Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asia Zuzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: starogard gdański Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:00, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Tak jak wcześniej pisałam dzisiaj pojechałyśmy do weta. Postaram się Wam wszystko jasno opisac. Pani Agnieszka stwierdziła że można usunąc szwy więc to zrobiła. Jennka jeszcze z dwa dni ma pochodzic w kubraczku i przemywac ranke.W okresie świąt zaniepokoiła mnie wypływająca śluzowata wydzielina z dróg rodnych :-( Pani wet stwierdziła że ma prawo się jeszcze oczyszczać. Dzisiaj obejrzała i stwierdziła że to trochę długo jak 16 był zabieg :-( ale może ona tak ma?W każdym razie jutro jedziemy na pobranie krwi i doktor zrobi usg. Dzisiaj krew nie została pobrana ponieważ wczoraj Jennisia otrzymała tabletkę p/bólową i aby nie było odchyleń w morfologii badanie wykona jutro. Jakby tego było mało Jenka ma kaszel :-( Zauważyłam to od samego początku ale troszkę to zbagatelizowałam Tłumaczyłam to sobie że przy tej euforii jaką nas obdarzyła może zaschło jej w pycholku później jak szłyśmy na smyczy to też tak rwała do psiaków że tłumaczyłam sobie że się za ostro wyrywa i się poddusza W każdym razie nie dawało mi to spokoju i powiedziałam swoje spostrzeżenia wetce. Jenisia jako super pacjent pokazała jaki ma kaszelek. Doktor osłuchała dziewczyne i nic nie stwierdziła. Osłuchowo czysta :> Jak uciskała jej tchawicę to pojawiał się kaszel. Stwierdziła że może to być podrażnienie po znieczuleniu po rurce intubacyjnej :-( to jest normalne i z czasem przejdzie. W każdym razie wetka zastanawia się czy jutro za jednym razem zrobić Jenisi rtg??
Także jutro czeka nas ostry poranek :-(
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Asia Zuzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: starogard gdański Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:42, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj ranko udałyśmy się do weterynarza. Zaczęło się od przemywania ranki. Tam jest ok Następnie doktor zajęła się wyciekającą wydzieliną z dróg rodnych..oglądała, przemywała, przepłukiwała...i w końcu usg. I wszystko już wiadomo! Jenisia nie ma usuniętego całego trzonu macicy i stąd ten wyciek wydzieliny :-( na to dostała antybiotyk na kolejne 10 dni. Teraz pozostaje trzymac kciuki żeby leczenie antybiotykiem przyniosło efekt bo w przeciwnym razie dziewczyna będzie musiała byc jeszcze raz otwarta :-( Ten cudowny środek ma też zwalczyc kaszelek bo wszystko wskazuje na to że to podrażniona tchawica. Dodatkowo żeby nie wzmagac kaszlu, w szczególności na spacerach, zamieniłyśmy obroże na szeleczki Jeszcze miała pobraną krew do badań i tam też jest ok
Ogólnie panna wszystko znosiła dzielnie ani nie mruknęła!!! Na poczekalni od każdego po koleji domagała się głaska Nie zwracała uwagi na koty, psy,króliki..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia&Rita
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Mosina k.Poznania Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:33, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Asia&Luka&Zuza napisał: | I wszystko już wiadomo! Jenisia nie ma usuniętego całego trzonu macicy i stąd ten wyciek wydzieliny :-( na to dostała antybiotyk na kolejne 10 dni. Teraz pozostaje trzymac kciuki żeby leczenie antybiotykiem przyniosło efekt bo w przeciwnym razie dziewczyna będzie musiała byc jeszcze raz otwarta :-( | No to miejmy nadzieję , że antybiotyk pomoże. Co za wet jej to zrobił ? Jak można nie zauważyć , że są jakieś pozostałości po macicy i jajnikach ?? A psinka miała jeszcze osłuchane serce , nerki i wątrobę ?? A to rtg.... to czego ma mieć robione ?? PS.Jak coś mi się mylło, to nie krzyczcie wiedze dopiero zdobywam
|
|
Powrót do góry |
|
|
uMA
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Elblag
|
Wysłany: Śro 12:03, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Asiu, sterylkę Jenny robiła weterynarz w schronisku, w razie jakiś pytań czy wątpliwości mówiła żeby do niej dzwonić. Jenny miała spore ropomacicze, w takich przypadkach operacja jest cięższa do przeprowadzenia niż sterylizacja u zdrowej suki, ponieważ macica wypełniona jest ropą. Po sterylizacji zostawia się niewielki kikut trzonu macicy. Może Jenny ma go za dużo pozostawionego? Mam nadzieję, ze antybiotyki pomogą i niuni nie trzeba będzie znów kroić.
Ostatnio zmieniony przez uMA dnia Śro 12:05, 30 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia Zuzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: starogard gdański Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:20, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też, moja droga, mam taką wielką nadzieję, że obędzie się bez dodatkowego otwierania. Tak jak moja wetka mi to rysowała to pokazała że trzonu zostało za dużo. Pewnie było tak jak mówisz, że przez dużą ilośc ropy obraz się zamazał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia Zuzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: starogard gdański Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:20, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Wkleiłam kilka zdjęc z życia Jennki Na wszystkich panna wygląda ślicznie
Dzisiaj dziewczyna rozwaliła nam spacer Poszłyśmy całą trójeczką na nasze łąki. Niestety już nie spuszczam Jenny ponieważ ostatnio dała mi dyla! Na szczęście był ze mną synek i ją złapał! A dzisiaj dziewczyna pokazała że jest psem na zające Nie doszłyśmy do celu gdyż psica znalazła norkę zajączka i ryła wszystkie kopki trawy! Przy tym znalazła super smaczne zajęcze kupki Wogóle nie mogłam odwrócic jej uwagi Nawet szynka nie pomagała! Przesuwałyśmy się w ślimaczym tempie!A reszta drużyny fisiowała z nadmiaru energii. Ze speceru niestety nie mam zdjęc bo jest to zbyt trudne! i tak muszę miec oczy wokół głowy!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:38, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Asia&Luka&Zuza napisał: | Niestety już nie spuszczam Jenny |
Asiu, Ty nie powinnaś jej wcale spuszczać ze smyczy/linki ! Jenny jest u Ciebie niewiele ponad tydzień, nie znasz jej, nie znasz jej reakcji na różne rzeczy (co dzisiaj się potwierdziło) - puszczanie obcego psa luzem po kilkunastu dniach nie jest rozważne.
Wzięcie psa na tymczas niczym nie różni się w kwestii opieki nad nim od adopcji, a więc i w przypadku tymczasu obowiązują te same zasady, które są opisane w wątku "Pies w nowym domu'. Dobrze się ich trzymać, wtedy nikt nie będzie się niepotrzebnie stresował sytuacjami takimi jak dzisiejsza.
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Śro 21:39, 30 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia Zuzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: starogard gdański Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:07, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Święte słowa Agato! Nie powinnam jej spuszczac! Kierowałam się słowami Ulki gdzie mówiła że spuszczona świetnie reaguje na zawołanie. Dzięki Bogu miejsce gdzie chodzimy na spacery nie jest uczęszczane przez ludzi i samochody i jest dalekie od ulic.
|
|
Powrót do góry |
|
|
uMA
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Elblag
|
Wysłany: Śro 22:26, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Tak, mówiłam że spuszczona ze smyczy przychodziła na zawołanie pracownika schroniska, ale teren schroniska jest ogrodzony! Przekazałam wszystkie informacje na temat suńki które były mi znane, to wszystko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewa47
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Pomorskie Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:22, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
O kurcze mam nadzieję ze antybiotyk pomoże oby sunia nie była operowana jeszcze raz Asiu zdjecia sa sliczne , mam nadzieję ze wszystko ułoży się dobrze i Jennucha bedzie zdrowa trzymamy kciuki
Ostatnio zmieniony przez ewa47 dnia Nie 19:07, 03 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia&Rita
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Mosina k.Poznania Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:22, 31 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
uMA napisał: | Jenny miała spore ropomacicze, w takich przypadkach operacja jest cięższa do przeprowadzenia niż sterylizacja u zdrowej suki, ponieważ macica wypełniona jest ropą. Po sterylizacji zostawia się niewielki kikut trzonu macicy | No , teraz jestem mądrzejsza Dzięki za wytłumaczenie... Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewa47
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Pomorskie Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:19, 01 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Aśka ja tez nie wiedziałam wielu rzeczy kiedys kazali mi zmieżyć psa w kłębie to stwierdziłam ze ona nie zwija się w kłębek i jej nie zmierzę gafa jak nic pózinie sie dowiedziałam jak wygląda mierzenie w kłębie Takrze pytaj ile chcesz zawsze któraś z dziewczyn odpowie
Asiu jak sie macie po sylewstrze? mamy nadzieje że psiaki sie nie stresowały wybuchem petard i u was jest wszystko ok
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia Zuzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: starogard gdański Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:48, 01 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Na Jennkę nie działają żadne huki, wystrzały, światełka...Nowy Rok przyjęła na śpiąco
Teraz jesteśmy po długim spacerze i dalej śpimy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewa47
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Pomorskie Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:19, 01 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
To super że Jennka sie nie stresowała tylko to przespała A czy po antybiotyku Jenny jest lepiej? No i myślę kochane kobitki ze całego roku nie prześpicie bo jaki pierwszy dzień roku taki cały rok
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia Zuzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: starogard gdański Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:38, 01 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
ewa47 napisał: | A czy po antybiotyku Jenny jest lepiej? |
Zdecydowanie... Wydzielina pod ogonkiem jeszcze jest ale widzę jej mniej i to jest cudowne!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|