Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Renata
Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 23:22, 04 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Goldi była dzis "na przeglądzie" u weta.
jest całkiem dobrze jesli chodzi o zdrówko - sprawdzana wzdłuż i wszerz Goldi zachowała stoicki spokój . Cierpliwie, spokojnie pozwalał sobie zagladnąc wszędzie, podotykać wszystko .
podpatrzyłam jeden sliczny moment- gdy siedzielismy już i słuchalismy zaleceń Goldi odchyliła do tyłu główkę ipopatrzyła Basi w oczy " czy to już wszystko ? widziałaś co mi robili?"
Po przeglądzie:=oczka-stosownie do wieku
ząbki- zniszczone bardzo , zwłaszcza przednie - połamane ( jak u Sarinki od Joli)
Uszka- lekki stan zapalny , świerzbowiec obecny - zalecone leki- za 2 tyg kontrola .
serducho- ok - z zalecenioem obserwacji( bo pies po przejściach)
brzuchol- ok w badaniu fizykalnym
cycuchy- hmmm jak to po wieloletnim karmieniu.
Waga 24,5 - drobna ta goldusia , niedożywiona . Dla mnie to trochę za mało - a ten wet chyba woli charto-goldeny bo powiedział, że może być . Mnie się wydaje , że odrobinkę mogłaby by przybyć .
Sierśc w fatalnym stanie- jednak to najmniejsze zmartwienie- troche pielęgnacji, lepsze jedzonko i będzie piękne i błyszczące. Po szczeniakach i w trakcie linienia nie może mieć pięknej.
Poza tym byłysmy na spacerku - spotkane psy Goldi witała spokojnie , bez strachu czy nerwów , niezależnie od płci i wielkości.
Unika zdecydowanie szczekających psów .
Nie ciągnie na smyczy! Jest delikatna i można nia pokierować .
Sama tez się potrafi pokierować - prosto do wody się skierowała . Mozna zaryzykowac , że wode lubi jak na goldena przystało.
Bardzo fajna sunia - mimo tych kilku latek-energiczna , ruchliwa a przy tym zrównowazona . Takie sa moje obserwacje na dzień dzisiejszy .
Myslę , że Basia jeszcze cos dopisze - ona jest bliżej i na codzień.
ps
a teraz total :offtopic:
jestem fanką Fireta - takiego labka chciałabym mieć , gdybym chciała miec labka Wspaniały pies
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:48, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | a teraz total :offtopic:
jestem fanką Fireta - takiego labka chciałabym mieć , gdybym chciała miec labka Wspaniały pies |
Renatko, dziękuję w imieniu Fireta....koniec :offtopic:
Jeżeli chodzi o weta Renata powiedziała wszystko, jeśli idzie o zdrowie Goldi, tylko nie przyznała się, że to tylko dzięki niej tam dotarliśmy
Dzięki Agacie dotarła "wyprawka", a w tym m-dzy innymi dluuuga taśma, wykorzystana przy okazji wizyty u weta (to przez nią Goldi zdążyła skorzystać z wody, i była to "mokra" wizyta )
Mając "swoje" rzeczy i "swój"dowód (w postaci książeczki zdrowia) Goldi jest pełnoprawnym członkiem społeczeństwa
A widząc jej ufność, szybką aklimatyzację w nowym otoczeniu i bardzo łagodny charakter, mam nadzieję, że szybko znajdzie kochających Pańciów
....a to dzisiejsze zdjęcia dziewczyny ...jeszcze przed akcją szczotkowania
[link widoczny dla zalogowanych]
...mój nowy kocyk....iść tam czy nie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:05, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
chyba się na nim prześpię
...może tak
..jednak chyba tak
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:13, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
A z niej jest naprawdę pieszczoch i...łasuch. W ramach nauki posłuszeństwa przetestowała moją cierpliwość w ten sposób, że wielokrotnie w ciągu jednego wieczoru wskakiwała na łóżko, na polecenie "zejdż" początkowo miała opory, poskutkowały smaczki ...gdy po raz n-ty wskoczyła i na moje polecenie już szybciutko przybiegła po smaczka, zaczęłam podejrzewać, że celowo wskakuje byleby po zejściu dostać nagrodę
Jednym słowem pojętna sunia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:03, 06 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
...oooo zabawki Fireta
[link widoczny dla zalogowanych]
mam kółko
[link widoczny dla zalogowanych]
Kto tam?, a to ten jazgotliwy jamnik Laki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:38, 07 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Tym razem może o spacerach
Do terenów spacerowych i rzeki musimy przejść ok.200 metrowy odcinek ruchliwą 'krajówką". Sunia trzymana przy nodze idzie spokojnie nie boi się dużego ruchu samochodowego.
Goldi pięknie chodzi na smyczy, pilnuje się, nie ciągnie, jak wyczuje naprężenie taśmy przystaje, czeka na poluzowanie.
Spaceruje spokojnie jak to dama
a oto ilustracja powyższego tekstu
[link widoczny dla zalogowanych]
..ja się nie spieszę
..gonić go ?
[link widoczny dla zalogowanych]
buszujący w trawie
[link widoczny dla zalogowanych]
tarzanko
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
pomoczymy się???
[link widoczny dla zalogowanych]
my w rzece
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:23, 10 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Uchole zakrapiamy, chociaż dziewczynie nie bardzo to się podoba (jak widzi w mojej ręce lek to zmyka, nooo ale od czego są parówki ) natomiast rozcieranie leku w uszach, mogłaby znosić godzinami
Dostała wczoraj swoje zabawki, ale tylko obwąchała, chwyciła na moment, i przestała się interesować, nawet jak Firet się za nie zabrał. Mam wrażenie jakby nie wiedziała do czego służą Musimy ją tego nauczyć
Dałam jej też małą kostkę z zoologa, tu było duże zainteresowanie, ale pozwoliła sobie zabrać z pycholka, no może nie za pierwszym razem, ale jak zobaczyła, że jej spowrotem oddaję to na koniec oddawała już bez wahania
Goldi wytrzymuje ze swoimi potrzebami dopuki ja nie wstanę.
Przez kilka poranków budziła mnie tuptaniem ok. 5.30-6.oo, więc wypuszczałam ją, ale w końcu postanowiłam ją przetrzymać i było o.k.
Ostatnio zmieniony przez Baszka dnia Śro 10:25, 10 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:46, 10 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
gdzie ten Firet poleciał
[link widoczny dla zalogowanych]
poszukamy?
[link widoczny dla zalogowanych]
zmęczona jestem troszkę
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:26, 10 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
pilnuję zabawki
[link widoczny dla zalogowanych]
bawię się
[link widoczny dla zalogowanych]
popatrzcie...kradziej
[link widoczny dla zalogowanych]
a oto cała ja
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:29, 10 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
A tutaj ciekawostka...proszę zwrócić uwagę na datę i godzinę.-
[link widoczny dla zalogowanych]
to jest to samo podwórko na którym bawiła się Goldi godzinę wcześniej.....niestety nawiedził nas grad
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Czw 0:22, 11 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
O łał! Nieźle Basiu, czy mieliście przy tym jakąś burzę? Albo innego dnia? Bo interesuje mnie, jak Goldi reaguje na grzmoty i czy się boi...? A jak Twój Firecik? Boi się huków?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:20, 11 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Goldi podczas pobytu u mnie przeżyła już burze z grzmotami (myślałam, ze już o tym pisałam...moja wina )
Reakcja obu była jednakowa, totalny spokój , za oknem błyski i grzmoty a psiurki śpią
Firet od szczeniaka nie reagował na grzmoty czy petardy, a wręcz jak słyszał to wybiegał na podwórko i "odpowiadał" Teraz jako stateczny pan już nie zwraca na to uwagi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:33, 13 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
To naprawdę sunia do kochania całym sercem. Jej zachowanie u mnie jak dotychczas jest nienaganne,...no nie lubi mojego kota Ale mam nadzieję to przełamać, z czasem
Uczymy się "dobrego zachowania" typu; nie skaczemy na ludzi. A sunia jest pojętna, np skakanie na łóżko, o czym wspomniałam wcześniej, już ma opanowane, bo przekonała się że lepiej dostać smaczka, lub głaski niż skoczyć łapami i być zignorowaną.
Między Goldi a Firetem zapanowały "dyplomatyczne" stosunki. Obwąchują się nawzajem, przy zabawie rozumieją komendy dla siebie przeznaczone, Goldi czasem 'podkrada' aport Fireta, on wówczas odpuszcza go. On zajmuje się jej zabawką w momencie gdy ona już ją zostawi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:18, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
fotoraport
[link widoczny dla zalogowanych]
..to ja czy moj duch
[link widoczny dla zalogowanych]
drapanko
[link widoczny dla zalogowanych]
...o nora
[link widoczny dla zalogowanych]
tak sprawdzilam...nora
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:44, 17 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Jako, że u nas wszystko w normie i przygotowujemy się do ponownej wizyty u weta Goldi postanowiła .....popracować
A oto w fotograficzna dokumentacja ciężkiej pracy suni
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
moje kopanie
[link widoczny dla zalogowanych]
poczekam z uśmiechem
[link widoczny dla zalogowanych]
..ej ty
[link widoczny dla zalogowanych]
...kimkolwiek jesteś...to gdzie jesteś
[link widoczny dla zalogowanych]
zmęczyłam się
[link widoczny dla zalogowanych]
odpoczynek po pracy
[link widoczny dla zalogowanych]
..a to jej efekt
|
|
Powrót do góry |
|
|
|