Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kuba i Kaprys
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:31, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Rozumiem-tyle pytań,napiszę to co czuję i myślę,lecz to tylko słowo na
papierze czy aż słowo na papierze. Odpowiadając na zadane pytania
kierowałem się tym co czuję i kim jest dla mnie pies.Posiadanie psa to
wielka odpowiedzialność i zdaję sobie z tego sprawę, to nie przypływ
emocji czy uczuć ale przemyślana decyzja ;PIES:- To żywe
stworzenie,które rozumie ufa i kocha bezgranicznie, ale także cierpi i
boi się kiedy zostanie porzucony. Decydując się na psa wiem że będę
miał
przyjaciela. Na pewno ważne jest by miał ciepły kąt do spania,pełną
miskę,żeby nigdy nie chodził głodny ale przede wszystkim potrzebuje
miłości i bezpieczeństwa a ja cóż mogę chcieć w zamian?- wiem że
na pewno
będę miał- przyjaciela do grobowe deski,który będzie mi wiernie
towarzyszył tak długo jak tyko będzie mógł.Z pewnością się
zastanawiacie
dlaczego pies z adopcji?-powiem tak one tęż chcą być kochane przez nas
ludzi choć to właśnie człowiek wyrządza im krzywdę,dla mnie los tych
psiaków nie jest obojętny choć nie mogę uratować ich wszystkich ale
na pewno mogę pomóc choć jednemu, kiedy zobaczyłem jego zdjęcie
bardzo mi się spodobał i to tyle pozdrawiam wszystkich Kuba
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:31, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Gosia&Astra&Lara napisał: | cuba napisał: | .oczekiwania? jedynie żeby nauczył się załatwiać na dworze |
Z tym nie będzie najmniejszego problemu Już umie |
Jest inny problem: że to jedyne oczekiwanie człowieka w stosunku do psa :-(
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kuba i Kaprys
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:31, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
zgadza się w dzisiejszych czasach nie powinno się od razu każdemu wierzyć na słowo tylko nie wiem jak mam was przekonać że szukam kumpla któremu niestanie się nigdy żadna krzywda ??? gdybym był psycholem pojechałbym do schroniska i w 10 min wyszedł z psem którego mógłbym skrzywdzić prawda. Ja chcę tylko merdającego ogonem kumpla który będzie biegał zemną w parku i tyle. Kuba
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:30, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No to przejdźmy do meritum: Jak wyglądałby Twój dzień z psem, albo psa z Tobą?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kuba i Kaprys
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:40, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
dzień to za dużo powiedziane. praca od 8 więc przed poranny spacer po powrocie oczywiście też ale już dłuższy mam około 500 metrów do parku a i przed wieżowcem też jest dużo zieleni. w ciągu dnia pies nie przebywał by sam tylko z moją matką ,która i tak rzadko wychodzi z domu i tyle
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:48, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Kuba, a co na to Twoja mama. Rozumiem, że jest osobą dość schorowaną, czy będzie miała ochotę i siły do opieki nad żywiołowym i energicznym psem podczas Twojej nieobecności w domu ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kuba i Kaprys
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:54, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
bez przesady z tą schorowaną . nie będzie problemu często mój brat zostawia swoje 2 psy a to są dopiero okazy żywiołu i energi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grażyna&Spaik
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rumia Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:03, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jeszcze moje fotki z ostatniego spacerku [link widoczny dla zalogowanych]
Kaprys świetnie dogaduje się z innymi psami - ze Spaikiem skakali dookoła siebie cały czas , ustalić hierarchi nie mogli
Bardzo przyjacielski , wesoły psiak . No i świetnie się pilnuje Gosi , widać że "pańcia" jest dla niego najważniejsza
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kuba i Kaprys
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:08, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
kaprys jest super!!!!! wysłałem wypełnioną ankietę będę czekał z niecierpliwością na odzew pozdrawiam Kuba
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia&Astra&Lara
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Puck Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:28, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Umówiłam Kapryska na kastrację. Pojedziemy do dr Bandury w środę na 20-tą.
Przy okazji oberwało mi się od męża, który stwierdził, że przecież miałam się tym biednym psem opiekować a nie kaleczyć !!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia&Astra&Lara
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Puck Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:17, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Kaprysik jest już wykastrowany. Zabieg był dłuższy niż planowano, bo Kaprys okazał się wnętrem jednostronnym i trzeba było szukać jednego jajeczka . Teraz śpi sobie biedaczek i popiskuje przez sen.
Przy okazji dobra wiadomość jest taka , że bioderka Kapryska są w miarę ok, , tylko lekko poluzowane. Zdjęcie rentgenowskie wkrótce:-)
Byliśmy dzisiaj na spacerku nad morzem z Milenką i jej Basterem. Na poprzednim spotkaniu Kapryska z wielką wodą chłopak zamoczył sobie tylko stópki. Dziś: REWELACJA ! : Kaprys pływał !!!
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Gosia&Astra&Lara dnia Czw 0:00, 21 Maj 2009, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 8:21, 21 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No proszę, czyli kastracja okazała się podwójnie niezbędna.
Kilka dni rekonwalescencji i chłopak będzie właściwie gotowy do adopcji
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia&Astra&Lara
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Puck Płeć:
|
Wysłany: Czw 8:53, 21 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Dziś rano Kaprysik już znacznie lepiej. Wypił sporo , małe śniadanko zjadł z szybkością dżwięku. Mąż nadal przeżywa jego operację Dziś usłyszałam: Coś Ty mu zrobiła!!! Zobacz jak on teraz szeroko stawia nóżki, biedaczek !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 8:57, 21 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Gosiu, odpowiedz mężowi, zgodnie z prawdą, że uratowałaś psa przed nowotworem, którego powstanie jest wielce prawdopodobne w przypadku wnętra oraz zapobiegłaś urodzeniu się kolejnych psów z tą wadą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia&Astra&Lara
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Puck Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:32, 22 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi napisał: | Gosiu, odpowiedz mężowi, zgodnie z prawdą, że uratowałaś psa przed nowotworem, którego powstanie jest wielce prawdopodobne w przypadku wnętra oraz zapobiegłaś urodzeniu się kolejnych psów z tą wadą. |
Tak właśnie zrobiłam i uwierzcie mi: zdębiał i pochwalił mnie jeszcze na koniec!
Dzięki Agatko !!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|