Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grzegorz & Goldi
Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gorzów Wielkopolski Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:15, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Pytam bo wcześniej było napisane, iż jest to tylko podejrzenie i że okarze się w późniejszym czasie jak jest. Wiem jak jest z tarczycą A swoją drogą akurat kto jak kto ale Goldi nie wygląda i nie zachowuje się jak chora Psina.
Ostatnio zmieniony przez Grzegorz & Goldi dnia Wto 16:17, 08 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
![FUNDACJA AUREA FUNDACJA AUREA](http://aurea.org.pl/pic/logofundacjamale.png)
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:07, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
sq3ntx napisał: | A swoją drogą akurat kto jak kto ale Goldi nie wygląda i nie zachowuje się jak chora Psina. ![Smile](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_smile.gif) |
To efekt podawania leków Poprawił się stan skóry i sierści, wzrosła aktywność - jednym słowem kilkanaście złotych miesięcznie (bo tyle kosztują leki) pozwala zapomnieć o tej chorobie
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
Grzegorz & Goldi
Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gorzów Wielkopolski Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:15, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi napisał: |
To efekt podawania leków Poprawił się stan skóry i sierści, wzrosła aktywność - jednym słowem kilkanaście złotych miesięcznie (bo tyle kosztują leki) pozwala zapomnieć o tej chorobie ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/001.gif) |
Super. Jeżeli przynoszą efekt i dzięki temu Goldi ma się lepiej to i kilkadziesiąt zł nie było by za dużo. Naprawdę wygląda pięknie. Porównując Jej pierwsze zdjęcia z dzisiejszymi aż trudno uwierzyć, że to ta sama suczka. Wielki ukłon w stronę Baszki. Czasami nie pojmuję niektórych ludzi. Jak można było trzymać ją w stodole i doprowadzić do takiego stanu w jakim na początku była
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:39, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
sq3ntx napisał: | Naprawdę wygląda pięknie. Porównując Jej pierwsze zdjęcia z dzisiejszymi aż trudno uwierzyć, że to ta sama suczka. |
Naprawdę wystarczyła dobra diagnoza lekarza i odpowiedni lek, dobrana karma, trochę opieki i miziania a dziewczyna wygląda jak odrodzona.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
Grzegorz & Goldi
Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gorzów Wielkopolski Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:51, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
No tak. Jeszcze dzisiaj po pracy czeka nas z żoną poważna rozmowa i podjęcie ostatecznej decyzji. Jest szczegół który wprowadza cień wątpliwości i wymaga od żony podjęcia decyzji czy aby na pewno się decyduje z wszystkimi konsekwencjami i niedogodnościami jakie może wprowadzić pies w domu alergika. Niby z psami u niej jest różnie i w wielu przypadkach nie jest ona prawie zauważalna ale jest i trzeba podjąć odpowiedzialną decyzję. Tutaj nie można jak dziecko powiedzieć sobie chcę i już bo jakoś to będzie, tu chodzi o żywą, czującą istotkę. Jedno jest pewne, że jeżeli żona się zdecyduje tak na 100% (teraz jest troszkę mniej niewiele bo niewiele ale zawsze) to Goldi bedzie u nas szczęśliwa i kochana jak pełnoprawny członek rodziny. W każdym razie ja już zaczynam szykować samochód
Ostatnio zmieniony przez Grzegorz & Goldi dnia Śro 16:57, 09 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
![FUNDACJA AUREA FUNDACJA AUREA](http://aurea.org.pl/pic/logofundacjamale.png)
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:22, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Miło mi ogłosić z samego rana, że Goldi znalazła dom u Grzegorza (sq3ntx) i jego rodziny.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:11, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Buuuuu...zabierają mi Goldinkę
A tak na poważnie to bardzo, bardzo się cieszę że taka wspaniała dziewczyna znalazła swoją rodzinę i resztę życia spędzi nie jako maszynka do rodzenia ale jak sunia do kochania,... jak na goldena przystało.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
Grzegorz & Goldi
Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gorzów Wielkopolski Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:17, 12 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Właśnie dojechaliśmy do domu. Nie będę dużo dzisiaj pisał bo za długa droga za nami ale napiszę jak nam ona minęła. Goldi zniosła ją bardzo dzielnie. Widać było że jest zestresowana. Pierwszy postój po 150 km. Goldi załatwiła swoje potrzeby i momentalnie wynalazła kawałek niedojedzonego Hot-doga. Bez problemu dała go sobie wyciągnąć z pysia ale wzrok miała jakby chciała mi powiedzieć że właśnie strzeliła focha Po drodze zrobiliśmy jeszcze dwa postoje ale widać było że jest mocno zestresowana bo nawet nie chciała za bardzo nic robić siedziała tylko i prosiła o głaski. wysiadając z samochodu pod domem pogoniła wszystkie koty których zagnieśdziło sie kilka koło śmietnika. Gdyby nie smycz to pewnie bym musiał za nią trochę pobiegać. W domu przywitała się z wszystkimi i po raz pierwszy się napiła. Po drodze nawet nie chciała na wodę spojrzeć aż zacząłem sie niepokoić. Natomiast w domu jak ręką odjął, napiła się pochłonęła kolację (nawet nie wiem kiedy) i wygrała z moim młodszym synem hahahahah to on miał dość głaskania a nie Ona hahahahha jeszcze tego nie widziałem Dzisiaj idziemy już odpoczywać ale w najblizszym czasie damy znać co u nas.
Baszka Goldi będzie u nas dobrze i tak jak obiecałem będę systematycznie zdawał relację co u Niej.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
Grzegorz & Goldi
Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gorzów Wielkopolski Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:04, 12 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Nie moge spać. Goldi absorbuje sobą całą uwagę. Chyba się uspokoiła i wyluzowała. Ogon jej latał cały czas ale na początku między nogami a teraz radośnie i dziarsko uniesiony do góry. Nawet odgłosy w domu rozpoznaje już poprawnie Szczególnie dwa:
1 - otwieranie lodówki - momentalnie zjawia się z podniesioną łapką
2 - otwieranie szafek (na te w kuchni reaguje drobnym truchtem w kirunku dźwięku)
Ostatnio zmieniony przez Grzegorz & Goldi dnia Sob 23:05, 12 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
Grzegorz & Goldi
Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gorzów Wielkopolski Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:46, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
No więc tak zdjęć jeszcze nie dodam ale napiszę jak minęła pierwsza noc. Goldi dała C Z A D U. Nikt z nas nie pospał. Odkryła w sobie duszę psa stróżującego U Baszki tego nie było bo mieszka w domku natomiast u mnie w bloku a mieszkamy na parterze każde otwarcie drzwi do klatki skutkowało szczekaniem i warczeniem i to takim porządnym. Gdybym chciał wejść do jakiegoś mieszkania słysząc taka reakcję znajdującego sie psa to bym sie bał W dzień natomiast ktoś może nawet ruszać klamkę od naszych drzwi a dziewczyna ma to gdzieś Fakt że jak leżała kolo naszego łóżka (kładzie się zawsze tak żeby mieć mnie na oku nawet jak wszedłem do wanny pomoczyć sie i zrelaksować po trasie leżała w drzwiach )wystarczyło pogłaskać ją lub nawet położyć na niej rękę i się uspokajała ale tylko do momentu wejścia następnej osoby. Hehehehe jak jej to nie minie to w nocy na pewno złodzieja pod lodówkę nie podprowadzi bo nie zdecyduje się wejść do domu. Dzisiaj bylismy na pierwszych zakupach kupilismy szelki bo jednak na obroży trochę ciągnie i się dusi grzecznie czekała z synami pod sklepem więc jak wróciliśmy do domu dostała w nagrodę wędzone świńskie ucho tylko wióry na pół pokoju leciały ale jak skończyła to podłoga błyszczała a na niej ani okruch nie został. Kupiła juz przy okazji połowę sąsiadów. Zakumplowała się z Labkiem sąsiadów (mają go od 3 dni) bardzo podobnym do tego od Baszki duży, czarny, rozbrykany i jej ustępuje na każdym kroku
Co do nicka to jasne że należałoby go zmienić. A czy to będzie Grześ i Goldi czy Grzegorz & Goldi nie ma dla mnie znaczenia
Ostatnio zmieniony przez Grzegorz & Goldi dnia Nie 13:04, 13 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
![FUNDACJA AUREA FUNDACJA AUREA](http://aurea.org.pl/pic/logofundacjamale.png)
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:08, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
sq3ntx napisał: | Goldi dała C Z A D U. Nikt z nas nie pospał. Odkryła w sobie duszę psa stróżującego U Baszki tego nie było bo mieszka w domku natomiast u mnie w bloku a mieszkamy na parterze każde otwarcie drzwi do klatki skutkowało szczekaniem i warczeniem i to takim porządnym. Gdybym chciał wejść do jakiegoś mieszkania słysząc taka reakcję znajdującego sie psa to bym sie bał W dzień natomiast ktoś może nawet ruszać klamkę od naszych drzwi a dziewczyna ma to gdzieś |
Goldi poprzez wzmożoną czujność pokazuje, że na razie nie czuje się jeszcze bezpiecznie. Mając z takim zachowaniem do czynienia postępowałam następująco:
Pierwsze noce:
Pies spał w sypialni, przy zamkniętych drzwiach na korytarz. W przedpokoju grało radio (lekko słyszane przez nas), a nad ranem dla zagłuszenia ludzi włączałam pralkę zostawiając otwarte drzwi od łazienki.
Po 2 nocach:
Drzwi od sypialni nadal były zamknięte, pralka została wyeliminowana (skończył się materiał do prania ), jednak radio zostało
Po 5 nocach:
Wyeliminowaliśmy radio. Psiak spał jedynie przy zamkniętych drzwiach z nami w sypialni.
W drugim tygodniu:
Zaczęliśmy powoli wprowadzać otwarte drzwi. Najpierw były przymknięte, po kolejnych kilku nocach lekko otwarte itd.
Tym sposobem zachowanie zniknęło a psiak zaaklimatyzował się w pełni. U Was może nie będzie potrzeby wdrażania i pralki i radia, ja niestety miałam do czynienia z dość upartym okazem Goldena- stróża Możecie spróbować samych zamkniętych drzwi od sypialni, aż Goldinka nie przyzwyczai się do odgłosów nowego mieszkania. Z dnia na dzień powinno być łatwiej, ze względu na powoli znikający stres.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:36, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
sq3ntx napisał: | U Baszki tego nie było bo mieszka w domku natomiast u mnie w bloku a mieszkamy na parterze każde otwarcie drzwi do klatki skutkowało szczekaniem i warczeniem i to takim porządnym. |
Niesamowite Goldinka stróżująca....podczas gdy u mnie dopiero jak ktoś pojawił się w drzwiach to oba psiury reagowały....zaskoczeniem
"skąd tyś się tu wziął"
Grzegorz jestem ciekawa czy Goldi sygnalizuje potrzebę wyjścia, czy czeka cierpliwie na waszą inicjatywę
PS. Bardzo mi smutno bez Goldiśki
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
![FUNDACJA AUREA FUNDACJA AUREA](http://aurea.org.pl/pic/logofundacjamale.png)
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
Grzegorz & Goldi
Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gorzów Wielkopolski Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:58, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Tak dziekuję. Niby to wcześniej juz czytałem zanim pojechałem po Goldi ale okazuje się, że zanim nie dotyczy to bierzących zachowań Goldi to jakoś do mnie wiele z tego artykułu nie dotarło (np to szczekanie i warczenie) Dużo musimy sie wspólnie od siebie nauczyć.
Baszko hmmm...... trudno powiedzieć czy sygnalizuje. Została z żoną w domu i niestety posikała na dywan. Żona coś robiła i nie zauważyła. Zresztą mozliwe, że to ze stresu. Dopiero za kilka dni jak już się z nami wszystkimi dobrze oswoi będzie można coś więcej na ten temat powiedzieć. dzisiaj dopiero co zaczyna się bawić swoją piłeczką. wcześniej tylko brała ją ode mnie niosła w jakiś kąt i tam ją zostawiała a dzisiaj juz nawet biegała za nią jak chłopaki jej ją kulały. widzę że powoli nabiera do nas zaufania. Jest cudowna.
Basiu wcale Ci się nie dziwię, że jest Ci smutno mam nadzieję tylko że nie okaże się że alergia żony okaże się przeszkodą. Na razie jest dobrze jak przez tydzień będzie tak jak jest to znaczy że Goldi nie działa na nią uczulajaco
Albo Goldinka nie sygnalizuje albo ja jej nie umiem odczytywać. Własnie znowu nasikała w domu. Wyszła z balkonu podeszła do swojego kocyka i patrząc na mnie po prostu zrobiła siku. Od przodu wyglądało to jakby usiadła na nim. A ja głupi jeszcze do niej mówiłem bo na mnie patrzyła. Moja nieudolność. W każdym razie ani wcześniej nie kreciła się ani nie podchodziła do drzwi tylko ewidentnie wyszła z balkonu, podeszła do kocyka, nasikała i poszła.
Ostatnio zmieniony przez Grzegorz & Goldi dnia Nie 17:28, 13 Wrz 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:02, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Jestem zaskoczona bo u mnie z wyjątkiem pierwszego wieczora NIGDY nie zrobiła w domu.
Mam nadzieję, że to tylko stres
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
|