Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

JENNY
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 27, 28, 29  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ewa47




Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Pomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:16, 01 Sty 2010    Temat postu:

Prosze odrazu w pierwszy dzień Nowego Roku a już dobre wiadomości super Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:33, 02 Sty 2010    Temat postu:

ewa47 napisał:
Prosze odrazu w pierwszy dzień Nowego Roku a już dobre wiadomości super Very Happy

W takim razie w drugi dzień roku też będą dobre wiadomości:

Jeżeli nie wynikną żadne niespodziewane przeszkody, to Jenny tuż po całkowitym wyleczeniu zamieszka w swoim nowym domu u Ewy (ewa47) i Maćka w Rumii Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewa47




Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Pomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:26, 02 Sty 2010    Temat postu:

Agato to jest najwspanialsza wiadomość dla nas w Nowy Roku Very Happy Dziekujemy Wam wszystkim za wiare w nas i dobre słowo ale przede wszystkim za zaufanie którym nas obdarzyliscie Very Happy Jestesmy tacy szczęsliwi że Jenusi mozemy dać kochający domek Very Happy A Aśce Axselowej za ogrom cierpliwości wyrozumiałosci i za to ze wytrzymała moje gadulstwo Będziemy starac się z całych sił aby Jenusi było jak w niebie i aby była szczęśliwa Very Happy Baszko mam nadzieję ze Goldusia też znajdzie swój kochany domek Very Happy Kochani nikogo nie chcemy ominąć i jeszcze raz WSZYSTKIM dziekujemy z całego serca Very Happy Very Happy Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewa47




Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Pomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:06, 03 Sty 2010    Temat postu:

Tak wiadomości sa super z nadmiaru wrażeń nie możemy spać Mamy nadzieje ze Jenny antybiotyk pomoze do konica

Ostatnio zmieniony przez ewa47 dnia Nie 0:09, 03 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewa47




Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Pomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:52, 03 Sty 2010    Temat postu:

Dziekujemy Przemku i Gosiu Very Happy Teraz odliczamy karzdy dzień do spotkania z Jenny Very Happy Chmmm jednak w tym szczęściu rodzi sie maleniki niepokój , czy Jenisia nas polubi, czy sie zaklimatyzuje , czy będzie szczęsliwa:? ale może przedwczesnie panikuje Confused Gosiu mamy taka nadzieję że może kiedyś się spotkamy i bedziemy mogły sie poznać bo przecież między Rumią a Puckie to żut beretem

Ostatnio zmieniony przez ewa47 dnia Nie 18:54, 03 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewa47




Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Pomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:39, 04 Sty 2010    Temat postu:

Asiu co u was słychać, jak się czuje Jenny napisz prosze chociaż troszkę Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia Zuzkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: starogard gdański
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:15, 05 Sty 2010    Temat postu:

ewa47 napisał:
jak się czuje Jenny napisz prosze chociaż troszkę Wink


Wszystko wskazuje na to że Jenka czuje sie świetnie Smile łobuz mały siedzi teraz obok mnie i puka mi prawą rękę że nie mogę pisac
A tak powarznie to dzisiaj jedziemy do kolejnej kontroli bo pomimo przyjmowanego antybiotyku wyciek wydzieliny jest nadal :-( co prawda jest jej znacznie mniej i nie jest już tyle ropy, tylko więcej śluzu. No i przy tej okazji wskoczymy na wagę Rolling Eyes zobaczymy ile laska schudła przez te dwa tygodnie!
Jeżeli chodzi o zachowanie to nic się nie zmieniło! Można ją głaskac, klepac, czesac...to sprawia jej wielką przyjemnośc!Zauważyłam że uwielbia przebywac na podwórku leży brzucholcem na śniegu. Nawet raz zrobiła mi pobudkę o 1 w nocy i leżała sobie na dworze a ja zasypiałam na fotelu Wink Ogólnie to bardzo ułożona i wesoła pani
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewa47




Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Pomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:36, 05 Sty 2010    Temat postu:

Jenusia długo cie nie widziała więc zaległości musi nadrobić Very Happy Kórcze mamy nadzieje że wszystko bedzie dobrze i wrócicie z dobrymi wiadomościami, jedno pocieszające ze wyciek sie zmiejszył czyli antybiotyk działa . No pod czujnym okiem Pańci pewnie zrzuciła pare kilo Very Happy Skąd ja to znam, lezenie w siniegu, nasza Soniucha też to uwielbia, wtedy jest napad radosici i głópawka Very Happy Mam nadzieję ze starsze panie dwie sie dogadają bo z tego co piszesz jak narazie charakterami sie nie rużnią Very Happy Wimiziaj twoje stadko od nas
Ania i Raffa dziekujemy za gratulacje Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia Zuzkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: starogard gdański
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:47, 05 Sty 2010    Temat postu:

Tak jak pisałam wcześniej poszłyśmy po południu na kontrolę do naszej weterynarz. Niestety nie mam dobrych wiadomości Crying or Very sad Jak wiecie wyciek z pochwy nadal się utrzymywał. Oczywiście jest go mniej. Zamarłam kiedy po południu głaskałyśmy brzuszek że wydzielina jest zielona Crying or Very sad Pani Agnieszka z utrzymującego wycieku była bardzo niepocieszona. Pobrała wymaz do badania aby zobaczyć czy są tam ciałka ropne bo bakterii napewno będzie multum. Zbadała jej pochwę palpacyjnie i okazało się że od poprzedniego badania zrobiło się tam ciasno Crying or Very sad co wskazywać może na ropień nie daj boże nowotwór. Rysując mi to na kartce wygląda to tak że ściana pochwy wchodzi w ścianę jelita i tam zrobił się wzgórek. Prawda jest że Jeny robi zaparte kupy i w małych ilościach. Nie są to aż tak małe ale mniejsze od pozostałych moich psów.Ponadto nie wiemy czy wyżej w jamie brzusznej nie ma ropnia. W związku z takimi rewelacjami Jenisia jutro będzie miała kiepski dzień, który przebiegnie na kolejnych badaniach. Ja niestety muszę pójść do pracy więc wszystko spoczywa na moim mężu. Uzgodniliśmy z wetką że jutro z samego rana trafi do kliniki. Tam będzie miała wykonane kolejne usg i koniecznie rtg. Do badania rentgenowskiego dostanie lek uspokajający. Dodatkowo jutro będzie w klinice współpracujący chirurg z Bydgoszczy i pani Agnieszka chce skonsultować przypadek Jenny. Antybiotyk (Enrobioflox) który Jenisia przyjmuje jest silny i takie cuda powinny przestać się dziać. Z wiadomych przyczym sunię będę mogła odebrać w późnych godzinach po południowych albo jak kto woli wczesno wieczornych.
I jeszcze jedno:Jenka schudła waży 34.400g ale jakoś mnie to dzisiaj nie cieszy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewa47




Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Pomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:51, 05 Sty 2010    Temat postu:

Asiu bardzo smutne wiadomości Sad a mielismy taka nadzieje że antybiotyk pomoże . Mamy nadzieję że wszystko będzie dobrze i te paskódstwo wreszcie ustapi, przeciez te słoneczko ma jeszcze tyle lat przed sobą . W takiej sytuacji mnie tez by mało cieszyło że troszke schudła, najwazniejsze aby była zdrowa a reszta przyjdzie z czasem. Trzymamy kciuki za jutrzejsze badania i mamy taką cichutka nadzieję że wiadomości będą ciut leprze . Wymiziaj od nas tego kochanego skarba i swoje stadtko też pozdrawiamy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia Zuzkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: starogard gdański
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:11, 06 Sty 2010    Temat postu:

Crying or Very sad Crying or Very sad Niestety dzisiejsze wiadomości też nie są dore Crying or Very sad Zmiana w pochwie którą doktor podejrzewała o m.in ropień okazała się nowotworem Crying or Very sad Pobrała wycinek do badania histopatologicznego, którego wynik będzie w poniedziałek. Doktor będzie ponaglać o szybkie wykonanie. Wtedy okaże się czy guz jest złośliwy czy łagodny. Prawda jest taka że to paskudztwo szybko rośnie. Dzisiaj było w badaniu palpacyjnym jeszcze ciaśniej niż wczoraj. Na dodatek znajduje się w takim miejscu że jest nie do usunęcia w całości. Jeszcze wracając do wycinka. Ze względu na cisnotę w pochwie nie można było go pobrać bezpośrednio z tamtąd więc nacięła mały kawałek od zewnątrz pod odbytem żeby nie był z początku pochwy tylko z jej głebszego miejsca. Teraz kiedy dziewucha ma wygolone pod ogonem można zobaczyć jak guz się rozrasta, widać uwypuklenie w kształcie piłeczki golfowej.
Teraz koniecznie zmieniamy dietę żeby laska lżej robiła qpy. Suchą karmę będziemy moczyć jak dla szczeniora, do tego oliwa, kefir, warzywa. Posiłki w małych ilościach ale częściej.
Zaopatrzone jesteśmy w leki p/bólowe. I z wiadomych powodów Jenisia dzisiaj śpi w sypialni przy pańci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:16, 06 Sty 2010    Temat postu:

Musimy mieć nadzieję, że to łagodny nowotwór. Nie wyobrażam sobie innego scenariusza.

p.s. Asiu, możesz też dodawać do jedzenia kilka kropli parafiny (nie przeczyszcza, ale ułatwia wydalanie).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewa47




Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Pomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:30, 06 Sty 2010    Temat postu:

Kurcze mielismy nadzieję chociaż na ciut leprze wiadomości Sad Biedna Jenusia ile te biedactow musi się wycierpieć Sad Mamy chociaz taka nadzieję że guz nie będzie złosiliwy i wreszcie wszystko zakoniczy sie dobrze , trzeba mniec nadzieję. Asiu trzymajcie sie i wymiziaj od nas skarbucha kochanego skarbucha ciężko nam i żal a łzy same napływają do oczu Crying or Very sad ale wierzę że będzie lepiej Pozdrawiamy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia Zuzkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: starogard gdański
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:34, 06 Sty 2010    Temat postu:

Agata_Emi napisał:


p.s. Asiu, możesz też dodawać do jedzenia kilka kropli parafiny (nie przeczyszcza, ale ułatwia wydalanie).


Tak, tak też to słyszałam. Jeszcze siemnie lniane ale bez ziarenek tylko te "gluty".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
uMA
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Elblag

PostWysłany: Czw 10:44, 07 Sty 2010    Temat postu:

Biedactwo kochane. Zastanawiam się, jak długo Jenny chodziła z ropomaciczem. Gdyby dla swoich poprzednich "właścicieli" nie była tylko maszynką do rodzenia szczeniaków, nie musiałaby teraz tak cierpieć. Ile ja bym dała, żeby zlikwidować wszystkie pseudohodowle.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 27, 28, 29  Następny
Strona 3 z 29

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin