dana & tessa
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:39, 23 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Bogusia napisał: | Nie otwierają się |
A mi się otwierają - och Klesiu! Jest przeuroczy i taki zadowolony na nowych włościach ( ale który golden by nie był -w ogrodzie i przy miskach )
Pozdrawiam serdecznie
Dana Tessowa
Ostatnio zmieniony przez dana & tessa dnia Pią 22:41, 23 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:43, 23 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Teraz też już widzę Ale masz Kleksio fajną, zieloną trawkę do zasikania
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justyna&Lusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:53, 24 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Bogusia napisał: | Teraz też już widzę Ale masz Kleksio fajną, zieloną trawkę do zasikania |
Bogusiu nie tylko do zasikania ale też do przekopania ponieważ Kleksio jest wielkim miłośnikem kopania wieeeeeelkich dziur
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania+Przemek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:43, 26 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Czas napisać jak u nas po pięknym słonecznym weekendzie a działo się sporo
Miałem czas w końcu przyjrzeć się naszemu Klesiowi - gdy emocje już opadły. Kleks rano przy okazji pierwszego wyjścia z domu (bez różnicy czy ciemno czy jasno - na marginesie miałem teorię, że chodzi o ciemności) robi długie siku i chce wracać do domu. Ciężko jest zachęcić go do spaceru...mam nadzieję, że w miarę jak lęk przed nieznaną pewnie jeszcze w pojęciu Kleksia przyszłością minie, z radością będzie spacerował o każdej porze. Drugie wyjście po godzinie lub dwóch jest już w miarę ok. Dzisiaj nie miał z tym problemu i poszedł ze mną na dłuższy spacer.
Gdy idziemy wszyscy: ja, Ania i Nina, zawsze idzie wszędzie bez problemu. Pilnuje nas bardzo Na leśnej polanie bieganie za patykiem nie równa się z niczym innym piłka nie jest taka super jak patyk. Potem niszczymy patyk aż przestanie przypominać coś co patykiem zwiemy, zamiast tego mamy kupkę wiórek
Kleksio nie przynosi patyka, nie oddaje też go na komendę "puść". W końcu jest coś nad czym będę mógł pracować ale też nie ucieka z nim przede mną więc z czasem będzie to "nasza" ulubiona zabawa narazie jest Klesia a ja walczę w zagajnikach poszukując świeżych dostaw patoli
Widże, że poziom energii sukcesywnie rośnie, co nas bardzo cieszy. Dozujemy mu jednak wysiłek fizyczny bo nie wygląda narazie na super sportowca, no i trzeba będzie rozgryźć to kuśtykanie przy nierozgrzanych mieśniach, zwłaszcza po dłuższym spoczynku. Na spacerze wygląda, że nie ma z tym problemu.
Klesior dostał wczoraj kość wołową. Bez problemu podchodziłem do niego i przekładałem, przesuwałem podnosiłem i kładłem ją w trakcie pałaszowania. Nie reagował.
Cóż więcej dodać, Kleksik to świetny pies, spokojny i zrównoważony, znający wiele komend. Naprawdę idealny dla naszej rodziny, bardzo dobrze reaguje na Ninę i na Anię więc ze spokojem zosatwiam Je pod Jego opieką!
Oczywiście zrobiliśmy troszkę nowych zdjęć, ale przyznam, że zamieszczanie ich zajmuje troszkę czasu a tego było za mało, postaram się wieczorem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justyna&Lusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:34, 26 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
To ja nam pomysł jak już Kleksik przerobi wystarczającą ilość patoli na wióry to może pomyślicie nad jakimś chomikiem albo świnką morską
Co do kuśtykania to ja też zastanawiałam się może to odnowiła się jakaś stara kontuzjia, jak wiemy w poprzednim domu Kleks nie miał prawie wcale ruchu i teraz jak dostarczyło mu sie go więcej to kuśtyka
Już sama nie wiem
Przemku proszę pomiziaj Kleksika od nas.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda Marek i Tequila
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:30, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
a ja muszę powiedzieć na prośbę Tequili że z Kleksika kawał pięknego psa....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justyna&Lusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Sob 8:26, 01 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
PUK PUK co słychać u Kleksia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania+Przemek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:25, 02 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania+Przemek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:06, 03 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Magda Marek i Tequila napisał: | a ja muszę powiedzieć na prośbę Tequili że z Kleksika kawał pięknego psa.... |
a ja dziękuję w imieniu tego przystojniaka
Pora napisać co u nas nowego bo ze zdjęc wszystkiego nie da się wywnioskować
Kleksik to wciąż ten sam wspaniały pies i w to nikt nigdy nie wątpił. Jest bardziej radosny niż w pierwszym tygodniu. Na spacerach potrafi już "powygłupiać się" jak na goldena przystało przywitać z psimi sąsiadami i sąsiadkami Apetyt ma niesamowity...zjadłby wszystko co mu damy i każdą ilość musimy uważać na ten jego apetyty i pilnować ilości, żeby nam nie przybyło niepotrzebnych kilogramów.
Co do spacerów to sytuacja się nie zmieniła, nie chce iść na spacer ze mną, nie chce też iść z Anią jak wie, że w domu jest Nina. Taka jest moja teoria...może niesłuszna, ale jak jest Nina w wózku wszystko jest super i idzie gdzie chcemy, zadowolony i dumny jak paw
Nie jestem narazie w stanie zachęcić go w żaden sposób do spaceru, nie chcę go też zmuszać. Mam nadzieję, że gdy poczuje się bezpiecznie i pewnie z czasem to minie...zobaczymy
Kleksik wczoraj pierwszy raz został na troszkę dłużej sam w domu. Nie było nas 3 godziny i jak wróciliśmy wszystko było w porządku. A jak się cieszył, że wróciliśmy...aż miło
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:01, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
przepięknie wyglądacie razem
Ania+Przemek napisał: | |
A jak Kleksiowe utykanie na łapkę? Zdarza się jeszcze?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania+Przemek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:36, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
kuśtykanie zdarza się bardzo rzadko i to po dużym wysiłku, sądzę, że i to z wzrastającą kondycją, która już jest coraz lepsza minie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|