|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Magda Kasparkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 08 Sty 2011
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć: 
|
 Wysłany: Nie 23:15, 10 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
| Marta Angusowa napisał: | Z tego co wiem, bo widziałam się chwilkę z Magdą to zjadł puszkę, którą mu zakupiłam w lecznicy R.C Intestinal. Pamiętam, że jak któraś tymczasowiczka miała u nas gastryczne problemy bardzo dobrze na nią zareagowała.
Może Magda napisze jak tam Kaziula po wieczornych wyjściach na dwór ?? |
Marta dzisiaj zjadł też drugą puszkę  Zmieszałam ją z siemieniem, probiotykami i dorzuciłam trochę rybnej karmy. Musiało mu to smakować, bo oblizał miskę dokładnie 
Kasiek robił dzisiaj piękne kupy  Ufff...
Ale teraz czuje, że bączki zaczął sadzić  
A tak sobie spałem w nocy 
[link widoczny dla zalogowanych]
I po południu też
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła
|
| Wysłany: Nie 23:34, 10 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Magda, a może coś nie tak z tym Wolfsblutem...? Którego Ty zamówiłaś? Wild Pacific czy Cold River? Ta pierwsza jest z tych mocno przyprawianych i po tej Kasio na pewno będzie czadził Nawet mój Axel dostawał po niej wzdęć, pomimo żelaznego żołądka
Tą drugą Kaspar tolerował idealnie i nigdy nie było problemów.
Trzeba szukać przyczyny, bo nie jest wszystko w porządku, skoro Kaspar znów zaczął bączkować...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Magda Kasparkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 08 Sty 2011
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć:
|
| Wysłany: Nie 23:58, 10 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
| Aśka Axelowa napisał: | Magda, a może coś nie tak z tym Wolfsblutem...? Którego Ty zamówiłaś? Wild Pacific czy Cold River? Ta pierwsza jest z tych mocno przyprawianych i po tej Kasio na pewno będzie czadził Nawet mój Axel dostawał po niej wzdęć, pomimo żelaznego żołądka
Tą drugą Kaspar tolerował idealnie i nigdy nie było problemów.
Trzeba szukać przyczyny, bo nie jest wszystko w porządku, skoro Kaspar znów zaczął bączkować... |
Zamówioną przeze mnie karmę dałam mu dzisiaj pierwszy raz, bo miałam jeszcze od Marty. I trochę się zdziwiłam jak dzisiaj rozerwałam worek  Ale przyznaję się bez bicia, że to pomyłka z mojej strony. Kupiłam mu 15 kg Wild Pacific  
Strasznie smrodzi 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć:
|
| Wysłany: Pon 0:01, 11 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
| Magda Kasparkowa napisał: |
I po południu też
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Świetne fotka, tak łobuzersko na niej wyszedł  .
Oj Kasiutek, jak qpy ładne to znów bączki  , a wczoraj jak nie dostawał Wolfsbluta tylko te weterynaryjne karmy też miał bączki ??
Może zastosować dietę eliminacyjną i spróbować odstawić na trochę Wolfa??
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Magda Kasparkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 08 Sty 2011
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć:
|
| Wysłany: Pon 0:03, 11 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Po tych weterynaryjnych bączków nie było.
Ale gafe strzeliłam z tą karmą 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła
|
| Wysłany: Pon 0:07, 11 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ups
Wydaje się więc, że masz teraz na zbyciu worek drogiej, wysoko gatunkowej karmy, niestety nie służącej Twojemu psu Muszę Cię pocieszyć (choć to marne pocieszenie), że ta wersja mocno przyprawiana (nie tylko ten smak) jest nie do przyjęcia przez wiele psów i już niejedna osoba ją odsprzedawała dalej...
Zamów tą drugą, albo Acanę albo jeszcze jakąś inną...
PS. Ale weterynaryjna jest lecznicza/wspomagająca. Póki nie ma konieczności psiak powinien jeść karmę zwykłą - bytową.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć:
|
| Wysłany: Pon 0:08, 11 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
| Magda Kasparkowa napisał: |
Ale gafe strzeliłam z tą karmą |
Spokojnie zdarza się tylko, że bączki zaczęły się zanim podałaś mu nową karmę 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Magda Kasparkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 08 Sty 2011
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć:
|
| Wysłany: Pon 0:10, 11 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
| Aśka Axelowa napisał: | Ups
Wydaje się więc, że masz teraz na zbyciu worek drogiej, wysoko gatunkowej karmy, niestety nie służącej Twojemu psu Muszę Cię pocieszyć (choć to marne pocieszenie), że ta wersja mocno przyprawiana (nie tylko ten smak) jest nie do przyjęcia przez wiele psów i już niejedna osoba ją odsprzedawała dalej...
Zamów tą drugą, albo Acanę albo jeszcze jakąś inną...
PS. Ale weterynaryjna jest lecznicza/wspomagająca. Póki nie ma konieczności psiak powinien jeść karmę zwykłą - bytową. |
Wielkie ups
Chyba kupię Acane bez zbóż. Póki co jutro ryżyk z chudym mięskiem i marchewką.
A propos tej Acane...Asiu pisałaś mi o niej...czy to ta? [link widoczny dla zalogowanych] Miała być bez zbóż.
Ostatnio zmieniony przez Magda Kasparkowa dnia Pon 0:22, 11 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Magda Kasparkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 08 Sty 2011
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć:
|
| Wysłany: Pon 0:15, 11 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
| Marta Angusowa napisał: | | Magda Kasparkowa napisał: |
Ale gafe strzeliłam z tą karmą |
Spokojnie zdarza się tylko, że bączki zaczęły się zanim podałaś mu nową karmę |
Tak, ale to pewnie było powiązane wcześniej z biegunkami, które z kolei były wynikiem sprzątania trawników/chodników przez Kasia.
No nic...wygląda na to, że muszę zamówienie dla Kasiulka na nowe żarcie zrobić 
Chyba do  ze mnie właścicielka
Ostatnio zmieniony przez Magda Kasparkowa dnia Pon 0:16, 11 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła
|
| Wysłany: Pon 8:29, 11 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
| Magda Kasparkowa napisał: | | A propos tej Acane...Asiu pisałaś mi o niej...czy to ta? [link widoczny dla zalogowanych] Miała być bez zbóż. |
Ta, ta W Krakvecie jest tańsza: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć:
|
| Wysłany: Pon 14:55, 11 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
|
Dziś gadałam z Magdą, qpki podobno w porządeczku tylko dalej są bączki.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Magda Kasparkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 08 Sty 2011
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć:
|
| Wysłany: Pon 16:35, 11 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
| Marta Angusowa napisał: | | Dziś gadałam z Magdą, qpki podobno w porządeczku tylko dalej są bączki. |
Tak, dzisiaj rano qupa była piękna (o ile kupa może być piękna)
Kasparek pobączył dzisiaj trochę, a teraz jest spokój.
U nas dzisiaj bardzo deszczowo, więc Kasio dużo śpi. Nie bardzo mu się chciało też spacerować. Załatwił się i ciągnął w stronę domu.
Ostatnio zmieniony przez Magda Kasparkowa dnia Pon 16:39, 11 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Magda Kasparkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 08 Sty 2011
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć:
|
| Wysłany: Wto 23:48, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Bilans wieczornego, deszczowego spacerku:
- zjedzony zzieleniały kotlet (pół, bo Pancio wyrwał resztę z psyka, po czym zrobił tak  (Pancio) bo kotlet miał tak cudowny zapach)
- Pani leżąca na chodniku, bo Kasio zapragnął gonić kota
Kaspar to na prawdę wyjątkowy pies 
Poza tym donoszę, że qupy są ładne, ale nie wiem jaka będzie jutro reakcja po wieczornej uczcie
Ostatnio zmieniony przez Magda Kasparkowa dnia Śro 0:42, 13 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć:
|
| Wysłany: Śro 7:14, 13 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
No to Kazik łobuzuje 
To, że jest w nieustannej wędrówce za jedzonkiem , normalne, ale kotki ganiać , nie mieliśmy takich akcji  .
Mam nadzieję, że nie poobijałaś się mocno ??
Daj znać jak się czuje Kasio po tym specjale ??
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Magda Kasparkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 08 Sty 2011
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć:
|
| Wysłany: Śro 8:16, 13 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
| Marta Angusowa napisał: | No to Kazik łobuzuje
To, że jest w nieustannej wędrówce za jedzonkiem , normalne, ale kotki ganiać , nie mieliśmy takich akcji .
Mam nadzieję, że nie poobijałaś się mocno ??
Daj znać jak się czuje Kasio po tym specjale ?? |
Porwałam dresy i trochę zdarłam kolano Poza tym ręka mnie boli  Kaspar to na prawdę silny pies.
Wygląda na to, że wieczorne żarełko nie zaszkodziło Łobuzowi Dzisiaj rano ciągnął w stronę resztek, które Przemek wyrwał mu z pyska
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
