Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

IMKA
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 46, 47, 48, 49, 50  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna&Dandi




Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 20:31, 08 Lut 2016    Temat postu:

Ale się cieszę Smile))) Nie przestaję mocno trzymać za Was kciuków!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:11, 08 Lut 2016    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Dla porównania, choć tu dużo lepsze zdjęcie, tak było przed zimą:
[link widoczny dla zalogowanych]
A to apteczka mojej emerytki Laughing
[link widoczny dla zalogowanych]
Postaram się po widoku o lepsze zdjęcia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:38, 24 Lut 2016    Temat postu:

Mamy kryzys Confused
Dopadł nas zespół Hornera, prawie wcale nie otwiera się lewe oczko, wystąpił wyraźny zanik mięśni tarczkowych (chyba tak się nazywają) po lewej stronie łepka, doszło do zapadnięcia gałki ocznej Sad . Na to oczko Niusia prawie nic nie widzi, natomiast na prawym ma zaćmę. Stąd wyraźna niechęć do wieczornych spacerów. Przydarzyły nam się dziwne "zawieszenia" i brak kontaktu z Imką... Zauważyłam też, ze Imcia ma problem z gryzieniem, nie jest w stanie zjeść króliczego ucha, karmę też je na raty. Każdego tygodnia jesteśmy u onkologa, okulisty, oraz na kontroli u dr. Kowalczyka. Dwa tygodnie temu wychodziliśmy weseli i pełni optymizmu, w zeszłym tygodniu lekarze stwierdzili zespół Hornera, wczoraj zauważyłam wypukłość między lewym okiem a uchem, nie wiem więc co usłyszę w piątek od okulistki i onkolożki... Niestety, chyba jest tak, że zewnętrzne owrzodzenie się cofnęło, ale wewnątrz guz dość agresywnie zaczął naciekać.. Ruszyłam temat rtg lub tomografii łepka, ale te badania robi się w narkozie, a to zdecydowanie wszyscy opiekujący się Imcią lekarze mi odradzają.... Boję się.....


Ostatnio zmieniony przez Gosia&Imka dnia Czw 9:41, 25 Lut 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:47, 24 Lut 2016    Temat postu:

Oj... Gosiu, słów mi brak. Wstrzymuję oddech, zaciskam kciuki i czekam na piątkowe wieści.

Pamiętaj, że jesteśmy z Wami. .

A Imusię gorąco proszę o pełną koncentrację i kolejny cud. Imeczko, czekamy z Belcią na kolejny spacerek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:53, 24 Lut 2016    Temat postu:

Gosieńka , człowiek chciałby Wam pomóc a właściwie Tobie placze(
Ten strach jest najgorszy , bo paralizuje człowieka i omiata , wyłącza myślenie i zabiera radość z każdego wspólnego dnia . Trzymaj się teraz jeszcze mocniej i dzielniej . Ślę dużo energii dla Was dziewczyny , tylko tyle mogę , niestetyś placze
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Danka Happy i Paco
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 14 Wrz 2013
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Ełk

PostWysłany: Śro 21:36, 24 Lut 2016    Temat postu:

Całym sercem i pozytywnymi myślami wspieramy Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 2:04, 25 Lut 2016    Temat postu:

Gosiu ciężko mi coś teraz więcej pisać.

Myślę o Was.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:52, 25 Lut 2016    Temat postu:

Ach, i jeszcze coś... w ostatnim tygodniu panna mocno kichała, pojawiły się też krwawienia z noska, ale nie z ranek tylko z dziurek nosowych :-( najczęściej dzieje się to w nocy, wtedy rano mam albo krople krwi na podłodze, albo ślady po krwawym kichaniu. Wszystko to przekazałam naszej lekarce, wyjaśniła, że to guz nacieka i naciska na naczynka krwionośne. Wczoraj i przedwczoraj Imcia była apatyczna, śpiąca, ale dzisiaj rano piesa witała mnie merdaniem ogonka, roześmianym pysiem, dzielnie znosiła zakraplanie czterech specyfików do oczek i smarowanie ranek.

Dzięki za wsparcie Heart

p.s. z tych emocji aż błędy ortograficzne porobiłam... wybaczcie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyna&Dandi




Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw 14:28, 25 Lut 2016    Temat postu:

Jesteśmy z Wami myślami! Heart
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:35, 25 Lut 2016    Temat postu:

Gosiu, tak jak napisałam też u Almuszki - cieszcie się każdym wspólnie spędzonym dniem, każdą chwilą.

Bądźcie silni dla Imki i walczcie, ile się da !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:52, 08 Mar 2016    Temat postu:

Trzymamy się, choć lekko nie jest.....
Nosek coraz bardziej zapchany - schodzi wydzielina która skutecznie zapycha dziurki. Nie mogę jej "usuwać" bo powoduje lekki, ale jednak krwotok. Zakrapiam kilka razy dziennie sól fizjologiczną, żeby wydzielina miękła. Pojawił się problem ze spaniem :-(, sunia szuka w nas - zwłaszcza nocą - wsparcia, więc zaczęłam z nią sypiać/drzemać na dole, robimy sobie nocne wędrówki po osiedlu (dobrze że jest zamknięte ), w chłodzie prawdopodobnie lepiej jej się oddycha.
W ramach polepszenia samopoczucia, Imcik dostał lek przeciwbólowy i przeciwzapalny, taki w zastrzyku na 7 dni, do tego rano robię zastrzyki z antybiotykiem (nazw nie pamiętam, ale mogę podpytać lekarki). Karmę mielimy i moczymy, ale banana panna "mieli" sama z miłością ogromną, jak dawniej . Waży 26,50 kg. Co kilka dni jesteśmy u lekarza, pilnujemy, żeby nic nie przegapić.......
Takie oto wieści dzisiaj.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:43, 08 Mar 2016    Temat postu:

Kochana myślę o Was i Imce ...ech .Chce się coś mądrego napisać ale nie ma co , sama wiesz jak jest , my tu z drugiej strony , tylko Cię podziwiamy i trzymamy kściuki za kolejny normalny , bezbólowy dzień Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 1:04, 04 Kwi 2016    Temat postu:

Tuż przed północą, za Tęczowy Most odeszła moja przeogromna miłość, miłość od pierwszego wejrzenia, Imusia...
Nie potrafię, nie jestem w stanie ani nie chę pisać jak mi jest źle.... Zrozumiecie....
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa i Azja
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Wrz 2014
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wilga
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 2:42, 04 Kwi 2016    Temat postu:

Rozumiemy. Chyba każdy z nas na tym forum poznał już ten ból. Bardzo byłyście dzielne. Obie. Imciu, nie będziesz osamotniona. W ostatnich dniach przeszły za Tęczowy Most Almuszka i Marianek. Trzymajcie się razem. I Ty się trzymaj, Gosiu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 5:45, 04 Kwi 2016    Temat postu:

Gosiu, takiej wiadomości nie chciałam tu czytać nigdy, przenigdy...
Przytulam Ciebie i Jacka mocno, płaczę razem z Wami bo Imusia była wyjątkowo bliska zarówno mi jak i Belci.

Imusiu, cioteczko nasza, biegaj za TM, uśmiechnięta. I dbaj nadal o Gosię.

Dla Imisi [*]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 46, 47, 48, 49, 50  Następny
Strona 47 z 50

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin