|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:48, 10 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
A jakiś smakołyk rocznicowy był ?
Życzymy wam jeszcze wielu wspaniałych lat razem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 8:37, 11 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Dorota Jenisiowa napisał: | A jakiś smakołyk rocznicowy był ?
Życzymy wam jeszcze wielu wspaniałych lat razem |
Były smakołyki, były
Przy śniadanku liść kapusty pekińskiej - Imka uwielbia (wasze psy też tak kapuchę lubią??), w porze obiadowej (mąż wyjechany, imcia na przechowaniu u dziadków) był głąbek kalafiorka i rocznicowe kostki po obiadku, ode mnie kurza łapka, a na wieczornym spacerku marchewka i sucha jak kość bułeczka......
A rano miękka kupa
Ale piesa radosna, to najważniejsze.
Dziękujemy wszystkim za życzonka!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga22
Dołączył: 07 Lis 2011
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:15, 11 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
A to goldeny jedzą kapustę ?????? Hm...mam braki "wiedzowe" w kwestii żywieniowej piesa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:01, 11 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Och dziewczyny! Szczęścia i dużo zdrowia na kolejne długie lata!
P.S. Lana uwielbia kiszoną kapustę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:41, 11 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
W sobotę widzialam Imkę - przepiękną, radosną, brudną, mokrą i niezwykle szczęśliwą
Jednym słowem tak trzymać przez kolejne wspólne lata ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:36, 11 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Jak najwięcej takich rocznic Wam życzę
A co do warzywożerstwa to moje zjadają wszystko, byle wpadło do pysia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga22
Dołączył: 07 Lis 2011
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:25, 11 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Marta&Angus&Alma napisał: | Jak najwięcej takich rocznic Wam życzę
A co do warzywożerstwa to moje zjadają wszystko, byle wpadło do pysia |
Sorry, że w tym wątku...ale skoro się już zaczęło Hm...Ama zjada wszystkie owoce, ale warzywka to paniusi tylko gotowane smakują , surowa marchewka nie wchodzi , no chyba, że młoda , prosto z grządki wyrwana . I co? można dawać gotowane ???
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:25, 12 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Ama nie lubi marchewki??? A to ciekawe, Imka bardzo bardzo lubi i przebiera łapkami, jak wyjmuję marchewkę do umycia z lodówy
Również tak jak Lanka, uwielbia kiszoną kapustkę Zresztą, wszystkie warzywka i owocki pałaszuje aż miło
A może Ama to leniuszek i nie chce jej się chrupać twardych warzyw?
W przyszłym tygodniu idziemy do lekarza na szczepienia i przegląd - Agatko, sprawdzimy też łapki, po tych sobotnich wodnych szaleństwach i niedzielnym choszczówkowym spacerze przez dwa dni nasza słodka emerytka "leczyła zakwasy" , ale już od wczoraj wróciła "głupawka" i kręcenie kółek - muszę to kiedyś nagrać
Ostatnio zmieniony przez Gosia&Imka dnia Czw 20:26, 12 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:19, 13 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Ewciu, zapożyczone od Ciebie:
Spacer w Choszczówce, Imcia na pierwszym planie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:16, 22 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi_Lili napisał: | Pochwalcie się fotkami w swoich wątkach pokażcie jak pięknie wyglądają Wasze cudeńka w nowych ciuchach |
A więc się chwalimy
czy starszej Pani wypada takie wygibusy robić?
lecę, lecę
krówka na wypasie
zmęczyłam się, idziemy na obiadek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:04, 22 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Starszej pani wszystko wypada . Cudeńko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga22
Dołączył: 07 Lis 2011
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:13, 22 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Popieram Agę - w tym,że wypada i w tym, że cudeńko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:35, 22 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Dama elegancka niesłychanie .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:05, 25 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Byliśmy dziś rano u lekarza.... Imka anioł dała sobie wszystko zrobić, a przegląd był od a do z
W uszach czysto, tarczyca wymacana i krew na parametry tarczycowe pobrana, sutki przemacane - guzków brak, brzusio, pachwiny pomacane, bioderka powyginane, łapki posprawdzane, serducho osłuchane, EKG zrobione, oto i opis wizyty:
"piesek klinicznie zdrowy, bl. śluzowe czas włośniczkowy (????), osłuchowo cichy szmer skurczowy nad zastawką dwudzielną 2-3/6 tony serca dość wolne miarowe, tętno w normie, naczynia prawidłowo wypełnione, rytm zatokowy, miarowy ok 90-100/min
P-0,045s/0,15mV
PQ-0,1s
QRS-0,07s
R-1,9mV
Oś normogram
T-ujemne 0,4mV
Przewaga ukł przywspółczulnego, lekkie poszerzenie QRS może wskazywać na zwolnienie przepływu śródkomorowego lub powiększenie mięśnia sercowego w obrębie lewej komory. Pobrano krew na Ft4 T4 i za około 2 tyg. echo serca."
Zaszczepiliśmy "małolatę" przeciw wściekliźnie, p. doktor wyczyściła gruczoły okołoodbytowe - płacz był taki, że serce pękało..... mamy zalecenie stosować Distreptazę w czopkach przez 5 dni na noc.
Aaaa... przy badaniu łapek, przy prostowaniu lewego stawu biodrowego p. doktor stwierdziła lekką tkliwość, ale nie stwierdziła kulawizny.....
Na koniec rzekła: "no Imeczko, starość nadeszła..."
Achjoj.....
Wyniki badań dziś wieczorkiem. Dam znać czy tarczyca nie wymaga leczenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:11, 25 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Gosia&Imka napisał: | Na koniec rzekła: "no Imeczko, starość nadeszła..."
|
Ja bym zmieniła lekarza
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|