|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Śro 9:13, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Warna napisał: | No to, żeby było o Kasparku, to ja sie dołączę do achów, że gdyby Kasparek nie był tak wspaniale zaopiekowany przez ... wiecie kogo... |
I Ty Brutusie przeciwko mnie???
PS1. Zmieniam weta!
PS2. Agata, nie denerwuj się - później zrobimy w tym wątku porządek!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:24, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Aśka Axelowa napisał: | Agata, nie denerwuj się - później zrobimy w tym wątku porządek! |
a wiesz, że jakoś mi akurat te wpisy wcale nie przeszkadzają
Chciaż wiem też, że należysz do niezwykle skromnych osób, pomagających psom z dobroci serca, a nie dla poklasku i odnoszę nieodparte wrażenie, że czujesz się teraz zarumieniona i zakłopotana. I chociaż oczywiście te wszystkie podziękowania i dobre słowa słusznie Ci się należą - zaapeluję do innych, odpuśćmy już Aśce
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Wto 9:45, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Miniony weekend Kasparek spędził "na wyjeździe", w przemiłym towarzystwie: goldenki Nelly i jej pańciostwa - Agnieszki i Radka oraz Kasi i Marka. Kasia wymiziała Kasparka za wszystkie czasy, a Marek porobił mu cudne foty:
Nelly, Axel i Kaspar:
http://www.youtube.com/watch?v=_5wLLFiRQA8
A to widok, jaki mieliśmy z tarasu
Ostatnio zmieniony przez Aśka Axelowa dnia Czw 20:52, 10 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Wto 11:53, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
W pierwszym dniu w nowym miejscu Kaspar był dość mocno zestresowany Trochę mnie to zdziwiło, bo np. po przyjeździe od Oli do mojego domu nie widziałam po nim takiego stresu. Może teraz przyczyną był fakt, że generalnie było głośniej i szumniej...? I ta otwarta przestrzeń...? Nie wiem.
Wieczorem, gdy położyliśmy się już do łóżek, Kaspar zaległ obok mojego tapczanu i zaczął głośno sapać i dyszeć. Już myślałam, że całą noc tak będzie się chłopina stresował, ale on nagle wstał, zupełnie nieoczekiwanie wskoczył mi do łóżka, położył się obok mnie i 10 sekund później już spał. Zero dyszenia
Widocznie tak mu się to spodobało, że kolejnej nocy znów wskoczył mi na wyrko, pomimo, iż go nie wołałam/nie zapraszałam/nie zachęcałam. Nie przeszkadzało mi to, więc spaliśmy razem Trzeciej nocy niestety już nie byłam w stanie pościelić łóżka, bo jak tylko go rozłożyłam, to Kasiu był już na nim Oj, szybko przyzwyczaja się do dobrego ten nasz Kasparo... Na szczęście w domu wszystko wróciło do normy i Kaspar nie wskakuje do łóżka bez zaproszenia
Kasiu próbował też zaprzyjaźnić się z miejscowymi krowami napędzając tym mi niezłego stacha. Co prawda krowy były bardzo spokojne i nie interesował ich skaczący obok psiak, ale ja oczami wyobraźni już widziałam, jak sprowokowana krówka zdziela kopytem namolnego Kaspara Pomijam fakt, że sama boję się krów i perspektywa podejścia do krowy i odciągnięcia Kaspara była dla mnie nie lada wyzwaniem! Jednak każdego dnia Kaspar przechodził obok krów już coraz spokojniej (oczywiście, później obok tego miejsca już zawsze na smyczy ).
Chłopaki z weekendu wrócili mocno zmęczeni - odsypiali cały wieczór w niedzielę, a i wczoraj też nie mieli ochoty na żadne wygłupy, generalnie podsypali. Szkoda, że ja tak nie mogę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:03, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Bo Kasio to chciał Pańcię zsocjalizować dobrze z krowami
Asia, krowa to kochany zwierz i wcale nie jest niebezpieczna jeśli się jej krzywdy nie robi. Nie ma się czego bać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:07, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
A wiecie, że moje psy robią podobnie. Generalnie nie śpią z nami (czasem wejdą na łóżko w weekend rano, żeby trochę z nami poleżeć). Ale na wyjazdach, to Nero regularnie śpi z Pawłem, a Beza każdego dnia pojawia się rano na przytulanko-mizianko. To chyba kwestia poczucia bezpieczeństwa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Czw 17:42, 10 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ta pogoda jest okrutna! :-(
Widzę, że Kaspar gorzej znosi upał niż Axel - po spacerze (chodzonym! żadnego biegania, spacer 30, max 35 minut) strasznie ziaje i dochodzi do siebie dłuuuugo. Axel już dawno leży spokojnie, a Kaspar dalej dyszy i sapie intensywnie :-(
Ze dwa dni temu wytrymowałam go trochę, ale chyba w weekend dokończę dzieła i pozbawię go większości podszerstka Może trochę mu to pomoże.
No, i te komary! Atakują psie pyski na potęgę! Dzisiaj psiknęłam odrobinę preparatu na komary sobie na dłonie i lekko przetarłam tym im kufy. Kaspara w zasadzie tylko musnęłam, bo nie wiedziałam, jak jego organizm zareaguje na ten zapach. I pomogło! Dziś ze spaceru pogryziona wróciłam tylko ja, bo z tego wszystkiego sama się niczym nie spryskałam
Ja chcę już jesień! Złotą Polską i z deszczem!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariola Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Komorów k/Pruszkowa Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:40, 10 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Wszyscy cierpimy. To przecież przez deszcze jest tyle tego tatałajstwa.
Pomiziaj chłopaków
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Czw 21:11, 10 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dzień, jak codzień: na posterunku...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
agnes&nelly&schad
Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bydgoszcz/Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:13, 11 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
TO i ja dorzucę dwa słowa o Ksparowym wsiowym wyjeździe.
Pies się zestresował (ale tylko pierwszego dnia) bo jak tu inaczej dla mieszczucha skoro wszędzie gdzie nie spojrzał wielkie przestrzenie, wiele ludziów (aż 6) było, trawa wszędzie po kolana i do wody na łapakach się chodziło - czasami samemu - pod przywództwem Nelly. Jednak co mnie osobiście rozbrajało to mina Kaspara, który kiedy psy pływały, tak dostojnie patrzył na nie z miną mówiącą - "czego tak się zachwycacie tą zimną wodą, ja sobie tylko postoję i pomoczę łapki".
Kaspar to taki dostojny pies, powiedziałabym elegancki, który zawsze rozmyśla czy opłaca mu się coś zrobić, czy warto ....
Kochany futrzak z niego
Pozdrowionka i miziaki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:35, 20 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Asiu oby taką nudą zawsze powiewało Oj bawią się chłopaki, bawią
Rewelacyjne wiadomości o Kaparkowym zdrowiu , życzymy mu samych bez napadowych dni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Piotrek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:23, 20 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jak ten czas płynie.... Trzymaj sie dzielnie Kasparze bo my chcemy takich wiadomosci co 30 dni!!! I to z powtórzeniami aż do skończenia świata i jak Owsiak mawia : i o jeden dzień dluzej" - serio - to nie są żarty Kaspar!
A za Kajuśke trzymamy kciuki i cieplo myślimy caly czas... musi być dobrze!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:25, 25 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
To się nazywa "zabawa stacjonarna" a nie lenistwo.
Ostatnio zmieniony przez Pasiasta Alicja dnia Pią 0:26, 25 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|