HEKTOREK

Konrad_Karina_Leon

prawda! tabletki dostaje (koszt ich jest mega niski), swoją drogą lubi je bardziej niż karme, ale mniej niż ludzkie jedzonko

jest nam przykro, że biedaczysko choruje, ale tak jak wcześniej było napisane - nie jest to coś co nie pozwala funkcjonować na szczęście Smile

tak więc moi drodzy tylko patrzeć jak Hektorzynka będzie pełen wigoru Smile

Konrad_Karina_Leon

cześć. hektorek wczoraj był operowany na jąderko ;p czyli został wykastrowany. iiiiii musze powiedzieć, że pies momentalnie zmienił się o 180stopni. Przede wszystkim wyprostował się! przestał się przewracać, nie jest juz skrzywiony, no może minimalnie, ale mam wrażenie, że ten zabieg spowodował jakby mu kurtyna spadła. zaczął mieć apetyt nawet na karmę, zrobił się żywy, chodzi już całkiem przyzwoicie. Konrad stwierdził, że jakby mnie tak 'jajko' uwierało to też bym tak chodziła i się zachowywała

może faktycznie tak było Smile

nie mnie jednak hektorzynka urodziła się na nowo Very Happy

Pasiasta Alicja

Agata_Emi_Lili

Super, że Hektorek czuje się dobrze po zabiegu.
Ta "odnowa" Hektora może mieć związek z podaniem mu silnych leków przeciwbólowych. Niemniej jednak trzymam jednak kciuki, żeby taki stan "odżycia" trwał

Konrad_Karina_Leon

ale dzisiaj jest lepiej niz wczoraj. to mozliwe zeby przeciwbolowe jeszcze trzymaly? mineło juz troche

Agata_Emi_Lili

Możliwe, bo po zabiegu podają silne leki przeciwbólowe, które działają do 48 godzin.
Jeśli jutro też będzie dobrze, to znaczy, że to nie efekt leków

Jeśli jednak leki przestaną działać, to Hektorek jutro może być nieco obolały.

Konrad_Karina_Leon

cześć, no niestety wykrakałyście Sad

Heksio znowu zaczyna się krzywić i zrobił się smutny. Nie jest taki stan jak przed zabiegiem ale jest gorzej niż wczoraj Sad

dobrze ze chociaz ma apetyt w końcu.

Agata_Emi_Lili

Karina, narazie spokojnie. Minęły dwa dni od operacji, Hektorka może jeszcze co nieco boleć w podbrzuszu. Zobaczymy jak będzie za kilka dni.

Konrad_Karina_Leon

Cześć. Heksio jest w gorszym stanie niż wczoraj, ale i tak jest znacznie lepiej niż przed zabiegiem.

Pasiasta Alicja

Raczej zmiany samopoczucia nie kojarzyłabym z zabiegiem, a z podawanym eutyroxem. Wink

Konrad_Karina_Leon

a ja bym niestety kojażyła z zabiegiem, bo tabletki zaczną działać nawet po 4-5tygodniach bo musi się nasycić. Natomiast w momencie kiedy jechał do weta to był na prawdę w bardzo złym stanie. O mały włos nieślibyśmy go do weta bo nie był w stanie iść. Był skrzywiony, głowa w prawą stronę wygięta i przewracał się. Bardzo się baliśmy o niego podczas zabiegu bo myśleliśmy że po bedzie jeszcze gorzej. Natomiast heksio momentalnie jak tylko wstał wyprostował się calkowicie i tak jest do dzis. wiec nie mozliwe zeby to byly tabletki na tarczyce.

marta.bajowa

Ja myślę, że tylko spokój może nas uratować Wink

Zważmy na wiek Hektora i to, że młodzieniaszkiem nie jest. Choć na moje oko radzi sobie całkiem nieźle.
Ale do rzeczy. Pisałaś Karina, że Hektor nie lubi wchodzić do gabinetu, więc chłopina stawiała opór. No i Wasze emocje, przecież on to wszystko wyczuwa. Więc postanowił na zabieg nie iść. A jeśli faktycznie stan Hektora byłby tak zły to nikt nie podjął by się wykonania. Co tu dużo mówić, skoro badania przedoperacyjne wyszły rewelacyjnie!

Jeśli chodzi o tarczycę, to fakt, organizm wysyca się kilka tygodni i po czasie, który napisałaś powinniśmy widzieć w 100% efekty leczenia. Jednak nikt nie mówi, że Hektor nie może zmieniać się szybciej i tak ładnie reagować na leczenie, bo każdy psiak jest inny.
A jeśli okaże się, że sytuacja jest taka jak myśleliśmy wcześniej, czyli Hektorkowa poprawa będzie związana z uśmierzeniem bólu w łapkach to na pewno mu pomożemy. Tymczasem obserwujcie go wnikliwie i jeśli faktycznie analgetyki przyniosły mu taką ulgę to wspomożemy psisko w ten sposób.

Konrad_Karina_Leon

Hektorek nas zaskakuje coraz bardziej - pozytywnie oczywiscie! Smile

dzisiaj bylismy na kontroli i wszystko goi sie bardzo ładnie. Hektorek tak sie cieszyl że tam idzie, że jak weszlismy to wszystkich bardzo kochał, uśmiech był od osemki do osemki i ogonek 360stopni

Konrad_Karina_Leon

no i zapomnialam dodac, że dostał inną karmę niż do tej pory, wygląda troche jak musli i mielismy ochote zalac to mlekiem i zjesc

i hektorek chyba jest podobnego zdania bo zjada całą miskę bez mrugniecia okiem a wczesniej musialam mu dodawać miesko do karmy bo nie mogl jej zjesc Smile

jest radość, jest radość!!