|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marakita
Dołączył: 25 Mar 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:50, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Jeśli mogę się wtrącić to jeżeli chodzi o Pasia to wnuczek Hesi,a jej ambicją jest dostać się do środka Ziemi.Hesia to miotowa siostra Meli (mama Goldi).Pewnie w genach coś siedzi.Podejrzewam, że Pani Beata ma podobne spostrzeżenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:31, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
... to jakby się dało całą trójkę zagonić do roboty... dziurę w Ziemi na wylot mamy jak w banku (przepraszam za OT
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:35, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Goldi żyje sobie spokojnie i powoli. Chodzimy na spacery, sunia gryzie patole. Goldi jak zostaje w mieszkaniu z moimi futrzakami, to niestety patroszy kosz na śmieci Przyszły domek chyba będzie musiał mieć schowany kosz w szafce.
Goldisia jak przyjechała do mnie, to miała niezbyt ładne qpy, ale ponieważ dużo się w jej życiu wtedy działo, to nie przywiązywałam do tego większej wagi. Po sterylce przez około dwa tygodnie dostawała puszki i trochę gotowanego, więc myślałam, że to był powód takich qpek. Przez następne dwa tygodnie sunia była na tej samej suchej karmie i niestety qpy nadal są takie sobie. Od dzisiaj Goldi z Etną dostają taką karmę jaką jadła u Asi Zorkowej i zobaczymy jakie będą efekty.
Ostatnio zmieniony przez maksiorek dnia Czw 18:36, 21 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:16, 22 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj przy kolacji panienki ścięły się bezkrwawo o żarełko. Etna dostała lepsze i bardziej kaloryczne jedzonko, a mądrala Goldi postanowiła, że jej suche jest bee i się poczęstuje kolacją koleżanki. Pierwszy raz widziałam jak Etniasta się zdenerwowała i pogoniła Goldisię od swojej michy. Po chwili każda wróciła do swojej miski i już zgodnie każda jadła ze swojej. Po zjedzonej kolacji Etna często kładzie się na boku i przednimi łapkami drapie podłogę. Nie spodobało się to Goldi, która chyba w odwecie za incydent przy kolacji naburczała na Etniastą, czego wcześniej nigdy nie robiła.
Ostatnio zmieniony przez maksiorek dnia Pią 19:17, 22 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:20, 01 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Wczoraj Goldisia była z Maksiorem i Etniastą na wystawie w Opolu. Spotkaliśmy się tam między innymi z Sarą, Izą i Piotrem, której Goldi dzielnia towarzyszyła w zwiedzaniu wystawy (sunia poszła beze mnie spacerować razem z Izą i Piotrem). Goldisia wcale nie stresowała się taką ilością psów i ludzi, czułą się jak ryba w wodzie. Do godziny 14-tej spędziliśmy miło czas przy ringu goldenów, a psiaki jak wróciły do domu to padły jak kawki i nawet odpuściły wieczorny spacerek.
Ostatnio zmieniony przez maksiorek dnia Nie 18:21, 01 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:08, 05 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Tak Goldisia odsypia jeszcze dzisiaj wystawę w Świerklańcu
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:14, 05 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ale ona słodka, tylko w ten nochal by się ją cmokało
|
|
Powrót do góry |
|
|
marakita
Dołączył: 25 Mar 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:17, 06 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Żałuję,że nie dotarłam do Świerklańca,byłaby okazja do spotkania z Goldi.Pogoda mnie odstraszyła! Kibicowanie (zresztą skuteczne) Maksowi ją wykończyło.Kochana jest!
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:16, 06 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
marakita napisał: | Żałuję,że nie dotarłam do Świerklańca,byłaby okazja do spotkania z Goldi.Pogoda mnie odstraszyła! Kibicowanie (zresztą skuteczne) Maksowi ją wykończyło.Kochana jest! |
Taaak, tą wystawę ze względu na pogodę, to chyba wszyscy zapamiętają do końca życia. Miny angielskich sędziów na widok śniegu w maju po prostu bezcenne.
Goldi na dzisiejszym spacerze
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
zalotnica
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
gryzienie patyczków
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Maksior u mych stóp
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
drzemka - oczywiście w kuchni
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
popołudniowe wygibasy na trawie
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez maksiorek dnia Pią 19:32, 06 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:26, 06 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Oj zdjęcie zalotnica chyba sobie wydrukuję
Pięknisia chyba zeszczuplała co ??
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:51, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Zorka napisał: | Oj zdjęcie zalotnica chyba sobie wydrukuję
Pięknisia chyba zeszczuplała co ?? |
Goldisia jakoś trzyma się wagi 37 kg i jak na razie żadnej zmiany, a ważymy się co tydzień (niestety w przeciwieństwie do moich futrzaków, które chudną na potęgę, a przyczyny nie można znaleźć).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:04, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
maksiorek napisał: | Zorka napisał: | Oj zdjęcie zalotnica chyba sobie wydrukuję
Pięknisia chyba zeszczuplała co ?? |
Goldisia jakoś trzyma się wagi 37 kg i jak na razie żadnej zmiany, a ważymy się co tydzień (niestety w przeciwieństwie do moich futrzaków, które chudną na potęgę, a przyczyny nie można znaleźć). |
a może Goldisia omiata 3 porcje żarełka?
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:39, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi_Lili napisał: | maksiorek napisał: | Zorka napisał: | Oj zdjęcie zalotnica chyba sobie wydrukuję
Pięknisia chyba zeszczuplała co ?? |
Goldisia jakoś trzyma się wagi 37 kg i jak na razie żadnej zmiany, a ważymy się co tydzień (niestety w przeciwieństwie do moich futrzaków, które chudną na potęgę, a przyczyny nie można znaleźć). |
a może Goldisia omiata 3 porcje żarełka? |
O, nie, nie, nic z tego, moje futrzaki już nauczyły Goldisię, że sprawdzanie misek następuje dopiero PO opróżnieniu misek przez wszystkie psy. Zawody niezmiennie wygrywa Etniasta, potem jest Goldisia, a na końcu Maksior.
P.S.
Etna z Maksiorem zjadają zwiększone porcje, ale to na razie nie ma przełożenia na przyrost ich masy.
Ostatnio zmieniony przez maksiorek dnia Nie 11:41, 08 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:47, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Kilka portretów Goldisi ze świątecznego pobytu w klubie
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Wczorajszy spacer w klubie – buszująca w zbożu
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
z Etniastą
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Okazuje się, że Goldi to jak najbardziej pies myśliwski. Wczoraj na spacerze w klubie upolowała myszora i nie dała się za bardzo przekonać do puszczenia go żywcem. Zdjęć nie ma, musicie uwierzyć na słowo.
Dzisiaj rano Goldi kulała, więc pojechaliśmy do klubu na krótko, żeby tylko wypuścić konika. Pomimo kulawizny apetyt suni dopisuje; dostała razem ze śniadaniem środki przeciwbólowe i jak nic się nie zmieni, to jutro razem z Maksiorem wezmę ją do weta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:44, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Wróciliśmy właśnie z wieczornego spacerku i Goldisia niestety nadal kuleje. Chciała trochę potruchtać, ale po paru krokach sama jednak rezygnowała z tego pomysłu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|