HOLKA

Iza,Tomek,Holka i Goldi

No więc dzisiaj się ważyliśmy 23 kg

Jest dobrze Laughing

Holeczka jest tak drobniutką psinką że nawet jak tyje to widać to bardzo delikatnie ale jak to nam ona pokazuje codziennie, prawdą jest to że małe jest wielkie. Dwa dni temu mieliśmy na ogrodzie przygodę z jeżem, schował nam się jeżyk w kąciku ogrodu a te nasze czworonogi go wywąchały, oba się czaiły, oba szczekały jak nakręcone i jeżyka wystraszył bo pod osłoną nocy zwiał ze swojego ukrycia i pewnie gdzieś potuptał Smile

Holka podbiła także serca sąsiadów którzy przechodząc i widząc ją zatrzymują się na psią pogawędkę co jej pasuje bo wtedy merda swoim ogoneczkiem tak że przed bramą zamiatać nie trzeba.

Zabawy dywanowe

Oczywiście Holka zawsze u góry Laughing

Iza,Tomek,Holka i Goldi

Nasza pani Dama jest zabawkowym saperem Razz

rozbroi każdego pluszaka Evil or Very Mad

oderwie nos, ucho, po prostu wybebeszy. Na ogrodzie odnajdzie każdą czereśnie która spadła z drzewa i ją też rozbroi wydryluje jak drylownica najlepszej jakości, trzeba też pannice odganiać od zielonych śliwek bo jak tylko coś wisi znaczy że czas na zbiory Laughing

A wyszczekane nam się maleństwo zrobiło Wink

nawet Goldi się przy niej rozszczekał Razz

. Na ogrodzie żądzą, no i okazało się że my wychowaliśmy sobie samca alfa... nawet sąsiadowi przez płot powąchać Holeczki nie da

Rzadko kiedy da się posiedzieć na kanapie w salonie bo czworonożni okupanci okupują siedzisko, z 2 różnych stron zwisają głowy. Wchodząc do domu słychać jakby kafelki w kuchni skuwali albo jakby ktoś nam schody kradł a to tylko Holkowy ogon z radości tak trzaska a jak dojdzie do tego ogon Goldiego to zastanawiamy się czy duetu do Mam Talent nie posłać może wygrali by jakiś bonus na poczet fundacji Wink

Iza,Tomek,Holka i Goldi

No więc kolejna ciekawostka nasza DAMUSIA umie kopać dołki Snakeman

Wypuściłam rano czworonogi na ogród wychodzę a tam pod drzewem dziura że widać korzenie, przyglądam się łobuzom a to o dziwo nie morda Goldasa cała w piachu tylko Holczyny pyszczek umazany w ziemi i łapki też wcale nie czystsze Laughing

jak widać Holeczka jest wielofunkcyjna drylownica, krecik no i kłapouszek Very Happy

Na smyczy pani ciągnie jak koń, obroża jej chyba nie służy, więc przerzuciliśmy się na szelki i nowe wdzianko chyba sie jej spodobało dużo bardziej bo jak na 1 raz szła na szelkach niemal że idealnie

Gdy poszliśmy wybierać szeleczki Holeczka oczywiście swoja mordką zauroczyła panią sprzedawczynie, która nie omieszkała poczęstować suni smaczkiem przy czym w sklepie ochom i achom nie było końca, tak potrafi ta dama podbijać serducha

Iza,Tomek,Holka i Goldi

No i kolejne odkrycie Holeczka z odkurzaczem jest za pan brat natomiast boi się miotły, chyba miała kiedyś jakieś nie przyjemności z jakąś czrownicą Sad

Iza,Tomek,Holka i Goldi

Z Holeczką dzisiaj byliśmy u weta, sunia pięknie znosi pobranie krwi, wtuliła łepek w Tomka i bez najmniejszych oporów dawała na sobie przeprowadzić zabieg. Pan weterynarz już od 1 naszej wizyty umiał dogadać się z Holką, urządzili sobie nawet pogawędkę po czesku Laughing

Tak jak już pisałam wcześniej, potwierdziło się że Holeczka boi się grzmotów, źle znosi burze chodzi, sapie nie może znaleźć sobie miejsca lokuje się ona wtedy jak najbliżej człowieka. Nic się też nie zmieniło w tym że jest to Cień, a już w szczególności jest to nie rozłączny cień Tomka, on w łazience ona pod łazienką, on wstaje ona się podnosi, Tomasz do garażu Holeczka migiem za nim, nawet przy pakowaniu sprzętu do nurkowania asystuje Tomkowi chyba mu przypomina co ma ze sobą zabrać Laughing

Jej radość po tym jak wracamy do domu z pracy jest niesamowita, jeśli jest na dworze z którymś z nas a drugie stoi za furtką to Dama skacze jak sprężynka

Podłapała ona też parę rzeczy od Goldiego np. umie tak jak on upominać się o pieszczoty podchodzi i szturcha ci rękę noskiem, wyśmienicie też potrafi się przepchać na 1 tor

, rządzi pełnym pyszczkiem a małolat jest pod pantoflem padam

Iza,Tomek,Holka i Goldi

Holeczka zwolniła tempo jedzonka dalej je dość szybko ale nie jest to już prędkość światła, jedzenie jest dużo spokojniejsze i psinka już gryzie a nie łyka Very Happy

Bezproblemowo można do niej podejść podczas jedzenia nie ma najmniejszej oznaki jakiejkolwiek agresji z jej strony. Zauważyliśmy też że Goldi który niestety jest niesamowitym samolubem jeśli chodzi o swoją michę nigdy nie dojada do końca nie ważne jaką ilość dostanie, zawsze przychodzi moment, w którym zostawia trochę i odchodzi aby jego towarzyszka mogła skończyć za niego wydaje nam się że czuje on się przewodnikiem stada jak u wilków natura chyba działa Applause

HOLECZKA nam utyła warzy około 24,3 kg żeberek nie jest jej już tak łatwo policzyć

Iza,Tomek,Holka i Goldi

Na dzisiejszym spacerze nasza Pani Dama wywinęła mi numer co prawda wraca na każde zawołanie nie ma z tym najmniejszego problemu ale wyniuchała kupkę i było turlanko Shocked

nie pierwszy raz było turlanko ale pierwszy raz Hola zrobiła to w tak mało przyjemnym miejscu Rolling Eyes

no cóż po odstawieniu psiaków do domku trzeba było pędem się teleportować po szampon Wink

Baszka

to wszystko radosci domku tymczasowego Laughing

Pasiasta Alicja

A co, stałe nie mają takich atrakcji? Twisted Evil

.
Ja już z dwojga złego nie wiem, co lepsze - czy jak kundel się w czymś takim wytarza, czy... jak zeżre?

Iza,Tomek,Holka i Goldi

Agata_Emi_Lili

Albisiowo-Lenkowe Marciny

Ja mam dwa w jednym. Albiśka zjada i się tarza, co niedawno uczyniła. Smrodek niesamowity na klatce i w mieszkaniu

,więc nie macie tak źle

Iza,Tomek,Holka i Goldi

Wczorajsze popołudnie spędziliśmy nad jeziorkiem z czego Holeczka była bardzo szczęśliwa Smile

Po prostu SUNIA jest niesamowita nura jak wydra nie można było jej odciągnąć od wody, potrafi zanurkować całą sobą do dna, pływa po aport nie ma najmniejszych oporów, nawet młodego przekonała do wody Laughing

Czekała tylko na Tomka żeby z nią szalał Smile

Kiedy nadszedł czas powrotu do domu i trzeba było Holi wyjść z wody, wyglądała jakby kłapouszkowi ktoś robił największą krzywdę na świecie, za to w domku do rana było spanko. Jeszcze dzisiaj po południu postaram się wstawić fotki z wczorajszego wypadu Very Happy

Iza,Tomek,Holka i Goldi

Parę foteczek Holki

Na ogrodzie

Wydra

Nawet małolata nauczyłam że woda to super sprawa Very Happy

Widać kto tu rządzi

Iza,Tomek,Holka i Goldi

Wczoraj wieczorem znowu była burza, ku naszemu zdziwieniu i zadowoleniu Holeczka zniosła ją dużo lepiej niż wcześniejsze były objawy stresu, troszkę łazikowała, troszkę zipała i trzymała się jak najbliżej nas. Jakiś czas później burza dalej trwała przeniosła się koło Goldiego psy zaczęły troszeczkę świrować, szaleć ale zabawa uspokoiła ją całkowicie i na koniec położyła się bez najmniejszych oporów i mimo grzmotów spokojnie spała Laughing

Pożeranie żwaczy Smile

Mniam co za pyszności Very Happy