Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ola&Sasza
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:16, 03 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
...nooo u Was to Jerremu będzie jak w raju
fajny i mądry psiak, szybko się dostosuje
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Komorów k/Pruszkowa Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:35, 03 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ania i Raffa napisał: | Oj Korowscy, kolejny super goldas Wam sie trafił Kora z pewnością nauczy Jerrego dobrych manier  |
Troche się obawiała go uczyć. Ogon pod siebie brała jak sobie Jerry za dużo pozwalał. Ale smaczki zachęciły Korę do nauczania Jerrego. I teraz idzie jej całkiem dobrze. Jerry śpi u jej łap.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ania i Raffa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:13, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Toż to z pewnością był kobiecy fortel
Jerzy Kora napisał: | Jerry śpi u jej łap.  |
i zamierzony efekt osiągnięty
|
|
Powrót do góry |
|
 |
laura1108
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: labradory.info Płeć:
|
Wysłany: Pią 2:00, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ola&Sasza nawet bym nie pomyślała , że z tego brudaska taki piękny pies wyjdzie Jerry bardzo ładne imię synek Twój wymyślił .
Tak w ogóle chciałam podziękować za tak błyskawiczną i efektywną pomoc .
Dzisiaj wieczorem rozwieszę plakaty , zdjęcia już są tylko zakupię trochę koszulek foliowych bo przy tej pogodzie jaka teraz panuje to rozwieszanie papierowych kartek zda się psu na budę .
Wydaje mi się , że psiak się zgubił i tu nerw mną szarpie , że nie miał żadnej adresówki na obroży W domu , którym był przez chwilę po znalezieniu w Wołominie potrafił sobie otworzyć drzwi z klamki kręcił się tez przy bramie chcąc szukać wyjścia oraz skakał na furtkę więc byc może nawiał komuś tylko ciekawe skąd tu przybył bo ja na okolicy , w której go znalazłam niestety nie widziałam takiego psiaka u nikogo na podwórku nie widziałam też nikogo z nim na spacerze jedyni ludzie , którzy mają niedaleko tego miejsca goldena i natychmiast do nich pojechałam to okazał się nie ich bo ich siedział z nimi w domku więc nie mam zielonego pojęcia skąd go przywiało ale brudny był niemiłosiernie a siersć zwłaszcza za uszami to jeden wielki kołtun przez który nie było możliwość przełożyć palca z resztą to raczej nie sierść a filc :/ ale obróżka w bardzo dobrym stanie prawie jak nowa była .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
laura1108
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: labradory.info Płeć:
|
Wysłany: Pią 2:29, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
OK plakaty zrobione więc jutro rusza akcja poszukiwawcza . Z tego co wiem to macie też kogoś z Radzymina może warto też tam choć pare plakatów powiesić ponieważ pies mógł przejść kawałek a nawet spory kawałek .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mariola Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Komorów k/Pruszkowa Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:59, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
My już po wizycie u weta. Określił go mianem super pies i wyrosnie na fajnego, tylko trzeba z nim dużo popracować. Stwiedził, że raczej musiał życ w ogródku.
Za mała obróżka (wymieniliśmy ja), uszy w porządku, oczy na poczatek przemywac Optexem, gardło lekko zaczerwienione - 2 razy dziennie rutinoskorbin. W przypadku nie ustapienia zaropienia oczy, wizyta za tydzień. Nie ma tatuażu, ale to wiedzieliśmy od poczatku i nie ma chipu.
Zachowanie u weta bardzo dobre, choć chciał go sobie podporządkowac (jak wszystko co sie rusza, tylko jak na razie nie udaje mu to się ).
Komend nie stety nie zna. Na długiej smyczy biega we wszystkie strony.
Nieokiełznany misiek, ujmujący swoim brakiem uwagi, w tym co robi. Oczywiście, co małe to niewidoczne, czyli można biegac po małych. Kot tylko sie nie daje. Piłka to jest to. Pięknie za nią biega i sprawnie łapie. Oczywiście daje ją sobie wjąć bez problemów z pyszczka.
Czesanko tak, ale króciótko, bo zbyt wiele dzieje się dookoła. Zresztą nic na siłę. Poznajmy może się najpierw i w pełni zaakceptujmy.
Kora przy nim powarkuje i jest trochę niezadowolona, gdy sie do niej zbliża, ale nie dziwota, jak pare razy na nia skoczył. Na dokładkę obecnie jest trochę skołowana, po narkozie z powodu zdjęcia RTG
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ola&Sasza
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:55, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Mariolu super wieści, a czy wet określił wiek Jerrego?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:07, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Miejmy nadzieję, że właściciel Jerrego szybko się znajdzie. A tymczasem, w związku z tym, że chłopak jest mało ogarnięty (z racji wieku i być może niewielkiej uwagi poświęcanej mu przez czowieka), można z nim trochę popracować na właściwymi zachowaniami.
Ola wspominała, że Jerry warknął na nią przy misce. W związku z tym, postarajcie się karmić go narazie tylko z ręki (najlepiej za coś) albo z miski trzymanej w ręku, dokładając do niej jedzenie. a kilka dni można spróbować dac mu poogryzać kość trzymaną w ręku przez człowieka.
Co do warkolenia przy zabawkach - czy robi to tylko w stosunku do psów czy do Was też?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mariola Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Komorów k/Pruszkowa Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:30, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jeju, spokojnie. Może chałupy nie rozwali, ale energia, go strasznie rozpiera. Warknął tylko raz i to na psa. Obecnie zaczepia wszystkie stworzenia i ludzi. Podgryza, szturcha nosem, kładzie łape. Ciągle biega po wszystkich z czymś w pyszczku (najczęściej pluszaki). Damy mu ze dwa dni, na ogarniecie się, a potem zaczniemy go troszkę szkolić i ustawiać do poziomu.
Jedzenie dostaje tylko z ręki, albo miski trzymanej w ręku.
Jurek raz trzymał smaczki i dawał po kolei wszystkim siedzącym w kółeczku zwierzakom. Zero agresji, ani powarkiwania.
Ogon ciagle w ruchu, on ciagle w ruchu, usmiech na mordce
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mariola Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Komorów k/Pruszkowa Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:31, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Olu, lekarz powiedział, ze ma około roku, piekne zęby i jest super psem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
laura1108
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: labradory.info Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:45, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Mariola Kora napisał: | Olu, lekarz powiedział, ze ma około roku, piekne zęby i jest super psem |
Co do tego to wątpliwości nie miałam od samego początku
Super pies powinien mieć super Pana i glęboko wierzę w to , że miał super Pana , który go szuka .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mariola Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Komorów k/Pruszkowa Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:37, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Super pies, chyba nie miał super Pana, gdyż nie jest w zaden sposób oznakowany, ani nauczony czego kolwiek. Super Pan pilnowałby takiego skarba, pieszczocha i rozrabiake
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ola&Sasza
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:09, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
W poniedziałek 07.06. ogłoszenie ukaże się w mazowieckim wydaniu gazety Oferta.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
laura1108
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: labradory.info Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:00, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Mariola Kora napisał: | Super pies, chyba nie miał super Pana, gdyż nie jest w zaden sposób oznakowany, ani nauczony czego kolwiek. Super Pan pilnowałby takiego skarba, pieszczocha i rozrabiake |
Tak tak to racja jednak niestety zdecydowana większość "miłośników" jest zupełnie jakby niedoinformowana tacy ludzie trochę starej daty niekoniecznie mi to pasuje ale niestety tak jest . Jerry to raczej typowy podwórkowiec bo na smyczy nie bardzo chciał chodzić chyba , że zawsze na spacerki chodził luzem .
Rozwiesiłam wczoraj trochę ogłoszeń codziennie postaram się po kilka wywiesić .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ola&Sasza
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:18, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|