Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

KASPAR
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 32, 33, 34 ... 49, 50, 51  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Śro 23:10, 06 Kwi 2011    Temat postu:

Magdo, na moje oko - to nie stres. Nie sądzę, żeby Kaspar stresował się tak mocno i długo... To nie leży w jego naturze Smile

Marta wspominała mi, że w dzień oddania Wam Kaspara już coś się działo (bączki w samochodzie). Może potem dorwał coś jeszcze na dworze i jest taki efekt? Nie martw się tym tak bardzo, bo z czasem nauczysz się Kasia i będziesz widziała na odległość i z wyprzedzeniem, czy Kasiu znalazł coś do żarełka Wink

Fakt, że ja mu też od czasu do czasu dawałam probiotyki - tak co 3 miesiące, przez 2, 3 tygodnie. I co 2, 3 dzień trochę kapusty kiszonej (żaden inny naturalny produkt nie ma tyle probiotyków, co kiszona kapusta Smile ).
Luźną kupę u mnie miał baaardzo rzadko - może z 3 razy. Ale "klopsa" na dywanie też już miałam - jak Kaspar podjadł w lesie grzyba...

Magdo, ugotuj mu ryż (rozgotuj go) z dużą ilością marchwi i odrobiną mięsa. Rozgotowany ryż (albo kleik ryżowy) ma właściwości wiążące - na pewno po tym kupa wróci do normy. A potem testuj - dawaj mu przez kilka dni samą suchą karmę i obserwuj reakcję, potem wprowadzaj kolejne rzeczy... - może wyłapiesz po czym on ma takie reakcje.
Ale ja obstawiam na jakieś znalezisko na dworze, bo tylko po tym Kaspar miewał gazy (oprócz Koebersa) Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda Kasparkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 08 Sty 2011
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:23, 06 Kwi 2011    Temat postu:

Asiu mam jeszcze pytanie. Ile razy dziennie Kaspar załatwiał się będąc u Ciebie? Bo ja wychodzę z nim 5-6 razy dziennie i za każdym razem jest qupa...czasem nawet dwie. Dzisiaj mówiłam o tym wetowi i powiedział, że pies powinien się załatwiać 2-3 razy dziennie.

Dzisiaj cały czas obserwowałam Kasiula na spacerku i chyba już wyłapałam kiedy on szuka miejsca za potrzebą, a kiedy tropi żarełko Confused
Jutro idę do piwnicy po kapustę kiszoną Twisted Evil
Ryżyk oczywiście też jutro ugotuję Smile

Jeszcze jedna sprawa...Kaspar prawie w dzień nie sypia. No chyba że wtedy jak mnie nie ma. Jak jestem w domu, to ciągle chodzi za mną. Czytałam, że to u niego normalne, ale mam wrażenie że ma za mało snu Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:27, 06 Kwi 2011    Temat postu:

To i ja się dołączę do statystyk qpowych .
U nas Kasio robił praktycznie na każdym spacerze qpę. Czasami jak miał długaśny spacer, gdzie sobie pobiegał to były nawet dwie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda Kasparkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 08 Sty 2011
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:31, 06 Kwi 2011    Temat postu:

A to qupny chłopak z niego Shocked

Tak a propo tej kapusty kiszonej...on ją je solo? Czy z karmą mam mieszać?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Śro 23:37, 06 Kwi 2011    Temat postu:

U mnie było odwrotnie! Ja przez pierwsze pół roku martwiłam się, że Kaspar robi kupę zbyt rzadko - robił ją raz, góra dwa razy w ciągu dnia, a czasami przez cały dzień nic...
Ale potem się do tego przyzwyczaiłam i nie łaziłam z nim "na zapas", żeby Kasiu się wykupkał. Zazwyczaj były to 2 kupy dziennie.

Magdo, troszkę zmian było ostatnio w Kasiowym życiu, może dlatego jest bardziej czujny. Dajmy mu trochę więcej czasu, niech poczuje się pewnie, niech poczuje, że jest u siebie na stałe.
Ale co prawda, to prawda - Kaspar będzie chodził za Tobą już zawsze Smile Tak już ma Smile
Ja na początku bałam się ruszać z fotela, bo on się zaraz zrywał i był gotowy pójść tam gdzie ja. Potem nauczyłam się, żeby wstawać powoli i nim Kasio się zaczynał podnosić mówiłam "zostań", "czekaj" i szłam do kuchni czy do drugiego pokoju. Ale jak byłam tam chwilę dłużej, to Kasiu zaraz przychodził. ZAWSZE
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Śro 23:41, 06 Kwi 2011    Temat postu:

Magda Kasparkowa napisał:
Tak a propo tej kapusty kiszonej...on ją je solo? Czy z karmą mam mieszać?


Samą Smile Taką dobrą garść Smile Ale chyba lepiej dopiero, jak mu się kupy uregulują po ryżu...

PS. Masz kapustę swoją czy kupujesz? Jak kupujesz, to w składzie powinna być tylko kapusta, woda i sól. Czym bielsza tym lepsza Smile Te żółte są kiszone chemią Confused


Ostatnio zmieniony przez Aśka Axelowa dnia Śro 23:42, 06 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Śro 23:44, 06 Kwi 2011    Temat postu:

Marta Angusowa napisał:
U nas Kasio robił praktycznie na każdym spacerze qpę. Czasami jak miał długaśny spacer, gdzie sobie pobiegał to były nawet dwie.


Szok! Shocked A może Wy macię taką wodę w kranie beeee, że Kasparka tak rusza...? Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda Kasparkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 08 Sty 2011
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:48, 06 Kwi 2011    Temat postu:

Może ja za bardzo się martwię. W sumie jeszcze nawet 2 tygodnie nie minęły jak Kasparek jest u nas. Mam nadzieję, że z czasem będzie się czuł u nas lepiej.

Staram się bardzo powoli i cicho wstawać, żeby nie leciał za mną np. do łazienki, ale nic z tego. Wczoraj był jedyny dzień, kiedy Kaspar spał jak kamień. Trwało to niecałą godzinę. Przeskakiwaliśmy przez niego, bo spał w progu pokoju a on nic...

To jego chodzenie za mną jest w sumie fajne Smile Ciągle mam towarzysza w kuchni, toalecie Very Happy Gorzej jak gdzieś chcę wyjść i muszę szybko się zebrać Wink Mam wtedy plączącą się pod nogami istotkę koło siebie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda Kasparkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 08 Sty 2011
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:49, 06 Kwi 2011    Temat postu:

Aśka Axelowa napisał:
Magda Kasparkowa napisał:
Tak a propo tej kapusty kiszonej...on ją je solo? Czy z karmą mam mieszać?


Samą Smile Taką dobrą garść Smile Ale chyba lepiej dopiero, jak mu się kupy uregulują po ryżu...

PS. Masz kapustę swoją czy kupujesz? Jak kupujesz, to w składzie powinna być tylko kapusta, woda i sól. Czym bielsza tym lepsza Smile Te żółte są kiszone chemią Confused


Kapustę mam swoją Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda Kasparkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 08 Sty 2011
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:53, 06 Kwi 2011    Temat postu:

Aśka Axelowa napisał:
Marta Angusowa napisał:
U nas Kasio robił praktycznie na każdym spacerze qpę. Czasami jak miał długaśny spacer, gdzie sobie pobiegał to były nawet dwie.


Szok! Shocked A może Wy macię taką wodę w kranie beeee, że Kasparka tak rusza...? Wink


Też o tym myślałam Rolling Eyes Ale woda w Olsztynie podobno jest dobra.

Dużo tych qup u Kasia, ale mam nadzieję, że jakoś to się unormuje. Bo nie lubię w nocy spacerować Confused A wczoraj 1:30 w nocy był spacerek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcina i LOBO




Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Tarnowskie Góry
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:13, 07 Kwi 2011    Temat postu:

Nie wiem czy Cie pocieszę ,ale LOBO tez robi kupy kilka razy dziennie.Na dłuzszym spacerze to nawet 3-4.Czasem mam wrazenie ,że juz nic tam nie ma a on jescze próbuje.
Kiedys słyszałam ,że u samców tak wyglada znaczenie terenu,że zostawiaja w tym swój zapach dla innych samców,jakby slad''tutaj byłem''.
Oczywiście,jezeli nie jest to biegunka,to nie martwiłabym sie tym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:30, 07 Kwi 2011    Temat postu:

To się temat kupowy zrobił
Nie wiem czy padaczka może mieć coś do tego, ale na przykład Kaja robi kupę na każdym spacerze, nawet i 5-6 razy dziennie. Jenucha tak nie ma.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda Kasparkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 08 Sty 2011
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:33, 07 Kwi 2011    Temat postu:

Dorota Jenisiowa napisał:
To się temat kupowy zrobił
Nie wiem czy padaczka może mieć coś do tego, ale na przykład Kaja robi kupę na każdym spacerze, nawet i 5-6 razy dziennie. Jenucha tak nie ma.


Ostatnio qupy mnie prześladują Dawno nie myślałam o nich tyle co teraz przy Kasiu Shocked

Ale niestety u nas biegunki i wymioty Sad Także to raczej poważniejsza sprawa Sad Dzisiaj byliśmy kolejny raz u weta. Było prześwietlenie, zastrzyki i obserwujemy jak Kasiulek będzie się czuł.

U doktora Smile (nochal brudny/biały od kontrastu)
[link widoczny dla zalogowanych]

Wypiłem kontrast i czekam na prześwietlenie...
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Magda Kasparkowa dnia Czw 20:19, 07 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Czw 21:48, 07 Kwi 2011    Temat postu:

No to ja dalej o kupach Wink Madziu, jak tam Kasparkowe kupy? Jest zmiana? Jak jego samopoczucie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcina i LOBO




Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Tarnowskie Góry
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:54, 07 Kwi 2011    Temat postu:

A może czeste kupy to efekt brania luminalu?
Lobo tez go bierze,a Kaja z tego co wiem-chyba tez bierze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 32, 33, 34 ... 49, 50, 51  Następny
Strona 33 z 51

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin