Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agnieszka Edkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Nie 10:20, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
piekna ruda mordzia!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
uMA
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Elblag
|
Wysłany: Nie 15:14, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Noc minęła spokojnie, choć mała dwa razy zrobiła siku na dywan obok posłania. W nocy dosyć ciężko oddychała i drapała się. Zobaczymy co jutro wet powie. Uczę ją chodzić po schodach. Boi się puszczanej wody do wanny, gwizdka czajnika, głośniejszej muzyki. Wszystko dla niej inne, nieznane. W sierści niedługo utoniemy, ale jeszcze poczekam z odkurzaniem - nie chcę jej dodatkowo stresować. Ugotowałam dziś makaron z mięsem, marchewką+olej lniany. Dostała większą porcję od Majla. Ten jeszcze jadł, a ona miała pustą wylizaną miskę... na jedzenie wprost się rzuca... je nerwowo rozglądając się dookoła... podając jej w nagrodę smaczki zawsze chwyci za palce. Wygląda tak, jakby całe życie miała za mało jedzenia i musiała o nie walczyć. Pewnie w "hodowli" panowała zasada - kto pierwszy ten lepszy i je. A ona najstarsza, najmniejsza była pewnie często głodna. Płakać mi się chce jak patrzę, jak ona je. Boi się jeszcze chodzić po całym mieszkaniu, ale z dnia na dzień będzie na pewno lepiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:27, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Tak sie zastanawiam, czy z jej punktu widzenia jest lepiej? Czy powinnam to pytanie zadac za pol roku?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:57, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
dzisiejsze fotki Kamelii Majlo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:05, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ula - z tym siusianiem, niestety, trzeba będzie ją uczyć jak szczeniaka. Chwalić za siusianie na zewnątrz, ignorować siusianie w domu i wychodzić trochę częściej niż normalnie.
Mam nadzieję, że po witaminkach będzie trochę lepiej z kondycją sierści. Z rzucaniem się na jedzenie, to też, miejmy nadzieję, kwestia czasu. Pewnie nie dostawała dużo, a może było tak jak piszesz, jak się nie dostała do miski, to nie było jedzenia :-(
Warna - z punktu widzenia psa teraz jest na pewno inaczej. Wszystko jest nowe i trochę straszne, ale nie ma co się dziwić, ona tego po prostu nie zna. Jak pozna, to będzie w porządku.
Na pewno już od razu jest teraz lepsze jedzenie i jest go więcej, ma towarzystwo ludzi, są wspaniałe ręce do głaskania, jest wygodny kocyk
|
|
Powrót do góry |
|
|
ola_leon
Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:25, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
ale kochana mordka
z tym jedzeniem to tak jak Judy i Duszka.. Pierwszy raz w życiu widzialam, zeby psy tak jadly niestety to typowe dla kojowych zwierzaków: jak najszybciej i jak najwięcej...z czasem jej to przejdzie, podobno Duszka juz się tak lapczywie na miche nie rzuca..nawet czasami coś zostawi..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:28, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
kolejne foty:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania_W
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zabrze Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:00, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
to ostatnie zdjecie jest cudowne! Rewelacyjnie, ze jest przy niej drugi pies, powinna szybciej poczuc sie bezpieczna - psy ucza sie rowniez przez nasladownictwo. A jak zachowuje sie na dworze?
|
|
Powrót do góry |
|
|
uMA
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Elblag
|
Wysłany: Pon 15:06, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Dzisiejsza noc do spokojnych nie należała. Choć byliśmy z psami o 1 w nocy i o 3.30 to jednak Kama kilka razy zrobiła kupę na wykładzinę w pokoju - miała rozwolnienie. Choć wykładzinę prałam już dwa razy zapach jest niesamowity Ale nie ma tego złego, zmobilizuje to mojego drogiego męża do szybszego położenia paneli, a wykładzinę dziś w nocy wywalę.
Byliśmy u weta. Zęby zniszczone,na powiece mała brodawka - ale prawie jej nie widać i suni nie przeszkadza. Sierść praktycznie nie chce trzymać się skóry - zalecił podawanie witamin i minerałów i jedną kapsułkę tranu dziennie. Wcale nie jest taka chuda jak mi się wydawało - waży 30,4kg. Lekarz stwierdził, że pewnie dostawała do jedzenia mocno kaloryczne i tłuste jedzenie stąd ta waga. Zaszczepiliśmy suńkę na wściekliznę, a tabletki na odrobaczenie mamy podać za tydzień. Ogólnie nie jest zle.
Kama już nie ciągnie na smyczy i tak śmiesznie podskakuje jak cieszy się, że idzie na dwór - jak żaba skacze do góry
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:50, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Jak bylo rozwolnienie, to chyba trzeba przejsc na ryz? Biedna znow bedzie ograniczenie jedzenia.
Ostatnio zmieniony przez Warna. dnia Wto 9:52, 22 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
uMA
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Elblag
|
Wysłany: Pon 23:39, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Na dworze idzie spokojnie na smyczy, nie ciągnie. Ogólnie jest grzeczna. Ze smyczy jej nie puszczamy, więc nie wiem jak zachowuje się na wolności, ale sądzę, że będzie się pilnować. Niestety zaczęła zjadać jakieś odpady z dworu, nie reaguje na żadne komendy, a znalezione jedzenie szybko połyka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
uMA
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Elblag
|
Wysłany: Wto 22:42, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Dziś małą puściłam ze smyczy - jest grzeczna, przychodzi na zawołanie. Dostaliśmy od Agaty_Emi paczkę z witaminami i zabawkami. Majlo szczęśliwy, nosi po trzy zabawki w pysku. Niestety Camelia boi się ich i nie jest zainteresowana. Ona pewnie nigdy nie miała żadnej zabawki. Próbowałam różnymi sposobami ją zainteresować, ale nawet do pyszczka nie chce żadnej wziąć. Może z czasem będzie podpatrywać Majla i się rozkręci. Dziękujemy Agacie_Emi i Asi Axelowej za wpłaty. Na dzień dzisiejszy wszystko mamy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:39, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A jak z siusianiem w domu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
uMA
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Elblag
|
Wysłany: Wto 23:45, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Już nie siusia, wszystko ok. Powoli się rozkręca, zaczyna zaczepiać Majla, choć jeszcze się nie bawi.
Ostatnio zmieniony przez uMA dnia Wto 23:50, 22 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:23, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
wychodzi na to, że Kamelia to fantastyczna sunieczka, w dobrej kondycji, szybko przystosowująca się do nowych warunków - jednym słowem idealny pies do adopcji !
|
|
Powrót do góry |
|
|
|