Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asia Zuzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: starogard gdański Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:10, 15 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Pacjentka dzisiaj wróciła do domu na widok pana w lecznicy była bardzo happy a na widok psiej bandy w domu jeszcze bardziej. Wygląda jak weteranka wojenna! Tu kubraczek , tu kołnierz i oko przymrużone Nadal zachowała pogodę ducha i goldenowy charakter! Widac że dziewczyna jest zmęczona, pokłada się do swojego legowiska! Głasków nie odmawia. Z ujścia pochwy jest mały wyciek krwi tak jak przy cieczce. Widzę wszystkie ranki fachowo zszyte a nie jak ostatnio na "okrętkę". Otrzymała kolejny antybiotyk. I tu do diety wprowadzamy probiotyk i jogurty naturalne zeby uzupełnic flore bakteryjną. Jestem dobrej myśli teraz musi pójśc już z górki! Zresztą weterynarz jest pełna podziwu dla niej po tym co przeszła trzyma się rewelacyjnie. Dalszy ciąg relacji jutro. Może jakaś fotka
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Asia Zuzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: starogard gdański Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:18, 16 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Dzisiejsza noc była mało ciekawa a może jej druga częśc Od 2 Jenisia zaczęła piszczec, jęczec.. Pomyślałam że chciała wyjśc na dwór bo takie nocne wypady też już się zdarzały wyszła..,przyszła ale to absolutnie nie o to chodziło! Próbowałam się położyc ale to skomlenie...No niestety! Środków p/bólowych brak więc resztę nocy spędziłam na jej legowisku dobrze że ma takie duże i mięciutkie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:59, 16 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Asia, kup czopki Pyralginy na taką okoliczność. One są w dawce 750mg/każdy, to ciut za dużo dla psa o wadze 30kg. i trzeba troszkę oskrobać. Powinno pomóc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia Zuzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: starogard gdański Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:58, 16 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki! ale w tym wypadku to raczej nie przydatne Jenka ma pozakładane bardzo dużo szwów zaczynając od odbytu prawie do cewki w lini pionowej! Nie mogłabym założyc jaj czopka kiedy to wszystko jest obolałe. Wogóle kiedy siedziałyśmy razem to ona spała spokojnie. Zastanawiam się czy kołnierz jej też nie wkurza ale nie ma mowy o zdjęciu. Nawet na moment jedzenia ma założony a miskę jej trzymam tak żeby mogła zjeśc.Z pojeniem jest tak samo. Dzisiaj jesteśmy już zaopatrzone w leki. Jeżeli chodzi o pielęgnacje to przemywamy oczko, ogonek i wokół cewki kilka razy dziennie. Kubrak wyprany, wysuszony i założony na grzbiet W zachowaniu widac że Jenka jest po przejściach. Dużo podsypia, nie ma ochoty na spacery ale apetyt i pragnienie ma wielkie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia Zuzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: starogard gdański Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:38, 16 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Jestem silna baba...wykaraskam się...
[link widoczny dla zalogowanych]
Tu też jest mi bardzo wygodnie...
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia Zuzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: starogard gdański Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:58, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Jesteśmy po kolejnej wizycie u weterynarza. Oj, troszkę się tam najeździmy Na szczęście Jennka nie ma nic przeciwko Zawsze ktoś się znajdzie do pogłaskania, do drapania za uszkiem Blizny pooperacyjne na brzuszku i dupce goją sie super jak na psie Nadal podajemy do jedzonka gluty z siemienia i jogurty żeby jednak qpy były luźniejsze i dziewczyna nie musiała przeć. Oczywiście po każdym załatwianiu myjemy dupencję Brzuszek też jest cacy W domku ma momenty że się zerwie i biega z podtulonym ogonem i kuperkiem. Myślę że ją swędzi a jak swędzi to się goi Na szczęście nie wpadła na pomysł że można saneczkować po podłodze Martwi nas jedynie oczko Dzisiaj z nocy miała całe ślepko oblepione ropą Górna powieka jest jeszcze obrzęknięta. Dzisiaj pani bardzo wnikliwie oglądała gałeczkę i powiedziała, że szew nie ma prawa jej drażnić ale ona odruchowo mocno zamyka ślepie i wtedy może się jej tam podwijać. Rogówka jest porysowana z tym że szwy możemy ściągnąc dopiero w czwartek bo prędzej wszystko się rozejdzie. Dostała Gentamycynę do oczka. Dalej jest na środkach p/bólowych.
W zachowaniu widzimy poprawę. Już tyle nie podsypia, chętnie wychodzi na dwór, kula się w śniegu i zaczyna pilnować posesji Apetyt ma nadal wieelki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia Zuzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: starogard gdański Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:33, 20 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
U nas sprawy przebiegają spokojnie Jutro Jenisia jedzie na kontrolę i napewno będą wyciągnięte szwy z powieki (w oczku jest jeszcze ropka ale zdecydowanie mniej) i brzuszka a te pod ogonkiem to jutro oceni wetka Antybiotyk przyjmujemy, wszystko przemywamy, dietkę lekkostrawną stosujemy Niestety nie mamy założone szwów rozpuszczalnych
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:58, 20 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi napisał: | Jeżeli nie wynikną żadne niespodziewane przeszkody, to Jenny tuż po całkowitym wyleczeniu zamieszka w swoim nowym domu u Ewy (ewa47) i Maćka w Rumii |
No i jednak wynikły niespodziewane przeszkody, Ewa wstrzymała się z adopcją na czas nieokreślony. Tak więc Jenny znowu szuka domu i miejmy nadzieję, że szybciutko go znajdzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia Zuzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: starogard gdański Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:20, 21 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj panienka miała zdjęte szwy powieki górnej i otrzymała nowe kropelki do tego oczka dalej leci ropka Na brzuszku i pupie szwy są nadal Pewnie do poniedziałku bo wtedy idziemy znowu na kontrolę. Dalej przyjmujemy antybiotyk. Kubraczek poszedł sobie w kąt został tylko kołnierz Dalej jestem pogodną mlusińską panią
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia Zuzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: starogard gdański Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:29, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
W natłoku wszystkich spraw przeoczyliśmy że Jenka jest z nami miesiąc Czas bardzo szybko płynie
[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]
[img] [link widoczny dla zalogowanych][img]
[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia Zuzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: starogard gdański Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:36, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Pojechałyśmy dzisiaj na zapowiedzianą kontrolę. Pani obejrzała, pomiziała , zdjęła szwy z brzucholca i pupy Wszystko pięknie się zagoiło :hurra: Na badanie palpacyjne pochwy jeszcze zaczekamy. Oczko zostało wybarwione i okazuje się ,że rogówka też świetnie się regeneruje Antybiotyk jutro przyjmiemy ostatni raz. Teraz tylko będziemy podawać kropelki do oczka. Serduszko trzyma się super No i jeszcze z dobrych wiadomości to Jenisia znowu schudła Jej waga teraz to 33,400g. Przypomnę, że wyjściowa to 35kg.
A gorsza wiadomość to: pani pokazała mi na sutku mały guzek. Najprawdopodobniej też włókniak. Jest on wielkości płytki paznokcia. W tej chwili pozostaje do obserwacji czy nie będzie wzrastał. Mniejmy nadzieję, że będzie ok.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia Zuzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: starogard gdański Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:32, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Będe zdrowa, będe zdrowa... :hurra: :hurra: :hurra:
[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia Zuzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: starogard gdański Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:51, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Jenisia ma się wspaniale W końcu zapanował u nas spokój po tym wielkim młynie spraw zdrowotnych Jenka zgrała się z drużyną czworonogów, chętnie uczęszcza na spacerki chociaż wielka z niej ślamazara , apetyt ma wieeelki, oj wielki...oczko nadal leczymy kropelkami.No i widzę,że na ogolonej pupie zaczyna być widać meszek nowych kłaczków Nadal uwielbia mizianie, drapanie, głaskanie A z nowości to trzeba mieć na baczności lady kuchenne, pilnować swojego talerza podczas posiłku...bo może co nie co z niego zginąć Nie mogę jej oduczyć, że jak my jemy to ona nie ma prawa zaglądać swoim pycholem do mojej miski
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia&Rita
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Mosina k.Poznania Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:00, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Asia&Luka&Zuza napisał: | Nie mogę jej oduczyć, że jak my jemy to ona nie ma prawa zaglądać swoim pycholem do mojej miski | Może ktoś podpowie jak to zrobić ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:06, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Poprosić Jenisię o grzeczne leżenie w trakcie ludzkiego posiłku i nagradzać ją za to
|
|
Powrót do góry |
|
|
|