GUCIO

Aśka Axelowa · Wysłany: Sob 23:23, 23 Mar 2013 Temat postu:

No, a zdjęcia jakieś z tych wycieczek macie...? Smile

artymiuk · Wysłany: Nie 0:21, 24 Mar 2013 Temat postu:

Dziękuję za informację ale do kliniki i tak musimy pójść, bo Gutkowi skończyły się krople do oczu i do uszu. Co do zdjęć to przesłałem pare Izie Sagusiowej, i może dzięki uprzejmości Tomka będą do obejrzenia na forum, ponieważ ani ja ani Gucio nie nauczyliśmy się ich wstawiać.
Pozdrawiamy,

artymiuk · Wysłany: Nie 0:24, 24 Mar 2013 Temat postu:

Kazimierz jest piękny, a byliśmy tam z Gutkiem i jeszcze wtedy z Ewą w ubiegłym roku dwa razy i nie zamierzamy na tym poprzestać.
Mam nadzieję, że gdy zawitamy tam ponownie to będzie okazja do spotkania.

Iza Sagusiowa · Wysłany: Nie 8:51, 24 Mar 2013 Temat postu:

artymiuk · Wysłany: Nie 10:25, 24 Mar 2013 Temat postu:

Izo i Tomku,

Dziękujemy za zdjęcia.

Tomek i Gucio

artymiuk · Wysłany: Czw 22:13, 28 Mar 2013 Temat postu:

Gutek był dzisiaj w klinice na Dereniowej. Wprawdzie nie było dr Irenki ale odebraliśmy krople do oczu i uszu, które się ostatnio skończyły, oraz kolejną porcję środka przeciwko kleszczom, bo przecież już wkrótce, jak zrobi się cieplej, pewnie znowu się pojawią. To już następna dawka, gdyż pierwszą Gucio dostał na początku marca przed naszym wyjazdem. Przy okazji goldena zważyliśmy. Obecnie waży 37,6 kg (ostatnie ważenie jak pamietacie to było 39 kg), a więc prawie tyle ile ważył, gdy we wrześniu 2011 r. trafił do nas od Izy Sagusiowej i Tomka. Myślę, że poza rzecz jasna dietą, pomogły mu długie spacery w Kazimierzu i w Pieninach. W każdym razie jesteśmy szczęśliwi, że udało się osiagnąć taką wagę i z tej okazji Gutek schrupał dzisiaj ekstra jabłuszko.
Pozdrawiamy wszystkich,
Tomek z Gustawem

Aga22 · Wysłany: Czw 23:14, 28 Mar 2013 Temat postu:

artymiuk · Wysłany: Pią 8:38, 29 Mar 2013 Temat postu:

Obiecuję, że przy następnej wizycie w Kazimierzu postaramy się z gutkiem z Wami spotkać.

artymiuk · Wysłany: Sob 23:07, 30 Mar 2013 Temat postu:

Wszystkim właścicielom goldenów oraz ich podpiecznym zdrowych, pogodnych i spokojnych Świąt Wielkanocnych AD 2013 życzy,

Tomek z synami i Gustawem

artymiuk

Byliśmy dzisiaj u dr Raczko. Waga Gutka bez zmian 37,6 kg. Dr Irenka chce jednak aby ważył 36 kg, więc czeka nas trochę wysiłku. Z uszami Gucia też już w zasadzie OK, chociaż jeszcze przez 2 tygodnie ma dostawać krople. Poza tym Gutek w formie tylko ma już dosyć, pewnie jak wszyscy, tej zimy, a zwłaszcza takiej pluchy, jak dzisiaj w Warszawie.

Pozdrawiamy,

Tomek z Gustawem

artymiuk

Gutek był dzisiaj na kolejnej wizycie u dr Raczko. Z oczami już wszystko OK, z lewym uchem również, a do prawego jeszcze przez tydzień ma dostawać krople ale i z nim też na dobrą sprawę dobrze. Waga Gucia aktualnie, po zwiększeniu dawki karmy, 37,5 kg i w takim tempie, a więc już tylko 0,1 kg na tydzień mamy ja zmniejszać aż osiągnie 36 kg. Potrwa to w tym układzie ok. 3 miesięcy, lecz mój super golden wygląda naprawdę dobrze i myślę, że lepiej się również czuje, bo na spacerach jest bardzo ożywiony. A może to już wyczucie wiosny, która przecież tuż tuż...
Pozdrawiamy wszystkich... wiosennie

Tomek z Gutkiem

artymiuk

Dzisiaj był szczególny dzień. Gutek dostał piękną kość przewiązaną czerwoną kokardą, którą - pomimo jej znacznych gabarytów - bardzo szybko schrupał (oczywiście kość nie kokardę). Był więc to dzień dyspensy od codziennej diety, na której, pomimo że jest mniej restrykcyjna niż jeszcze miesiąc temu, nadal pozostaje. Ale okazja ku temu była wyjątkowa - GUSTAW SKOŃCZYŁ DZISIAJ 11 LAT. Ponieważ jego forma fizyczna nie jest najgorsza, chociaż za ciepłem takim jakie było dzisiaj w Warszawie nie przepada, mamy nadzieję, że za rok będziemy cieszyć się jego 12 urodzinami.
Serdecznie pozdrawiamy wszystkich,
Gucio z Tomkiem

Szocikowa_

Dla Gucia STO LAT w dobrym zdrowiu,fajnych wycieczek,trzymania lini i po prostu dobrego życia ze swoimi opiekunami.Od Szocika jako,że smarkatek uścisk łapy dla szacownego jubilata.Pozdrawiamy.Szocikowa

artymiuk

Bardzo dziękujemy Szocikowi i Szocikowej. Oby te życzenia się spełniły. Raz jeszcze dziękujemy.
Gucio z Tomkiem

Zorkowa

Gustawie dużo przyjemności i zdrowia życzą Blondis.