Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 8:48, 19 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Justynko, baaardzo dziękujemy za wspaniałą opiekę nad Kleksem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ania+Przemek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:25, 19 Wrz 2011 Temat postu: Kleksio już w drodze |
|
|
Bardzo Wam dziękujemy za opiekę nad Kleksem!!
Nie możemy się go już doczekać
Pozdrawiamy serdecznie,
Ania, Nina i Przemek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:59, 19 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Bardzo serdecznie dziękujemy Danusi Tessowej za wzięcie Kleksa na pokład samochodu i umożliwienie mu tym samym drogi do nowego domu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justyna&Lusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:34, 20 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Jak sie czuje Kleksio? Jak mu mineła noc w nowym domku?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania+Przemek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:47, 20 Wrz 2011 Temat postu: dzień pierwszy |
|
|
Przepraszam, że dopiero teraz ale cementowaliśmy "więzi" Klesio bez problemu pokonał ostatnie 55 km do naszego domku. Raz jeszcze dziękujemy Danusi za transport! Wskoczył na tyle siedzenie ułożył się wygodnie i tak dojechaliśmy pod nasz dom.
Mały spacer po okolicy i od razu natknęliśmy się na dwa wystrzały petard. Kleks zareagował niezbyt dobrze - szybki tył zwrot i ku mojemu zdziwieniu prosto pod drzwi naszego domu
Noc minęła spokojnie Kleks nie zwiedzał nawet wszystkich pomieszczeń. Upodobał sobie kuchnie otwartą na salon. Startegiczne miejsce
Dzisiaj pobiegaliśmy za piłką w ogrodzie pomimo lekkiego deszczu. Energii na zbyt długo Klesiowi nie wystarcza
Co do zdrowia to liżemy łokcie...samrowałem maścią tranową ale nie wyglądają zbyt dobrze. Zauważyłem też dzisiaj, że jak dłużej leży i wstanie to lekko kuśtyka. Będę obserwował czy to się powtarza czy to jednorazowa sprawa. Czy mieliście takie przypadki? Może to kwestia wczorajszej podróży?
Pstrykniemy dzisiaj kilka rodzinnych fotografii i z pewnością zamieścimy
pozdrawiamy
Ania, Nina, Przemek i Klesio
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justyna&Lusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:55, 20 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Zgadza się Kleksio nie lubi głośnyćh dźwięków, boi się też burzy wtedy zazwyczaj szuka spokojnego i bezpiecznego miejsca.
Kleksio jest powolny ale nie mogę powiedziec aby u nas brakowało mu energii potrafil długo bawic się i biegać zwłaszcza za patolem.Jeżeli chodzi o łokcie to napewno lepiej wyglądają niż jak trafił do nas ale zawsze możesz podejść do weta może podpowie jakiś lepszy sposób.U nas też zdarzało sie że Kleksik kuśtykał byliśmy z tym u weta i mówił że w zwiąsku z tym iż ma on między poduszkami i pazurami stan grzybiczny ( to leczylismy juz)i podczas spacerów może sobie zabrudzi i wtedy go tam drażni dlatego kuśtyka. A może Lusia dawała mu zbyt duży wycisk i go uszkodziła niechcący ponieważ ona tak czasami Kleksia podcinała za przednie łapy jak się bawili .
Czekamy na dalsze wiadomości no i zdjęcia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:24, 20 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki Przemku za pierwsze wieści
Jeśli chodzi o modzele na łokciach, to są dwie opcje:
- jeśli skóra jest podrażniona, zaczerwieniona i wygląda to na stan zapalny, to dobrze zrobi smarowanie zmienionych miejsc maścią o nazwie linomag
- jeśli skóra jest sucha, ale nie jest zaogniona, to wystarczy smarowanie maścią z witaminą A.
Co do kulawizny, to obserwuj Kleksia. Może to jakaś chwilowa niedyspozycja związana z długą podróżą (zakwasy), kontuzja albo tak jak pisze Justyna, efekt problemów z poduszkami i pazurami.
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Wto 14:24, 20 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania+Przemek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:09, 20 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Wróciliśmy ze spaceru rodzinnego pod parasolami Klesio pozwiedzał dalsze zakamarki. W domku jest bardzo grzeczny tylko cały czas zagląda do miskiz jedzeniem Ile karmy dziennie pochłaniał u Was?
Co do modzeli to nie są suche, będziemy smarowali i czekali na efekty. Na tylnich łapach ma miejsca pozbawione sierści. Rozumiem, że te traktujemy sprayem?
Fotki pewnie do wieczora się pojawią
pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania+Przemek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:31, 20 Wrz 2011 Temat postu: fotki |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania+Przemek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:32, 20 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
chyba nie potrafię wrzucić zdjęć na forum poproszę o pomoc laika w tym temacie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justyna&Lusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:44, 21 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
U nas Kleks dostawał taką porcje dzienną przewidzianą dla jego wagi.
To typowy golden ile niedasz tyle wciągnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania+Przemek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Czw 8:24, 22 Wrz 2011 PRZENIESIONY Czw 8:53, 22 Wrz 2011 Temat postu: 2 dzień Kleksa w domciu |
|
|
Poniżej pierwsze zdjęcia Kleksia u nas:
Wczorajszy dzień uplynął bardzo spokojnie. Kleks jest rzeczywiście wyjątkowym psem i niesamowicie grzecznym:) Na komendę do mnie, przychodzi z ochotą do mnie i do Ani. Jesteśmy pozytywnie zaskoczeni. Byliśmy cały dzień w ogrodzie, u nas piękna pogoda:) Zaznaczył swój teren, wykopał pierwszą dziurę i długo wiosłował. Z pewnością przypomniały się Kleksiowi jego niedawne "wczasy" w Gdańsku gdyż ochoczo bawił się z Niną w piaskownicy. Jesteśmy pod wrażeniem, że nawet nie myśli o odbieraniu jej zabawek! Zmartwiliśmy się ponieważ nie chciał wychodzić na spacery, ale okazało się, że prawdopodobnie chodzi o ciemności. W dzień problemu nie ma, bez problemu idzie wszędzie. Myślę, że potrzebujemy czasu, aby nabrać swej nowej codziennej rutyny. Wychodzi też z Anią, ale najbardziej lubi wieczorny spacer, kiedy idziemy wszyscy. Rankiem Kleksiu pierwszy biegnie do naszej Niny kiedy się obudzi aby się przywitać Myślę, że dzięki Justynie i jej rodzinie Kleksiu nie miał żadnych oporów do nas od samego początku. Staramy się też nie być zbytnio wobec niego natarczywi.
Ale najważniejsze, że potrafi się zrelaksować - glęboko wzdycha i chrapie w nocy! hihih Jest nam z nim bardzo dobrze, myslimy że jemu z nami też.
Pozdrawiamy
Ania, Nina, Przemek i Kleks
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justyna&Lusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:28, 22 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
"Nasza " kochana mordeczka strasznie się wzruszyłam.
Cieszymy się że Kleksiowi jest z wami dobrze a Wam z nim.
Klesio uwielbia kopać dziury napewno będzie pomocny przy pracach w ogrodzie
DUUUUUUŻO MIZIANEK DLA KLEKSIKA I CAŁUSKI OD LUSI
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:28, 23 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Halo, halo nowi Pańciowie Zdjęcia Kleksia wstawiajcie tutaj, w tym wątku To tutaj jest cała historia życiowa Kleksia od momentu pojawienia się w fundacji i przez resztę życia z Wami. Każdy psiak ma taki swój życiowy wątek forumowy A niestety zdjęć się nie da obejrzeć - tych nowych, coś nie działa
Pozdrawiamy i miziamy!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|