Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Danka Happy i Paco
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 14 Wrz 2013
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ełk
|
Wysłany: Sob 10:03, 20 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Happunia ma już zdjęte szwy, rana goi się ładnie, sunia z całego zamieszania zanotowała w główce, że ominęły ją dwa posiłki - przed i po zabiegu. Ależ prosiła o jedzenie!! Jej oczka wpatrzone w obiekt jedzący lub leżący na stole!!! Uuuu... emocje związane z zostawieniem Happuni w lecznicy i czekaniem na odebranie to nic w porównaniu z pooperacyjnym karmieniem.
Zachowanie Happusi w lecznicy też rozśmieszało, Happy tak się ustawiała, że ja byłam między nią a vetem, wyglądała zza nóg czy jest niewidoczna, ale podczas zabiegów oględzin, opatrywania czy zdejmowania szwów była bardzo grzeczna.
Mam też wyniki badań. Wysłano dwa wycinki i oba w opisie mają info o niezłośliwego pochodzenia tłuszczaku i włókniakotłuszczaku, potwierdza to zresztą poprzednie badania /w gabinecie pod mikroskopem/.
Tak, że Happulcia już nie lansuje się w ubrankach na spacerach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ewa i Azja
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2014
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wilga Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:43, 20 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Brawo Happy! Brawo TY! Ta buchalteria naszych dziewczynek, skrupulatne liczenie ilości wchłoniętego żarełka są godne podziwu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Danka Happy i Paco
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 14 Wrz 2013
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ełk
|
Wysłany: Nie 21:38, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Happula tydzień po zabiegu
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:21, 22 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
No i super ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
Danka Happy i Paco
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 14 Wrz 2013
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ełk
|
Wysłany: Nie 11:35, 27 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Wesołych Świąt, przypływu sił witalnych z wiosną /szczególnie potrzebującym psiakom/, niezapomnianych spacerów, radości bycia razem. Psiakom zawsze gotowych rąk do głaskania i dawania smaczków, ludziskom złotych łebków do głaskania i uszczęśliwionych smaczkami pysiów a więc TYLKO dobrych chwil ze Złotkami
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Danka Happy i Paco
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 14 Wrz 2013
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ełk
|
Wysłany: Pią 22:29, 06 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Spacery ze swoimi psami uwielbiam!!! W maju są szczególnie piękne
Pusi spodobało się chodzenie po murku, hmmm „wlazł kotek na płotek…”
Moja kochana sunia w pozie pomnikowej
Cóż, Happulec nie kocha pozować do zdjęć, ale tło iście majowe
|
|
Powrót do góry |
|
|
Danka Happy i Paco
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 14 Wrz 2013
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ełk
|
Wysłany: Pon 21:32, 26 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Witamy po wakacjach. Kilka fotek Happuli. Kąpiele, spacery, piękne miejsca i słońce.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Danka Happy i Paco
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 14 Wrz 2013
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ełk
|
Wysłany: Pon 19:51, 17 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Zachwyciła mnie dziś Happunia! Bardzo lubi jabłka ale żeby tak z całego gryźć to nie. Krojone po kawałku do pysia i owszem, no gdy pańcia ma mało czasu to do miski też może być.
Otóż gdy robiłam porządki na ogródku poszła pod jabłoń wzięła jabłuszko i je sobie zjadła :O tak robi Paco i to na każdym spacerze. Pusia miała tak wielką ochotę na jabłuszko, że nie czekała na powrót do domu. Uściskałam dziewczynę, wyczochrałam i zasypałam komplementami.
Cieszą mnie też jej postępy w wychodzeniu na balkon. Robi to od niedawna z przyjemnością. Do tej pory wychodziła bo robił tak Paco, bo po spacerze trzeba iść na balkon, a potem to JEDZUNIO! JEDZUNIECZKO! Oh ogon rozmerdany i w podskokach lecimy do kuchni.
Trzy lata już jesteśmy razem i zaskakuje mnie sunia. Pozytywnie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Danka Happy i Paco
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 14 Wrz 2013
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ełk
|
Wysłany: Nie 0:11, 15 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Od kilku dni świętujemy okrągły 40ty miesiąc z Happunią. Na podsumowanie meldujemy, że u dziewczynki wszystko Ok. Zdrówko dopisuje, apetyt, jak to u złotka, olbrzymi. Dni mijają na spacerach, wylegiwaniu się na kanapie, jedzonku i nieco na zabawie. Wylegiwaniu często towarzyszy mizianko, a spacerom tarzanko Paco okręciła sobie wokół palca.
Happy jest bardzo komunikatywna. Umie pokazać co sprawi jej przyjemność i skutecznie zachęcić do spełnienia zachcianki. Robi to tak wdzięcznie, że serce mi mięknie i najczęściej dostaje to co chce. Nawet jak chcę ją skarcić potrafi rozbawić i rozczulić, a na koniec przytula łeb do moich kolan i prosi o wybaczające głaskanie. Bywa jednak, że wykorzystuję jej miłość do jedzenia do przekomarzania się z nią. Pewnie dla niej nie jest to śmieszne.
Pierwszy dzień kolejnych miesięcy rozpoczniemy graniem w WOŚP. Będziemy kwestować na pięknej ełckiej promenadzie nad jeziorem. Biorę ze sobą smakołyki, będzie więc dużo głaskania i pysznego jedzonka.
Tak czekam na spacerek.
[link widoczny dla zalogowanych]
Nasze spacerki
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:50, 12 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
Happy odeszła za Tęczowy Most :-(
|
|
Powrót do góry |
|
|
Albisiowo-Lenkowe Marciny
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Górki Wielkie Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:57, 12 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
O ranysiu, Happiśka... Współczuję [*]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Danka Happy i Paco
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 14 Wrz 2013
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ełk
|
Wysłany: Czw 10:49, 26 Gru 2019 Temat postu: Pusia, Lala czyli Happy |
|
|
Moja cudowna Sunia. Bardzo nam jej brakuje! Bardzo!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Danka Happy i Paco
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 14 Wrz 2013
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ełk
|
Wysłany: Nie 13:10, 05 Sty 2020 Temat postu: |
|
|
Happy, podobnie jak Tosca-mama Paco, towarzyszą mi co dzień. Póki były obok nie miałam pojęcia jak bardzo je kocham.
Wiem jakim skarbem dla Was jest każdy golden. Dziękuję za zaufanie i powierzenie mi takiego skarbu.
Chcę zapewnić, że w moim stadzie czuła się dobrze. Szczególne okazje świętowaliśmy wspaniałymi spacerami. Zresztą mieszkała na mazurskiej wsi, wypoczywała w beskidzkiej wsi nad potokiem. 99% spacerów bez smyczy po polach, plażach, górskich szlakach.
W pamięci utkwił mi spacer po powrocie z wakacji. Happy była już z nami rok. Jej radość, że może biegać po polach, które zna, że wróciła do domu. Zapewne bardzo odczuła zmiany domów i rodzin.
Jedyne, co trzeba było dawkować, to jedzenie. Kochała jeść!!! Ponieważ uwielbiała pomidory i paprykę mogłam bez większych konsekwencji rozpieszczać ją przysmakami.
Paco pomógł mi w nauczeniu suni chodzenia na smyczy, słuchania komend, ale nie lubiła jak ćwiczyliśmy chodzenie po placu "naprzód", "w lewo/prawo", "wróć" mimo przysmaków w nagrodę ... Po usłyszeniu diagnozy pokazywała co chce, gdzie chce iść i to dostawała. Uwielbiała leżeć na trawniku i wtulać pysk w soczystą trawę. Masowałam jej łapy, kręgosłup, "nie przestawaj" mówiły jej oczy - najpiękniejsze i najmądrzejsze w świecie!!!
Ostatnie 4,5 miesiąca od diagnozy to szczególny czas. Happy była dzielna i pokazała mi, że cieszy się tym co ma. I tak na nią patrzałam.
Mogłabym tak pisać i pisać... Zostawiła wspomnienia piękne, wzruszające
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:24, 10 Sty 2020 Temat postu: |
|
|
Danusiu, my też zawsze będziemy o niej pamiętać i myśleć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Danka Happy i Paco
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 14 Wrz 2013
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ełk
|
Wysłany: Śro 8:32, 14 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Zbliża się rok bez mojej sunieczki Happusi. Nie ma słów na opisanie pustki po niej. Nie pomaga zmusznie się do myśli co jej dałam przez wspólne sześć lat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|