Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:22, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | 1. Goldi nadal woli przebywac na dworze? Czy mogłaby mieszkać w bloku czy wskazany jest domek z ogródkiem?
2. Widziałam zdjęcia z małym chlopcem, ale jak reaguje na inne dzieci? Takie w wieku do 5 lat, a jak na maluszki taki 6-cio miesięczne w nosidełku? |
Zdecydowanie Goldi lubi przebywać tam gdzie jest człowiek Nie ważne czy to blok czy ogródek. I do małych dzieci jest bardzo cierpliwa znosząc ich tarmoszenie, głaskanie, czesanie.
Cytat: | Jak wygladają jej kontakty z psami w tej chwili? Czy może zostać oddana do adopcji do domu gdzie jest pies dominujacy? Mam tuna myśli psa/sukę, który nie lubi jak inny osobnik bierze jego/jej zabawki, jada pierwszy i niekoniecznie podzieli sie posłankiem. Jaką postawę przybiera Goldi? Uległą czy dominującą? Chodzi mi tuo kwestię posłania i starcia z Tequilą oraz zabierania zabawek Firetowi. |
U mnie to Goldi wypracowała sobie pozycję dominującą. Firet i Tequila odpuszczają zabawkę jak Goldi pierwsza ją złapie, ale najczęściej bywa tak że jak oni mają zabawki w pycholach to ona też szuka swojej i przynosi do zabawy.
Z posłaniem to było i teraz jest tak: Każde kładzie się na swoim /Goldi tylko pierwszego dnia okupowała legowisko Tequili/ jak ja idę spać to Firet za przyzwoleniem wchodzi do łóżka, a wówczas Goldi wskakuje na jego fotel ...i tak śpią do rana
Cytat: | 6. Czy miała szczepienie na wirusówki już? |
Tak
Cytat: | I na koniec: jak sprawa pochrząkiwania? |
Dalej zdarza jej się "chrumkać" co bardzo fajnie brzmi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
wishina
Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wieliczka Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:28, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za szybkie odpowiedzi. Zostaje więc jeszcze kwestia nieszczęsnego kota i pilnowania nocnego.
A jak to jest u Ciebie Baszko? Pewnie w nocy cisza i spokój?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:34, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
wishina napisał: | Dziękuję za szybkie odpowiedzi. Zostaje więc jeszcze kwestia nieszczęsnego kota i pilnowania nocnego.
A jak to jest u Ciebie Baszko? Pewnie w nocy cisza i spokój? |
Z kotem nie ma teraz styczności więc nie wiem czy nastąpiły zmiany.
A u mnie w nocy cisza i spokój aż do 7-mej bo dziewczyny jeszcze nie przestawiły się na czas zimowy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Wto 11:35, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
A przypomnijcie mi proszę, o jakie nocne pilnowanie chodzi...?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:52, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Z tego co pisał Grzegorz, na samym początku Goldi poszczekiwała w nocy na różne dochodzące z zewnątrz odgłosy, ale to szybko minęło. Była to ewidentna reakcja stresowa na przeprowadzkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
wishina
Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wieliczka Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:52, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Aśka Axelowa napisał: | A przypomnijcie mi proszę, o jakie nocne pilnowanie chodzi...? |
Tak, tak. U Grzegorza na początku., to mi chodziło
Czyli zostaje tylko sprawa Goldi vs. koty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:06, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
U Basi Goldi zasadzała się na kota, chyba niezbyt przyjaźnie, ale już u Grzegorza było tak:
Grzegorz & Goldi napisał: | Byłem z nią w weekend w naszym domku letniskowym i tam Goldinka mnie zaskoczyła. Zaczęła po podwórku gonić kota. Odwołałem ją i wróciła, aż mnie zaskoczyła. myślałem że będę ją musiał ganiać. Teren zamknięty więc nie było by problemu ale sam fakt. Nie była to jedyna sytuacja. Kilkakrotnie odwołana w takiej sytuacji od razu grzecznie wracała. |
Nie wiadomo natomiast jak sprawy by się miały gdyby Goldi i kot byli w jednym pomieszczeniu.
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Wto 13:08, 27 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz & Goldi
Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gorzów Wielkopolski Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:08, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Powiem tak. Goldinka na początku szczekała na wszystko. Później się uspokoiło jednak Goldinka w nocy nie lubi hałasu. W dzień może sie dziać cokolwiek jednak w nocy jeżeli ktoś stał pod drzwiami i głośno rozmawiał (mieszkamy na parterze) to warczała i szczekala. nie na wszystkich. na przeciwko mieszka młody student który lubi imprezować i potrafił dość głośno dyskutowac na korytarzu z kolegami. Goldinka ewidentnie go nie lubiła. Na otwieranie drzwi do klatki które dość głośno trzaskają reagowała tylko podniesieniem głowy i cisza. Co do kotów to dopóki nie zaczna uciekać Goldinka tylko zaciekawiona stoi i patrzy jadnak jak tylko zacznie uciekać to leci za nim jak zwariowana. Natomiast upodobała sobie u mnie wyszukiwanie jeży i pomimo, że raz delikatnie się pokuła to i tak je próbowała brać do pysia. Nie zauważyłem, żeby Goldi wolała być na dworze. Na pewno jednak woli być tak jak pisała Basia w pobliżu człowieka. Nawet jak wszyscy byli w domu a ja w drugim pokoju pracowałem Goldinka kładła sie w pobliżu nóg i była ze mną. nawet jak na chwilę wyszła pobawić się z chłopakami to i tak za chwilę wracała. W domu Goldinka nic nie niszczy. Jak zostaje sama to na początku chwile poszczeka a później jest cisza i spokój. Tak przynajmniej twierdzili sąsiedzi. Jedno co to dzieci ją rozpuściły trochę i miejąc wielką frajdę pozwalały jej "skakać" na przywitanie. Nie jest to może skakanie ale staje na tylnych łapkach i domaga się głaskania.
Ostatnio zmieniony przez Grzegorz & Goldi dnia Wto 13:14, 27 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz & Goldi
Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gorzów Wielkopolski Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:20, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Goldinka jest cudownym psiakiem. Nie spotkałem jeszcze tak kochanej, grzecznej i cudownej suni. Strasznie nam jej brakuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:31, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Co do kotów, to już pierwsza pani Goldi (ta, od której ją mamy) uprzedzała, że Goldi zdecydowanie nie lubi kotów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:40, 06 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
A to Goldi dzisiejsza ...dorwałam zabawkę
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]...znalazłam coś do gryzienia
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:39, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Po rozparcelowaniu nowej piłki Goldi wróciła do starszej...dziwne że jeszcze jej nie dała rady
[link widoczny dla zalogowanych]
...reszta fotek z domowej zabawy w wątku Tequili
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:54, 19 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Kolejna sesja z cyklu "Goldi i zabawki"
[link widoczny dla zalogowanych]...Goldi chomik
[link widoczny dla zalogowanych]...idę sobie,bo mi zabiorą tego pluszaka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:31, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Goldiśka na spacerze
[link widoczny dla zalogowanych]...oto cała ja
[link widoczny dla zalogowanych]...pokopię troszkę
[link widoczny dla zalogowanych]...tak wyglądam przy wykopkach
[link widoczny dla zalogowanych]..a tak wygląda wykopana przeze mnie dziura
...c.d.n.....
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Baszka dnia Nie 18:37, 29 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda Marek i Tequila
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:29, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
My z naszej strony jeszcze dodamy ten sam spacer.
dzisiaj zaliczyliśmy pieszczoty, harce, łakomstwa i kąpiele
a potem próbowaliśmy się schować przed całym światem:
|
|
Powrót do góry |
|
|
|