GUCIO

Iza Sagusiowa

artymiuk

Dziękujemy Izo za zdjęcia.
Pozdrowienia dla Was i dla Waszych dziewczynek.

Tomek z Gutkiem

Aśka Axelowa

Gutek, jak Młody Bóg!

Trochę pysio siwy Wink

ale wigoru mu nie brakuje!

Tak trzymajcie

Iza Sagusiowa

no to jeszcze na deser Very Happy

artymiuk

Gutek był dzisiaj na wizycie kontrolnej u P. dr Raczko. Waży 39,9 kg, a więc od poprzedniej wizyty miesiąc temu schudł kolejne 1,1 kg. Od jutra zwiększamy, zgodnie ze wskazaniem P. dr, dzienną ilość karmy do 300 g, bo teraz dalsze zmniejszanie się wagi ciała Gucia ma być nieco wolniejsze. Gucio ma też zwiększoną liczbę drożdżaków w uszach, więc będzie przez najbliższe 30 dni 2 razy dziennie dostawał krople do narządów słuchu. Poza tym jest z nim wszystko O.K., chociaż w ostatnim czasie zauważyłem, że jest trochę osowiały, ale może to przesilenie wiosenne, bo aktualne wahania pogody i na ludzi nie wpływają przeciez najlepiej.
W każdym razie pozostajemy nadal na diecie, również marchewkowej, bo z tego przysmaku Gutek raczej nie zrezygnuje, a raz w tygodniu będzie mógł też zjeść pół jabłuszka. Jesteśmy chyba na dobrej drodze do osiągnięcia równowagi masy ciała.
Pozdrawiamy Wszystkie goldemy i ich opiekunów.

Tomek z Guciem

Agata_Emi_Lili

Brawa, naprawdę ogromne brawa za determinację i walkę z kilogramami !!! Jesteście fantastycznym przykładem na to, że jak się chce, to można

artymiuk

Dziękujemy, ale to również zasługa dr Irenki, która nas wspiera i prowadzi do celu. Są wprawdzie trudne chwile, szczególnie gdy Gucio leżąc w drzwiach do kuchni w czasie naszego posiłku patrzy w nasze oczy swoim cudownym, a jednocześnie pełnym tęsknoty za smakołykami, wzrokiem, ale ponieważ udało się nam osiagnąć już tyle nie zamierzamy tego, zwłaszcza dla dobra Gutka, zmarnować.

Pozdrawiamy,

Pasiasta Alicja

Sama dobrze wiem, jak cięzko walczy się ze zbędnymi kilogramami (tj. pasiowymi Wink

). Więc gratuluję determinacji i sukcesu. Bo aktualna waga to już przyzwoity wynik.

artymiuk

Dziękujemy za gratulacje, które należą się przede wszystkim Guciowi,
bo chociaż pewnie nie jest mu lekko, dzielnie znosi to odchudzanie.
Zgodnie z planami zostało nam jeszcze do zrzucenia ok. 2 kg i będzie to się teraz odbywało nieco wolniej, ale cel jest już bliżej niż dalej.

Ola i Kort

Brawo Panie Tomaszu, Brawo Guciu

Iza Sagusiowa

My też się bardzo cieszymy i gratulujemy Very Happy

Super, że Gucio dostał zielone światło na jabłuszka bo on bardzo je lubi Smile

Pozdrawiamy i trzymamy kciuki za te dwa kilogramy Very Happy

artymiuk

Dziękujemy z kciuki.
A jabłuszko pierwsze już dzisiaj było.
Zniknęło w oka mgnieniu.
Na następne trzeba będzie poczekać tydzień, lecz najważniejsze,
że jest możliwość aby tego przysmaku, poza rzecz jasna marchewką,
posmakować.

Pozdrawiamy serdecznie,
Tomek i Gucio

artymiuk · Wysłany: Śro 0:52, 06 Mar 2013 Temat postu:

Gucio był na kolejnej wizycie w przychodni na Dereniowej. Jego aktualna - na dzień dzisiejszy - waga to 39,0 kg. Niestety musimy teraz walczyć z uszami (drożdżaki) czego Gutek bardzo nie lubi. W piątek wyjeżdżam z nim do Kazimierza Dolnego. Mam nadzieję, że przez parę dni, gdy tam będziemy, dopisze nam pogoda i trochę powędrujemy po okolicy, a mi uda się zrobić kilka zdjęć, które znajdą się na forum.
W każdym razie będziemy pracować nad kondycją.
Pozdrawiamy,

Tomek z Guciem

artymiuk · Wysłany: Sob 22:53, 23 Mar 2013 Temat postu:

Wróciliśmy z Gutkiem z wyjazdów do Kazimierza Dolnego oraz w Pieniny.
Gutek w bardzo dobrej kondycji o czym świadczą pokonywane przez niego dystanse. Myślę, że to m.in. dieta p. dr Irenki, bo dzięki niej Gucio ma sporo mniej do dźwigania. W każdym razie mam wrażenie, że wcale nie wygląda na swoje przecież prawie 11 lat, które skończy w kwietniu. W tym tygodniu wybieramy się do p. dr na kolejne ważenie.
Gucio to nasze prawdziwe szczęście.

Pozdrawiamy,

Tomek i Gustaw

Aga22 · Wysłany: Sob 23:06, 23 Mar 2013 Temat postu:

Ooooo to Gutek był naszej okolicy Smile

i jak wrażenia z Kazimierza Dln.