JESSIE

Renata

Warno
po prostu ja zaglądam co chwilę co słychac u przyszłych szczęściarzy , kiedy to już będzie , no i czasem coś napiszę w wątku a nie na temat Embarassed

, zwłaszcza jak ktos znajomy sie pojawił

tak jak Jola napisała - w oczekiwaniu na.....

postaram się powstrzymac następnym razem Wink

czy to już ? trzymam kciuki

Agata_Emi_Lili

Ela już wiezie Jessie (i Brando przy okazji) do Warszawy. Będą około 1 w nocy.

Gość

Trzymamy kciuki i my.

jowi

Ela & Jessie

Witam wszystkich
Na wstępie dziękuję wszystkim za to szczęście które teraz mogę przeżywać Very Happy

Jessie stała się już czlonkiem naszej rodziny Smile

Podróż spędziła śpiąc na moich kolanach tylko co i raz była budzona przez Brando który wykazywał wielkie zainteresowanie i męskie zapędy do mojej suczynki która to dopiero co skończyła cieczkę... przejechaliśmy późno w nocy więc długiego spacerku nie było ale dziś Jessie pokazała jak pięknie wyprowadza mnie na spacer Laughing

... tak czeka nas nauka chodzenia na smyczy i nie uganiania się za psami za siatką Smile

Wieczorny spacer okazał się już spokojniejszy Jessie nie ciągnęła i zawsze przychodziła jak ją zawołałam Smile

Myśle, że się dogadałyśmy kto z kim wychodzi na spacer Smile

Z panem kotem jak przystało na kobiete poszła na sposób i go jak na razie ignoruje... ponieważ kot na dzień dobry prychnął na niego i schował się na cały dzień na górę do sypialni. Wieczorem już mu przeszło i próbował zaczepić Jessie... myśle, że może z tego wyjść niezła przyjaźń Smile

Ponieważ wyspacerowałyśmy się dziś po całej okolicy obie będziemy spać jak niemowlaki...
Dalsze wieści wkrótce Smile

Warna.

Dzięki Elu za relację. Mam nadzieje, ze wychodzisz na spacer z Jessie wyłącznie mając ja na smyczy. To musi chwile potrwać, a Jessie zadomowi się na tyle, że będziesz mogła ją spuścić, ale teraz nie ryzykuj proszę. Smile

Warna.

Elu, czy pozwolisz, że Ci zmienię nicka na Ela & Jessie? Smile

Ela & Jessie

Warna oczywiście bardzo proszę o zmianę Smile

Jeśli chodzi o smycz to oczywiście chodzi i będzie na niej chodzić myśle że koło miesiąca później będziemy próbować na większych posesjach ogrodzonych czy tak samo będzie posłuszna jak na smyczy... Ona jak na razie ma rozciąganą smycz więc ćwiczymy odejście ode mnie na 5 metrów i wspólne biganie... ale będę miała kondycje Smile

a na razie same zakwasy...
pozdrawiam i do przeczytania jutro

Warna.

Ela, pisz, proszę. Very Happy

Co się dzieje u Was? Jak sobie radzisz z Jessie? Jak jej spotkanie z kotem? Pracujecie już nad ciągnięciem na smyczy?

Ela & Jessie

Wiadomości z pierwszego weekndu....
Jessie poznała już mieszkanie i wie gdzie jest lodówka Smile

Widać, że jeszcze czuje się niezbyt pewnie w nowym otoczeniu bo nie odstępuje mnie na krok a jak znikne jej z oczu to cichutko popiskuje Sad

Ale powoli ją przyzwyczajam że to że ona mnie nie widzi to nie znaczy że ja nie czuwam nad nią i z "góry" czyli z sypialni ją uspakajam... pomaga. Dziś pierwszy dzień została sama na kilka godzin a teraz jest w lesie na spacerku z moją siostrą Smile

. Mam nadzieję, że brak towarzystwa w postaci innego psa jej nie będzie zbytnio doskwierał... bo inaczej trzeba będzie myśleć o drugim Smile

Jessie ładnie reaguje na swoje imie i w domu zawsze przybiega jak ją się zawoła Smile

Wczoraj była również nauka siadania i dawania łapy... a to juz moje dziecko podjęło się tego Smile

Ja jak na razie ćwicze z nią przechodzenie przez jezdnię, czyli zatrzymywanie się i ruszenie na komende... no i muszę kupić trochę zabawek dla niej bo na dworzu nie chce sie bawić patykiem Sad

chyba za brudny był Smile

i do szarpania będzie pileczka na sznurku a nie smycz którą uwielbia się bawić...
A i jeszcze ona wprost uwielbia wskakiwać po spacerze do wanny żeby umyć łapy Smile

a później zamiast stać i czekać aż wytre to kładzie się na grzbiecie i wyciąga łapki Very Happy

nawet nie wiecie ile radości może dać takie przyziemne czynności jak wycieranie psa Very Happy

pozdrawiam

Jolanta

:szok: Super, mamy następną goldenkę - "czyścioszkę" na forum :hurra:

Pasiasta Alicja

No, no, Pasio tylko potrafi chętnie wskakiwać do wanny (wprawdzie nieczęsto, ale jednak), ale z tymi łapami w górze - widok musi być rewelacyjny Wink

Ela Lorikowa

Jak to aię robi ?? t.z.n. uczy psa wskakiwać do wanny ??? Mojego musimy wsadzać prawie siłą- jak już wejdzie, to nawet mu się podoba.

Pasiasta Alicja

Agunda