Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

GOLDISIA
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 48, 49, 50 ... 56, 57, 58  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Baszka
DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: okolice Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:35, 06 Lut 2016    Temat postu:

Goldiśka, dasz radę
trzymam kciuki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paula i Goldisia
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Będzin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:32, 08 Lut 2016    Temat postu:

U nas sprawy mają się tak, że w środę jedziemy na konsultacje do dr. Ingarden. Zobaczymy co nam powie ale będę spokojniejsza, że Goldisię obejrzy fachowiec w tej dziedzinie.
Podczas rejestracji do dr, Pani w recepcji przeprowadziła ze mną króciutki wywiad, mówiła o takich guzach o wycinaniu o chemi itd ale to ne wchodzi w rachubę. Lekarz może też zrobić swoją biopsję i tu się zastanawiam po co? Czy ponowne wkłucie się i ruszanie tego guza nie zaszkodzi?
Wiem, pewnie się zastanawiacie po co idę do lekarza skoro nie chce tego ruszać w żaden sposób. Idę bo może pani dr sprawi cud i to zniknie, tak po prostu, bez ingerencji wewnątrz Sad

Dwukrotnie Goldi uderzyła się w tego guziora, on jest ciepły a to chyba niedobrze Sad świadczy o aktywnym stanie zapalnym?
Z takich ciekawostek zdrowotnych Goldisiowych, zniknęła narośl na powiece. Ona się powiększała i zmniejszała ale nie znikała a teraz jej nie ma Smile Tak samo zmniejszyły się objawy neurologiczne w postaci wzdrygnięć/osłabnięć. Oraz w nocy śpi spokojnie, nie ma tych drgawek o których kiedyś pisałam.
Tylko ten oddech mnie zastanawia czy to moja histeria ale gdy śpi oddycha szybciej i płycej. I tak cichutko delikatnie, ze ciągle jej się przysłuchuje.

Wczoraj mieliśmy istnie wiosenną pogodę do południa bo potem zerwało się wietrzysko. Skorzystaliśmy i się troszkę wywietrzyliśmy i porządnie poczesaliśmy Smile







mmmmmm chrupasek Smile


Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baszka
DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: okolice Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:28, 08 Lut 2016    Temat postu:

Paula,
Goldiśka, to mocna dziewczyna a jak jeszcze Ty jej dasz wsparcie to musi być OK
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paula i Goldisia
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Będzin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:43, 10 Lut 2016    Temat postu:

Ufff co to był za dzień. Jak wyjechaliśmy do lekarza przed godz 9 tak wróciliśmy o 18. Trochę błądziliśmy, kilka razy przymusowy postój bo autko odmawiało posłuszeństwa i śnieg z deszczem w drodze powrotnej.
Ale do rzeczy. Chciałam jeszcze raz podziękować pani Alicji za polecenie nam p dr Ingarden z przychodni Therios w Myślenicach. Bardzo sympatyczna konkretna lekarka, która fajnie się nami zajęła. To znaczy Goldisią Wink W ciągu 3 godzin jakie spędziliśmy w przychodni Goldi miała robione USG jamy brzusznej, kilka fotek Rtg, pobraną krew do badania oraz badanie cytologiczne - biopsję.

"Guz średnicy ok 10cm, podwyższona ciepłota miejscowa, wydaje się być niebolesny. Twardy, nieprzesuwalny, mocno związany z podłożem."

Goldisia miała dziś wykonane 3 wkłucia ( plus dwa od naszego lekarza czyli razem 5). Guz jest silnie unaczyniony, trudno było pobrać materiał nie zanieczyszczony krwią. W pobranych materiałach znajdowały się liczne krwinki czerwone, nieliczne leukocyty. Na obrzeżach obecne skupiska bezkomórkowej masy barwiącej się zasadochłonnie. Obecne skupiska komórek tłuszczowych. Nie znaleziono bakterii.

"W preparatach nie stwierdzono obecności komórek atypowych. W przypadku włókniakomięsaka możliwy brak komórek nowotworowych w preparatach cytologicznych, wskazane pobranie wycinka do badań HP. Brak potwierdzenia tła nowotworowego, ale też brak wykluczenia."

I tak to wygląda. Zdaniem P. dr, sądząc po miejscu ulokowania, wielkości i twardości, będzie to włókniakomięsak ale w żadnym z 5 wkłuć nie znaleziono komórek nowotworowych. Ale biopsja to działanie na ślepo. Albo sie lekarzowi uda wkłuć w prawidłowe miejsce albo nie dlatego zaproponowano nam pobranie wycinka. Boje się przeokropnie tego ruszać zwłaszcza że P. dr sama przyznała że guz jest nieoperacyjny a chemia by ją zabiła.

Na razie dostaliśmy trochę leków i mamy zaobserwować czy po tygodniu nastąpi jakaś zmiana.
Goldisia będzie brała antybiotyk Forcid 625 i osłonowo Bioprotect, zastrzyki Zylexis, Metacam - niesterydowy lek przeciwzapalny i omegartin - kwas tłuszczowy.

Poczytałam o tych lekach i obawiam się Metacamu, jeszcze się zastanowię czy go kupić bo skutkiem ubocznym NLPZ jest zwiększone prawdopodobieństwo krwawienia z układy pokarmowego oraz obciążenie wątroby.

Ogólnie wyniki krwi są ok ale wyszła spora niedokrwistość. Nie jest to jeszcze transfuzyjne ale Goldi ma brać Hemovet.


W ogóle to stosuje ktoś z Was u psiaków lek Zylexis? Czytam, że to jakaś bomba witaminowa, która pomaga w odporności ale jednym pomaga a drugim nie a jeden zastrzyk to koszt 50zł.

Musze pochwalić Goldisię bo bardzo dzielnie zniosła wszystkie dzisiejsze badania, majgania z boku na bok. Zaakceptowała nawet golenie brzucha bo wmówiliśmy jej że depilacja jest w modzie Very Happy Kręciła tylko nosem, że znowu wyszła z domu bez śniadania. Aha i w poczekalni poznaliśmy baaaardzo odważnego kocurka, który nie bał się przejść koło Goldisiowego nosa, wskoczyć na krzesełko i przytulać się do mnie Very Happy Wzrok i postawione uszy Goldi dawały wyraźny znak że "jeszcze dzisiaj nie jadłam ale szykuje się mega uczta" ..... i w tym momencie zostaliśmy wezwani do gabinetu Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paula i Goldisia
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Będzin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:57, 10 Lut 2016    Temat postu:

Zmęczona już po badaniach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baszka
DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: okolice Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:33, 11 Lut 2016    Temat postu:

Trzymam kciuki.

Cytat:
Aha i w poczekalni poznaliśmy baaaardzo odważnego kocurka, który nie bał się przejść koło Goldisiowego nosa
...aż trudno uwierzyć Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paula i Goldisia
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Będzin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:17, 11 Lut 2016    Temat postu:

Baszka napisał:
Trzymam kciuki.

Cytat:
Aha i w poczekalni poznaliśmy baaaardzo odważnego kocurka, który nie bał się przejść koło Goldisiowego nosa
...aż trudno uwierzyć Wink


Prawda?? Ciekawa jestem co by zrobiła gdybym odpiela smycz i ja puściła ale wolałam nie ryzykować bo ten kocur to szef przychodni Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:27, 11 Lut 2016    Temat postu:

Paulinko, wydaje mi się, że nawet brak jednoznacznej diagnozy jest dobrą wiadomością, bo to oznacza, że Goldisia wcale nie musi mieć nowotworu i to złośliwego.

Jeśli chodzi o NLPZ (niesterydowe leki przeciwzapalne), to przy odpowiednim ich podawaniu i stosowaniu osłony na żołądek, nie powinno być problemów z efektami ubocznymi. Można się tylko zastanowić czy musi to być metacam czy może lepiej zastosować lek nowszej generacji. Wiele psów przyjmuje NLPZ, niektóre nawet długoterminowo i efekty uboczne nie występują. Nie chcę Cię przekonywać na siłę, ale myślę, że nie ma co się bać NLPZ.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:41, 11 Lut 2016    Temat postu:

Agata ma rację.
Nie bój się Paulino NLPZ tylko koniecznie osłona. Nasza Alma brała prawie rok Piroxicam ale codziennie dodatkowo omeprazol i ranigast nic się nie działo nie było krwawych biegunek ani innych rewolucji. Głowa do góry !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alicja i Wera
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:05, 11 Lut 2016    Temat postu:

Paulinko cały czas trzymam kciuki za Goldisię Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paula i Goldisia
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Będzin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:45, 11 Lut 2016    Temat postu:

Alicja i Wera napisał:
Paulinko cały czas trzymam kciuki za Goldisię Smile


Dziękuję Heart

Dziś rano zamówiłam w naszej przychodni Zylexis i Metacam i zobaczymy jak się sprawdzi. Ma go brać tylko tydzień. Jeśli będzie poprawa a po tygodniu pogorszenie to znaczy że będę musiała pomyśleć o jakimś NLPZ na dłużej.

A czy Bioprotect, który osłania przed antybiotykiem osłoni również przed Metacamem czy podawać jej jeszcze coś?

Aha zapomniałam wczoraj napisać że płucka są czyściutkie Smile Ale tez żeby nie było za wesoło to jest jeszcze jakiś guzior na śledzionie Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paula i Goldisia
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Będzin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:15, 11 Lut 2016    Temat postu:

Właśnie otworzyłam przesłane wyniki z tarczycy i troszkę nam się ona wymknęła spod kontroli - T4 14,9 (norma 15-40), fT4 1.03 (norma 1-4) i wysoki cholesterol 358 (norma 128-360). Będziemy musieli troszkę podnieść dawkę euthyroxu a cholesterol wolałabym innym sposobem niż pakowanie w Goldisie kolejnych leków.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:28, 11 Lut 2016    Temat postu:

Paulinko,
podawanie NLPZ przez 10 dni nie powinno wyrządzić szkód w przewodzie pokarmowym. Ale osłonę warto podać. Bioprotect się do tego nie nadaje, ale np. bioprazol, ortanol jak najbardziej. Podajesz je 20 minut przed podaniem NLPZ (z mojego doświadczenia podpowiem, że warto NLPZ rozkruszyć przed podaniem).
A cholesterol pewnie się unormuje po zwiększeniu dawki euthyroxu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paula i Goldisia
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Będzin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 1:07, 12 Lut 2016    Temat postu:

Agatko ogromnie dziękuję za te wszystkie porady naprawdę Dziękuję że czuwasz nad nami.
Zastosuję się do wskazówek tylko metacam mamy mieć w syropku więc ominie mnie rozkruszanie Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:46, 12 Lut 2016    Temat postu:

Paulinko my podajemy naszej Nilusi co jakiś czas Metacam, dodatkowo Ortanol max osłonowo i żadnych skutków ubocznych nie mamy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 48, 49, 50 ... 56, 57, 58  Następny
Strona 49 z 58

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin