Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

GOLDISIA
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 53, 54, 55, 56, 57, 58  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:41, 22 Kwi 2016    Temat postu:

O właśnie, jajka. Daisy przy jej mocno ograniczonej diecie może gotowane jajka jeść. Niech ona tylko usłyszy rozbijanie skorupki Smile.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paula i Goldisia
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Będzin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:54, 22 Kwi 2016    Temat postu:

Dzięki serdeczne za przykładowe menu Smile
Na pierwszy raz na kolacyjke zrobiłam ryż z marchewką i dałam troszkę kurczaka, wszystko w ilości "na ząb" bo znając Goldisiowy żołądek i reakcje na wszelkiego rodzaju nowości muszę bardzo uważać. Wszamała aż jej się uszy trzęsły co pańcię baaardzo cieszy Smile
Tak na marginesie to gotowana marchewka to najlepszy sposób na przemycenie leków.
Z jajcami byłabym ostrożna ale możemy też spróbować Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa i Azja
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Wrz 2014
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wilga
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:49, 22 Kwi 2016    Temat postu:

Ostatnio byłam świadkiem przygotowywania obiadu dla psa z wrażliwymi jelitami. To było tak: kleik ryżowy (gotowy, zalewany wrzątkiem), ugotowana pierś kurczaka, podrobiona, ugotowana marchewka i burak, podrobione. Jeśli Goldisia wcina brokuły, to jest mądrą dziewczynką. Ja też wcinam. Mają działanie antynowotworowe. Podobnie jak buraki. Całusy dla Goldisi Heart
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paula i Goldisia
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Będzin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:47, 23 Kwi 2016    Temat postu:

Śniadanko podane Wink

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda od Lolka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 09 Lis 2015
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Tanowo k/Szczecina
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:11, 24 Kwi 2016    Temat postu:

Kleik ryżowy można dla odmiany zastąpić też owsianym. Płatki owsiane, ale nie te błyskawiczne, tylko zwykłe albo górskie gotujemy kilka minut na małym gazie. Płatki mają dużo węglowodanów złożonych, więc są pożywne, oraz witamin. Można przysmaczyć np. łyżeczką masła, jeśli Goldisia może je jeść.

Śliczny ten barek ze śniadankiem! Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paula i Goldisia
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Będzin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 1:13, 25 Kwi 2016    Temat postu:

Kochani....

Parę minut po godzinie 22 Goldisia zasnęła przytulona do mnie na moich rękach ...

Wieczorem dostała znów skurczów brzuszka, stękała, bardzo cierpiała. Pojechaliśmy na sygnale do tej samej całodobowej lecznicy co zaledwie miesiąc temu. Ta sama sytuacja tylko lekarz inny ale to bez znaczenia.
Od kilku dni Goldisia była bardzo słabiuteńka, zastanawiałam się czy w ogóle działa steryd bo niewiele pomagał. Przewracała się non stop. Mimo asekuracji. Sama nie potrafiła dźwignąć pupki ale jakoś dawaliśmy radę. Jednak wiedziałam, że gdy sytuacja się powtórzy i dostanie krwotoku to będzie ten czas . Kochać to pozwolić odejść... Zwijała się z bólu na tym stole . Zapytałam ją czy to już kiedy dr wyszła to położyła mi główeczkę na ręce....
Pani dr musiała podawać kilka razy zastrzyk bo serduszko wciąż było z nami wciąż biło Moje serduszko, mój aniołek, światło moich oczu, mój cień, moja iskiereczka moja misia Goldisia bo tak do niej mówiłam. Serce rozpadło mi się na tysiące części. Nie potrafię tego opisać. To było moje dziecko moja córeczka mój skarbek, już nigdy nic nie będzie takie samo.
Goldisia była tak bardzo wyjątkowa pod każdym względem, była idealnym psem i idealnie do nas dopasowana. Rozumiałyśmy się bez słów. To mój prawdziwy przyjaciel jakiego nigdy nie miałam.

To dziwne ale dziś Mateusz coś cementował na ogródku i poprosiłam go by zalał mi formę i odcisnęłam Goldisi łapkę.... dlaczego akurat dziś o tym pomyślałam? Leży teraz i jeszcze schnie odciśnięta łapka.... akurat dzisiaj

13 maja Goldisia skończyłaby 15 latek, miał być tort, tak bardzo chciałam by doczekała tych urodzinek.....

Wybaczcie ale nie jestem w stanie napisać nic więcej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paula i Goldisia
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Będzin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 1:17, 25 Kwi 2016    Temat postu:

Moja miłość
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dortomkowa Rodzinka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 6:41, 25 Kwi 2016    Temat postu:

Paula, Mateusz...
Płaczę z Wami od rana......
placze
Jedyne pocieszenie to to, że już nie cierpi.... Że biega szczęśliwa patrząc na Was z góry....
Kochani, przytulam mocno !!!

Goldiśko NAJcudowniejsza (*)..


Ostatnio zmieniony przez Dortomkowa Rodzinka dnia Pon 8:44, 25 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albisiowo-Lenkowe Marciny
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Górki Wielkie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 6:44, 25 Kwi 2016    Temat postu:

Bardzo nam przykro (×)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alicja i Wera
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 7:34, 25 Kwi 2016    Temat postu:

Paulinko ogromnie mi przykro.
Dla Goldisi [*]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monika5s




Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 7:43, 25 Kwi 2016    Temat postu:

Bardzo Ci współczuję Crying or Very sad
[*] dla Goldisi. Biegaj szczęśliwie za TM sunieczko. Niedługo mój Guccio do Ciebie dołączy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:02, 25 Kwi 2016    Temat postu:

Paulinko, popłakałam się. Łzy mi się leją i nie mogę pisać.
Trzymajcie się. Przytulam Was.
Dla Goldisi [*]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:11, 25 Kwi 2016    Temat postu:

O Boże......

Paulinka, ryczę z Tobą, wiem co teraz czujesz, wiem jaką ogromną pustkę masz przed sobą.... Tak strasznie Ci współczuję.....
Ale to był już czas...... niestety......

Kochana, płacz i nie duś żalu w sobie, my poturbowane podobnie jak Ty, będziemy ryczały razem z Tobą

Dla Goldinki [*] [*] [*]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Ożarów Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:20, 25 Kwi 2016    Temat postu:

Strasznie, przeogromnie nam przykro Crying or Very sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnieszka i Edi
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 711
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/2
Skąd: Karpacz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:37, 25 Kwi 2016    Temat postu:

Brak słów na to co się dzieje w tym roku......to jakiś zły sen.......
Kochany Pycholek ,była moją ulubienicą......
Nie wiem dlaczego patrząc na nią w serce wlewała się niesamowicie pozytywna energia......
jedyna rzecz to to,że już nie cierpi.....
One tego nam nie pokazują bo tak nas kochają,że nie chcą nas martwić......
Żadne słowa nie są w stanie ukoić bólu jaki zostaje po ich odejściu.......
Myślałam wczoraj cały dzień o Was,napisałam Ci o diecie Edziulka.......
To wszystko jest niesprawiedliwe.......
Tyle wspaniałych psiaków odeszło już od początku roku......
Paulinko nasze ukochane dzieci są już razem......
Edulek zaopiekuje się Goldisią i pokaże jej wszystko......
Nam pozostaje nadzieja,że kiedyś znów mocno przytulimy nasze skarby.....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 53, 54, 55, 56, 57, 58  Następny
Strona 54 z 58

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin