|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
![FUNDACJA AUREA FUNDACJA AUREA](http://aurea.org.pl/pic/logofundacjamale.png)
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:03, 06 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Sewek, chłopie - jesteś wielki!
To, co napisałeś jest takie dorosłe (sorka, nie chciałam Cię obrazić). Nie znam chłopaka w Twoim wieku, który by tak rozsądnie i dojrzale ocenił sytuację. Wiem, że Ci trudno było sie rozstać z Goldim. Ale wiesz, Twój kumpel znajdzie przyjaciół (jednych fantastycznych już ma, i kota na dokładkę), którzy mu bedą opowiadać na ucho co zbroili i będą z nim ganiać po łąkach i lesie. Będzie szczęśliwy. Czego i Tobie życzę z całego serca.
Trzymaj się chłopaku
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
jasino
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Lis 2011
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Żywiec Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:08, 06 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Obserwacja okolicy:
[link widoczny dla zalogowanych]
Skuteczna antykoncepcja... :
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
Seweryn642
Dołączył: 06 Gru 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Chojnice Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:21, 06 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Nie wątpliwie z kotem i właścicielami się zaprzyjaźnił
Ale i tak żal mi,że musiał nas opuszczać,co chwila kiedy o nim pomyślę zakręca mi się łezka w oku.
Cóż mam nadzieję,że lepiej będzie się dogadywał z Nefi.
"do Goldiego"Goldi tylko jej nie zjedz!!!I obchodź się z nią ostrożnie to już nie zabawka i może cię "klepnąć w pyszczek"
Zajrzę tutaj jutro narazie muszę iść spać
Tak więc "do zobaczenia"jutro.
Ostatnio zmieniony przez Seweryn642 dnia Wto 23:24, 06 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
jasino
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Lis 2011
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Żywiec Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:55, 07 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Jesteśmy po wizycie u weta:)
Rano musiałem zawieźć Agnieszkę do pracy i pojechać do Szczyrku, chłopak chwile popiskiwał, ale strat nie odnotowaliśmy. Zaraz po powrocie pojechaliśmy do weta.
Goldi jest w dobrej kondycji, skóra nie wykazuje objawów alergii (jest uczulony na roztocza), dostaliśmy tabletki na odrobaczenie (20zł), we wtorek szczepimy się na wirusówki, a w czwartek przed wigilią morfologia i jeśli w piątek wszystko będzie ok, to pozbawiamy Goldiego tego i owego
W gabinecie wszystko było super interesujące, a już najbardziej zamknięte drzwi do zabiegowego:) Kiedy wet zaczął oglądać skórę Goldi warknął, ale obwąchał ręce i dał się obejrzeć cały - nawet rankę na mosznie - nic groźnego - jest w fazie gojenia, musimy tylko pilnować żeby za często nie lizał.
Mimo ekscytacji ładnie reagował na komendy. Zaraz po tym jak się położył przewrócił sie na plecy ukazując brzucho.
Teraz wyruszam na poszukiwanie karmy i obawiam się że nie obejdzie się bez wizyty w Bielsku
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
jasino
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Lis 2011
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Żywiec Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:58, 07 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Zapomniałem wczoraj - parapet nie jest dobrym miejscem na miski kota - "miska może i malutka, karma może i jakaś inna ale jak nasypuje znaczy że dla mnie" - Goldi próbował się dorwać do żarcia Nefi, a ona patrzyła z politowaniem... miski przenieśliśmy wyżej, na kredens - jeszcze nie próbował się tam dostać
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
Seweryn642
Dołączył: 06 Gru 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Chojnice Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:50, 07 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
No to prawda Goldi potrafi skakać po kanapach,aby wyszkuać jakieś małe conieco (robił tak jak był mały)
Tak więc jak napisała p.Ola to tylko kwestia czasu.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
Seweryn642
Dołączył: 06 Gru 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Chojnice Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:20, 07 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Chciałbym już na przyszłość uprzedzić,że Goldi BOI SIĘ FAJERWEREK
A więc wspólne świętowanie z nim sylwestra na dworze nie wchodzi w grę
Oczywiście z czasem może się oswoi,ale na tego sylwestra lepiej nie wypuszczać go na dwór.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
jasino
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Lis 2011
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Żywiec Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:01, 07 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Witamy !
Co do sylwestra - Bor też bał się wystrzałów, chyba większość psów sie boi, poradzimy sobie z tym.
A co u Goldiego? Na dzisiejszym spacerze spotkał koleżankę - większą od siebie suczkę teriera rosyjskiego - nie była bardzo towarzyska, ale nasz chłopak wysyłał pięknie sygnały i obyło się bez nieprzyjemnych sytuacji, spotkaliśmy też córkę sąsiadów - 7 lat i Goldi zareagował na nią obojętnie, podobnie jak na sąsiada. Na lince nie ciągnął już tak bardzo, chociaż kontakt z nim był mały i smaczki nie były wcale atrakcyjne (chyba pomyślimy nad czymś innym niż karma. W drodze powrotnej przeszedł jakieś 10 metrów przy nodze
Kiedy jadłem kolacje młody spał jak zabity za moim krzesłem, potem sprzątnąłem ze stołu w kuchni prawie wszystko i poszedłem po coś do salonu - usłyszałem przesuwanie krzesła i pomyślałem że Goldi rozwala się pod stołem... przypomniałem sobie, że na stole zostawiłem ćwierć kromki suchego chleba... Oczywiście jak wszedłem do kuchni Goldi się już oblizywał i robił niewinną minę Dostał ustną reprymendę i oczywiście na znak zrozumienia wyciągną łapkę (a pomyślał "oczywiście proszę pana, cierpliwie poczekam na twój kolejny błąd - opłaca się ")
Za to pozytywne jest to że dziś kilka razy zostawał sam i doszliśmy do etapu gdzie wystarczy komenda zostań i Goldi leży albo siedzi na swoim miejscu, a ja mogę wyjść i zamknąć drzwi, bo dotychczas każde wyjście do przedpokoju było kojarzone wyłącznie z wyjściem na spacer.
Prób wirtualnej prokreacji z Nefi było mniej, ale wciąż jak jej dłuższy czas nie widzi i nagle się pojawi jest popiskiwanie, błysk w oku i próby iskania jej karku. Łapka wyposażona w pazurki jest skuteczniejsza (i zazwyczaj szybsza) niż moje "fe" czy "nie wolno".
Goldi to pieszczoch - jak tylko ma ochotę, podchodzi i finezją porównywalną ze słoniem podrzuca mi nosem rękę (Bor robił to samo, tyle że on nie zwracał uwagi na to że mam w ręku np filiżankę kawy ). Jak tylko zaczynamy mizianie, Goldi opada jak płatek śniegu na podłogę o już leży na plecach i mruczy... Kiedy przestaję wije się na plecach i mruczy głośniej, aż znów zacznę. On zresztą w ogóle dużo mruczy - kiedy się kładzie, bawi zabawką , ogląda telewizor - tak, tak on ogląda TV- dziś oglądał "Przyjaciół". Jutro sprawdzimy jaką muzykę lubi...
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
jasino
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Lis 2011
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Żywiec Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:17, 07 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Uwaga chrapie (a jak się coś śni to i "gada"):
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
jasino
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Lis 2011
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Żywiec Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:26, 08 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Teraz post dla miłośników seriali w stylu "CSI kryminalne zagadki Żywca". Ale w porze drugiego śniadania, obiadu, przekąski nie polecam... Nie jest to przyjemne.
Byłem w łazience jakieś 5 minut - Goldi leżał przy drzwiach, Nefi w salonie na fotelu. Wychodzę, kot siedzi z dziwną miną w salonie na wprost drzwi, uszy na boki. Podchodzę a tu na dywanie coś dziwnego - w pierwszym momencie myślę - Goldi zostawił tu qpę i sobie poszedł. Jednak co chwilę jest w ogrodzie i już jedną ładną dziś tam zostawił . Wróciłem z papierem toaletowym, nie wyglądało to na qpkę, a już na pewno tak nie pachniało, więc chyba któreś zwróciło zawartość żołądka - przystąpiłem do czynności dochodzeniowo-śledczych i wszedł do salonu Goldi - przeciągnął się jak po długim spaniu i ziewnął i z zaciekawieniem powąchał... W dziwnym znalezisku dało się wyróżnić: malutkie serduszko, wątrobę, nerkę, mysią łapkę i ogonek, i coś co wyglądało mi na pajęczą nóżkę. Poza tym zapach trawionej karmy. No i tu wszystko by pasowało - Nefi buszowała na zewnątrz przez jakieś 2 godziny, więc zjadła myszkę, pospała na fotelu i myszka postanowiła jednak wyjść na zewnątrz. Było tego jednak dość dużo (nie wiem ile zmieści się w kocim żołądku), ale jak na psie wymiociny to zdecydowanie za mało i zbyt zwięzłe (było w formie wałka).
No i teraz mam zagwozdkę:>
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
Aga i Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Myszków Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:54, 08 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Widać któreś futro nienajedzone się czuło...
Głód brzuszek ściskał... i postanowiło zorganizować sobie "coś" na własną łapę...
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
asia_scooby
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Paź 2010
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:59, 08 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Raczej podejrzewam koci brzuszek, bo Goldi pewnie by przeznaczył na myszkę większą powierzchnię dywanu A koci brzuszek bywa całkiem pojemny
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
jasino
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Lis 2011
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Żywiec Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:08, 08 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Bądź dobrym człowiekiem - daj smaczek za zabawkę:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
jasino
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Lis 2011
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Żywiec Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:43, 09 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Witamy!
U Goldiego wszystko w jak najlepszym porządku.
Dziś Goldi pokazał, że lubi stolarkę - spokojnie nie zjadł żadnego stołu - towarzyszył mi przy robieniu różnych dziwnych rzeczy w piwnicy .Nie przeszkadzały mu hałasy, co jakiś czas wychodził sobie do ogrodu (na deszcz i potężny wiatr nie zwracał wcale uwagi).
Nasz chłopak jest raczej typem psa "stacjonarnego" - już tłumaczę. Większość czasu śpi lub leży - czasami zastanawiam się gdzie jest, bo rzadko go słychać. Nie szczeka, nie skacze na nikogo, kto wchodzi do domu - kiedy Agnieszka wróciła po południu z pracy nawet się księciunio nie podniósł ze swojego wyrka żeby ją przywitać Po ogrodzie trochę połazi, czasem zaszczeka i kładzie się przy schodach, albo drzwiach na tarasie. Jak ma ochotę to przyjdzie się potarmosić z jakąś zabawką w pysku, albo bawi się nią sam , ale jeśli wyjdę z inicjatywą do zabawy zaraz ląduje z zabawką w zębach na plecach i czeka na mizianie - jak tylko przestanę mruczy i upomina się o jeszcze. Oczywiście do pieszczot zaraz przyłącza się Nefi.
Wszystko to oczywiście nie dotyczy spacerów - tu jest wulkan, który trudno opanować.
Jutro czeka nas kąpiel i trymowanie - przynajmniej jeden z nas zacznie przyzwoicie wyglądać
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
jasino
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Lis 2011
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Żywiec Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:56, 09 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Oglądamy arcyciekawy program na Discovery (naprawdę oglądał ):
[link widoczny dla zalogowanych]
W czasie reklam zajmujemy się czymś ciekawym:
[link widoczny dla zalogowanych]
Nefi skorzystała z okazji, że zająłem się aparatem:
[link widoczny dla zalogowanych]
Kandydat do tytułu "najbrzydsze zdjęcie goldena":
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|