Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mozaba
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 23:29, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ale ta Kajusia jest śliczna Super, że znowu jest wesolutka. Do jakiej dawki luminalu i bromku zeszliście , gdy pojawiły się znów ataki?.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:31, 10 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Mozaba napisał: | Do jakiej dawki luminalu i bromku zeszliście , gdy pojawiły się znów ataki?. |
Przepraszam, przegapiłam to pytanie.
Bromek już od długiego czasu podajemy na najniższym poziomie, ale luminal cały czas zmniejszaliśmy i doszliśmy do dawki 3/4 tab rano i 1/2 tab wieczorem, przy takiej dawce po 10 dniach pojawił się atak, dlatego przypuszczenie, że dawka luminalu okazała się już za mała. W tej chwili podnieśliśmy dawkę wieczorną do 3/4 tab i czekamy, jeśli nie będzie ataków to tak zostanie, a jeśli będą to znowu troszkę podniesiemy.
W tej chwili Kajtuś jest super fajnym psiakiem, taka ją uwielbiam
Wesoła i śmieszna czasami, a za smakołyki to chyba na uszach nawet by stanęła
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:07, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Kaja dzis stwierdziła, że chce wracać na zjazd, bo bardzo jej się tam podobało
A ja dopiero dziś zobaczyłam, że Kaję zaatakował komar
[link widoczny dla zalogowanych]
Zdjęcie od Marty Angusowej, piękne prawda?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:49, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
A co to za wychwalanki w Kajtusiowym wątku .
Dzięki dziewczyny.
Ja widziałam Kajusię po raz pierwszy. Zapamiętam ją jako wesołą sunię, która jest bardzo towarzyska. Chętnie podchodziła do innych, dawała się głaskać i przede wszystkim radowała się z każdej chwili spędzonej z człowiekiem (mieliśmy to szczęście, że kilka razy zawitała w naszym domku i mogliśmy ją potarmosić ).
Sunia biegała z innymi psiakami, mimo tego, że nóżki czasem się delikatnie plątały, to zupełnie w niczym jej to nie przeszkadzało.
Radosny, młody psiak .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola&Rudolf
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piaseczno/Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:35, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Piękne zdjęcie!
Ale i modelka piękna! Powiem Wam po cichu że trochę się bałam spotkania z Kajką, bo bałam się w jakiej jest formie a tu szok normalnie, takiego hartu ducha, siły i spokoju to ja dawno nie widziałam, łapki się plączą sekunda na odpoczynek i idę dalej (przyznam się - Dorotka nie czytaj - że do mnie biegła szybko bo z wielką przyjemnością ją cały zjazd dokarmiałam).
A z ciekawostek - Rudy zakochał się w Kajtku do imentu i na zabój dzisiaj zabrałam go na budowę żeby polatał a on się tylko położył i smutno patrzył, budowlańcy od razu orzekli, że się chłopak zakochał i tęskni, więc chyba coś w tym jest
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia Astrusiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:54, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Przyznam,że Kajtuś chwycił nas za serce. Od razu ma ją człowiek ochotę przytulić, jest rozbrajająca i bardzo dzielna Fajnie, że była naszą sąsiadką. Jennusia też jest kochana Dziękujemy całej Rodzince za bardzo miłe towarzystwo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:33, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Bo Kaja naprawdę jest bardzo wesoła i towarzyska.
Dziś zauważyłam, że troszkę kuleje na tylną łapkę, obejrzałam i wygląda, że chyba Kaja odparzyła sobie 2 poduszeczki. Za dużo dziewczyna łaziła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gdziezpsem.com.pl
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Maj 2011
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 21:30, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Trzymamy kciuki i ( i co niektórzy łapki ) w sprawie Kajki to cudowna psinka mam nadzieje że w psim życiu spotka ją wiele szczęścia chodź widać że teraz też jej go nie brakuje:)
Pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:28, 23 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
U nas nuda. Chodzimy sobie na spacerki, czasem wyskoczymy nad wodę, się wykąpać.
Kaja czuje się dobrze.
A takie fajne papużki nierozłączki mamy w domu:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:57, 27 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
No niestety pomimo podniesienia dawki luminalu Kaja nadal ma ataki. Teraz były po 11 dniach 3 ataki.
Wyjątkowo ciężki przypadek z tej Kajusi, ale nie zmienia to faktu, że jest kochana i naprawdę zasługuje na miłość.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mozaba
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 23:23, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Uf to smutna wiadomość.Dobrze że choć te dwa miesiące Kajusia "odpoczęła" od ataków. A wogóle to: Kaja!!!szybciorem nasycaj się ponownie luminalem i proszę o następne choć 60 dni beznapadowe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:20, 31 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Kajutek wymiziany i wyściskany
A tu Kaja na spacerku w Dębkach
A muszę jeszcze się pochwalić, że Kaja pięknie pływa. Sama przepłynęła na drugą stronę wartkiej rzeki i to pod prąd i również pięknie wróciła do nas. Troszkę nas zaskoczyła, ale pozytywnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mozaba
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 22:05, 31 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ślicznotka ta Kajusia. Dorotko czy Kaja miała sprawdzane nasycenie barbiturantami i bromkiem potasu, kiedy nie miała ataków ? i czy wiadomo jaka była dla niej dawka terapeutyczna, która uśpiła to dziadostwo na ponad 2 miesiące. A jakie ilości bromku i luminalu przyjmuje teraz i co wet mówi o bromku ( tzn. zaleca znów zwiększenie czy wycofanie). Pytam bo znam piesa - labradora, który przez półtora roku był oporny na sam luminal( ataki co tydzień po kilka, głównie w nocy). Od 5 lat ma mieszankę w jednym opłatku 2x dziennie 0,1 luminalu plus 0,4 bromku. Od trzech lat nie miał ataku i najwaźniejsze zdrowa wątroba itp. Tylko pozazdrościć. Mizanka dla dzielnej i kochanej dziewczyny i serdeczności dla Was, bo wiem jak ciężko oglądać te ataki, będąc bezsilnym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:25, 31 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
No więc u Kai wygląda to tak, że luminal sam nie pomagał, a stężenie było naprawdę duże, zadziałał dopiero bromek. Ale na początku dostała bardzo dużą dawkę i to ją tak okropnie zmuliło, że nie było prawie psa. Potem bromek zmniejszyliśmy i powoli zmniejszaliśmy luminal, pojawiły się ataki, więc wróciliśmy do wyższego luminalu, ale to nie pomaga. Podejrzewamy, że luminal tu nic nie zdziała i trzeba będzie zwiększyć bromki, ale nasza wetka nie chciałaby żeby Kaja znowu była taka nieprzytomna, ma skonsultować się z dr Wrzoskiem czy nie podać jej jeszcze leku o nazwie gabapentyna.
A co do ilości, to dostaje w tej chwili 2 x 0,25 bromku i luminalu rano 0,75 mg i wieczorem 100 mg.
A co do poziomu bromku w organizmie, to podobno się tego nie bada.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Wto 22:37, 31 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Dorota Jenisiowa napisał: | ...ale nasza wetka nie chciałaby żeby Kaja znowu była taka nieprzytomna, ma skonsultować się z dr Wrzoskiem czy nie podać jej jeszcze leku o nazwie gabapentyna. |
Dorotko, przecież dr Wrzosek dał dokładne zalecenia dla Kai i tam właśnie była przepisana gabapentyna! Twoja wetka te zalecenia widziała, ale miała nieco inną wizję leczenia Kai. Może jej te wytyczne Wrzoska ponownie pokazać, co...? Może jej pomogą w podjęciu kolejnych kroków...?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|